Sanctuary recenzja

"Sanctuary"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2022-05-23
Skomentuj
17 Polubień
„Czarownice to nie są osoby, które mają nadprzyrodzony dar i kontakt z mocami piekielnymi, one tylko wiedzą to, co powinni wiedzieć inni. Głupota ogółu robi z mądrych kobiet wiedźmy.”

Pozornie spokojne miasteczko, mała społeczność, wszyscy wszystko o sobie wiedzą… Na imprezie ginie przez wszystkich lubiany Daniel Whitman, chłopak był głównym rozgrywającym miejscowej drużyny i uczniem liceum. Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. Czy ogień zniszczył wszystkie ślady? Czy, rzeczywiście był to wypadek, a może zemsta? Jego dziewczyna Harper Fenn, jest córką kobiety, uznawanej przez wszystkich za wiedźmę. Miasteczko, aż huczy od plotek, coraz śmielej wysuwane są oskarżenia. Już niebawem rozpoczyna się polowanie na czarownice…

Niewinna plotka staje się niszczącą siłą. Wielowątkowa, trochę dziwna akcja powieści toczy się dość dynamicznie i intryguje. Fabuła niesie spore emocje, ukazuje mroczne tajemnice, policyjne śledztwo, pokomplikowane relacje międzyludzkie, a w tle prastara magia, dziwne rytuały, niepokojąco brzmiące zaklęcia. Narracja ukazana z kilku perspektyw daje nam szersze, wnikliwsze spojrzenia na rozwój wydarzeń. Ciekawie, autentycznie ukazani bohaterowie, są pełni charyzmy, każdy kłamie i coś ukrywa. Ich życie diametralnie się zmienia.

Małomiasteczkowa, dusząca społeczność, której nie potrzeba dużo, aby popaść w skrajną paranoję. Nagle wszystkim zaczyna przeszkadzać dobrze znana, często pomocna osoba, która para się czarami. Zachowanie ludzi zadziwia i niepokoi, nie rozumieją, a rzucają bezpodstawne, krzywdzące oskarżenia. Ich histeria nabiera siły, oskarżenia się nawarstwiają, kończy się przyjaźń, zaczyna się nękanie, czy ktoś tym wszystkim umiejętnie steruje? Tajemnice z przeszłości dawkowane są stopniowo, czym Autorka umiejętnie podsyca ciekawość i niepewność. Odkrywane szokują, są niczym skomplikowane puzzle. Złe emocje się kłębią, uprzedzenia, stereotypy i osądy przybierają na sile. A obok piękno prawdziwej przyjaźni i lojalność. Toksyczne relacje rodzinne, destrukcyjne zachowania.

Rewelacyjny thriller! Klimatyczna, wciągająca, niepokojąca i mroczna historia, w tle sekrety małomiasteczkowej społeczności. Ukazuje jak bardzo opinia innych może mieć wpływ na nasz osąd i jak bardzo krzywdząca staje się plotka. Serdecznie polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-23
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sanctuary
Sanctuary
V.V. James
9.2/10

Opowieść o mrocznej tajemnicy czterech kobiet i śledztwie, które wstrząsnęło pozornie spokojnym miasteczkiem Gdy na imprezie ginie licealista Daniel Whitman, powszechnie lubiany główny rozgrywając...

Komentarze
Sanctuary
Sanctuary
V.V. James
9.2/10
Opowieść o mrocznej tajemnicy czterech kobiet i śledztwie, które wstrząsnęło pozornie spokojnym miasteczkiem Gdy na imprezie ginie licealista Daniel Whitman, powszechnie lubiany główny rozgrywając...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio miałam okazję przeczytać książkę pod tytułem ''Sanctuary''. Otrzymałam ją z Klubu Recenzenta z portalu na kanapie.pl. Historia rozpoczyna się od zbrodni. Na pewnej imprezie ginie młody, pop...

A gdyby tak magia istniała naprawdę? „Sanctuary” to thriller z wątkiem magicznym w tle, który przepełniony jest tajemnicami i niszczycielską siłą matczynej miłości. Na imprezie ginie powszechnie ...

@tomzynskak @tomzynskak

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Książe
"Książe"

“Boy taki, Boy owaki — inwektywy płyną istnym strumieniem; po imieniu i nazwisku jakoś by nie wypadało komuś tak wymyślać, jak mnie wymyślano od samego zarania kari...

Recenzja książki Książe
Cień
"Cień"

“Zemszczę się, a potem będzie już tylko dobrze”. Malwina Sawicka mieszka i pracuje w Gdańsku. Właśnie zakończyła trwający dwa lata związek ze swoim szefem, który przyzn...

Recenzja książki Cień

Nowe recenzje

Cienie pośród mroku
Kiedy spokój jest tylko złudzeniem
@Malwi:

"Cienie pośród mroku" to książka, która wyrywa czytelnika z pozornie sielankowej codzienności, by wciągnąć go w wir mro...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl