📚 Santa Clown
✒ Julius Throne
📑 Wydawnictwo Papierowy Księżyc
"Szaleństwo to najbardziej kreatywna rzecz na świecie. Jest jak czarna dziura w umyśle, pochłaniająca wszystko, co było kiedyś pewne, i rozrywająca rzeczywistość na strzępy. To głębokie i nieodgadnione zaklęcie, wdzierające się do naszych myśli, wciągające w wir obłędu, gdzie granice między światem realnym a iluzją zostają zamazane. W szaleństwie widzimy krzywe odbicia naszych własnych dusz, potwory ukrywające się w najgłębszych zakamarkach umysłu, gotowe wydostać się nie powierzchnię."
*****
Przygotuj się na najbardziej ekscytujące święta swojego życia!
USA, Rockville, rok 1985 rok.
Miasto tonie w śniegu, słychać wesołe dźwięki dzwonków i kolędy śpiewane przez mieszkańców, ale tuż obok czai się coś mrocznego…
W środku świątecznego szaleństwa w sklepach pojawiają się tajemnicze zabawki dragondoll i dragoncar. Tylko niewielka grupa dzieciaków domyśla się, że te pozornie niewinne przedmioty stanowią element koszmaru zagrażającego świętom Bożego Narodzenia. Młodzi przyjaciele podejmują się obrony miasta i świąt. Wraz z nimi do walki z przestępcami stają emerytowany policjant oraz policjantka, która tropi w Waszyngtonie siejącą postrach, demoniczną postać Santa Clowna.
Czy bohaterowie będą w stanie zapobiec nieszczęściu i przywrócić spokój świątecznej atmosferze? Czy Boże Narodzenie przetrwa?
Kiedy Julius Throne łączy święta z horrorem, powstaje niezapomniana opowieść o odwadze, nadziei i walce.
🤡 Moja historia z tą książka jest zadziwiająca. Można powiedzieć, że walczyłam o nią jak lwica. Najpierw wydawnictwo wybrało mnie na recenzentkę, finalnie egzemplarza nie wysyłając i ignorując moje pytania. Autor pomógł mi i wysłał egzemplarz. Odkąd zobaczyłam okładkę w zapowiedziach wiedziałam, że jako fanka klaunów, to jest absolutnie mój świat. Gdy zaczęłam czytać poczułam chwilowe rozczarowanie, że będzie to książka sensacyjna, pościgi policyjne i taka realna przygoda. Nic bardziej mylnego!!!! Kolejne strony dostarczyły mi dawkę mroku w największej skali.
🤡 postać Santa Clowna i jego elfów genialnie wykreowana i budząca strach i lęk. Jakże kocham zabieg wplatania w książki rymowanek bądź wyliczanek. Autor utworzył je w sposób wyjątkowo mroczny. Uwielbiam🎈
Tak naprawdę opisy wyglądu świątecznej bandy pozwoliły wyobrazić sobie czyste zło.
🤡 tajemnicze zabawki, które są pożądane przez niemal każde dziecko. Skrywają w sobie upiorną tajemnicę. Chętnie przygarnełabym dragondoll w wersji Light.
🤡 waleczne dzieciaki, które niczym Frajerzy z "It" walczą z prześladowaniem w szkole, a także wpadają na trop Santa Clowna.
🤡 postać ojca jednego z naszej ferajny dzieciaków, Patrick zaskarbił sobie moją ogromną sympatię, jednocześnie będąc przykładem na to, że ludzie się zmieniają.
🤡 zamek Santa Clowna to mistrzostwo! Nie mogę Wam za wiele zdradzić....
🤡 śnieg, wiatr, trzeszczące drzewa, ciemny las, duszna i niepokojąca atmosfera niczym dym wpływa w nasze nozdrza siejąc strach całym organizmie.
🤡 spektakularne zakończenie, które zachwyca i pieczętuje talent autora.
🤡 przyjaźń, miłość, odwaga również odkrywa bardzo istotną rolę w całej historii.
" Chodź, laleczka dam Ci mleczka, słuchaj mnie , bo będzie sprzeczka. "
Zapraszam Kochani na niezapomnianą przygodę do Rockville, małego miasteczka w USA. SANTA CLOWN ma dla Was prezenty 🤡🎈