📚Bez wyjątku
✒ Milena Wysocka
Współpraca barterowa z autorką
"Nie mógł wiedzieć, że zawsze chciała w swoim życiu mężczyzny, który będzie ją chronił bez względu na skutki. Który rzuci się dla niej w ogień i wyciągnie ją z największego bagna."
*****
Uwierzyła, że przeszłość zostawiła daleko za sobą. Nie spodziewała się, że ponownie będzie musiała wkroczyć w okrutny świat przemocy i zawalczyć o swoje szczęście i wolność.
Razem ze śmiercią jedynego brata umarła także jej dusza. Karolina poprzysięgła sobie odszukanie mordercy i zemstę. Ale nie sądziła, że prawda tak szybko wyjdzie na jaw, a ona sama, chcąc przeżyć, będzie musiała uciec z własnego domu.
Przez pięć lat żyła w ukryciu, co roku zmieniając miejsce pobytu. Nie było chwili, by przestała spoglądać przez ramię w strachu, czy nie natknie się na byłego narzeczonego. Ale gdy pewnego dnia poznaje Marcina i po niedługim czasie szaleńczo się w nim zakochuje, postanawia złamać swoje zasady i osiąść w Rostocku na dłużej.
Niestety wizja szczęśliwej i spokojnej przyszłości Karoliny wali się, kiedy ta nagle spotyka Sebastiana. Dziewczyna, mając świadomość, jak bardzo niebezpieczny jest to człowiek, postanawia się go pozbyć. W obawie o swojego ukochanego, który nic nie wie o niej ani o jej przeszłości, decyduje się po raz ostatni zostawić dotychczasowe życie za sobą i przygotować się na wyeliminowanie wroga.
,,Bez wyjątku" to trzymająca w napięciu powieść o walce o wolność mimo przeciwności losu, zakończona zaskakującym zwrotem akcji.świadomość, jak bardzo niebezpieczny jest to człowiek, postanawia się go pozbyć. W obawie o swojego ukochanego, który nic nie wie o niej ani o jej przeszłości, decyduje się po raz ostatni zostawić dotychczasowe życie za sobą i przygotować się na wyeliminowanie wroga.
To bardzo smutna historia. Pokazuje nam jak miłość potrafi oślepić nasze instynkty i wyrwać nam całą moc w jednej chwili. To właśnie historia o kobiecie, która kochała za mocno...
📍Karolina to wspaniała bohaterka, która nawet przez moment mnie nie irytowała. Za co wielkie brawa dla Mileny. Podziwiałam jej siłę, determinację i walkę o lepsze życie. Jednak mimo niedostępności i mocy, oddała swoje serce mężczyźnie... czy to był błąd? Czy miłość powinna odbierać nam zdolność myślenia i usypiać nasze instynkty? To przede wszystkim kobieta z krwi i kości. Ludzka. Taka jak Ty czy ja...
📍Mężczyźni jacy pojawiają się na kartach powieści nie wzbudzili mojej sympatii , może poza przyjaciółmi Karoliny. I wielokrotnie powtarzałam sobie , że przecież jak można się tak ślepo zakochać, będąc tak silną... sama zapomniałam już jak czułam to samo.
📍W książce dużo się dzieje, akcja gna w zasadzie nieustannie. Emocje aż się gotują i trudno odłożyć tę historię na bok , nie wiedząc co będzie dalej... autorka umiejętnie pociąga za sznurki naszych uczuć i pcha nas w oko cyklonu....by poznać finał....
📍Epilog złamał mi serce, choć wiedziałam już kto jest zły, a kto dobry. I za to należą się wielkie brawa ! To było genialne! Uwielbiam takie zakończenia, gdzie nie potrafimy od razu powrócić do swoich obowiązków..tylko ciągle analizujemy akcję.
📍Jestem pełna podziwu dla Mileny. Stworzyła dynamit. Który odpalony raz pochłonie nas doszczętnie.
I życzę sobie i Wam, aby tylko takie bohaterki spotykać na stronach książek.
♥️♥️♥️♥️♥️