Sanatorium recenzja

Sanatorium tajemnic

Autor: @Morella ·2 minuty
2022-02-07
1 komentarz
4 Polubienia
Podobało mi się.

Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Tak naprawdę rzadko sięgam po thrillery, bo zwyczajnie nie lubię się bać. W „Sanatorium” strachu nie odczuwałam, ale była duża dawka napięcia i przede wszystkim niepewności. Dlaczego? Autorka w przyjemny sposób żonglowała emocjami i co rusz zmieniała akcję tak, że pogubiłam się w końcu, kto mógłby być sprawcą.
Czy ten thriller jest gotycki? Chyba nie. Ja nie zauważyłam w nim niczego, co mogłoby być, choć zbliżone do tego gatunku.


Opisując fabułę w kilku zdaniach: Elin, wraz z chłopakiem, na zaproszenie brata, przybywa do hotelu, który kiedyś pełnił rolę sanatorium dla chorych na gruźlicę. Miejsce od razu wydaje się mroczne i nieprzyjazne, choć Elin tłumaczyła sobie, ze to zapewne przez bardzo ascetyczny i szklany wystrój wnętrza. Jednak policyjny zmysł wyczuwał od razu, ze w tym miejscu kryje się coś jeszcze. Mroczna, ponura i okrutna prawda zostaje odkryta w ciągu kilku dni, po serii brutalnych i tajemniczych morderstw.


Moje odczucie jest takie, że to nie te morderstwa są istotne w tej książce. Przede wszystkim poznajemy Elin i to, co dzieje się w jej głowie. Dziewczyna boryka się z niezaleczonymi ranami z przeszłości. Zbyt wiele rzeczy wyparła i to wpłynęło na zachowanie, które uniemożliwiało jej stworzenie normalnych relacji z samą sobą, nie mówiąc już o stosunkach z bratem czy chłopakiem. Rozwiązywanie kryminalnych zagadek było dla niej poniekąd terapią i zadośćuczynieniem za to, do czego nie była kiedyś zdolna.
To bardzo ciekawa koncepcja i muszę przyznać, że ogromnie podoba mi się takie poprowadzenie fabuły. W sposób jakby mimowolny i bardzo swobodny, autorka zaprasza nas do umysłu bohaterki i jednocześnie buduje napięcie wątkiem kryminalnym.
Doceniam bardzo, że oszczędzono mi opisów morderstw, których właśnie w tego typu literaturze się obawiam. Opisano tyle, ile potrzeba dla zarysowania sytuacji. Nic ponadto.


Sama konstrukcja powieści jest przemyślana, spójna a język niezwykle przystępny. Przeczytałam tę książkę w dwa wieczory, a nie jest to cienka lektura, bo liczy nieco ponad pięćset stron.
Jeśli chodzi o bohaterów, zdarzyło mi się to, co zazwyczaj mam podczas lektury. Nie polubiłam się z główną bohaterką. Irytowała mnie jej chwiejność emocjonalna, ale przecież to całkiem zrozumiałe biorąc pod uwagę jej sytuację.
Pozostali bohaterowie byli jakby tłem, ale przyjemnie wyrazistym i spójnym.
Stawiałam od początku hipotezy, kto jest mordercą i przyznaję, nie trafiłam. To dla mnie duży plus książki.
Za to sama sceneria mnie ujęła. Kocham góry, i wszelkie klimaty z nimi związane, dlatego od razu wczułam się w klimat miejsca. Opis zawieruchy śnieżnej, tego, jak wyglądają szczyty z przeszklonych ścian hotelu...poezja. Widziałam to oczami wyobraźni i moje poczucie estetyki zostało w pełni zaspokojone.


Oceniam „Sanatorium” na 8/10. Dobrze spędziłam czas. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-07
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sanatorium
2 wydania
Sanatorium
Sarah Pearse
6.4/10

Klimatyczna opowieść o policjantce, która podczas pobytu w górskim hotelu musi zmierzyć się z mordercą… i z własną przeszłością. Elin Warner, na co dzień pracująca w angielskiej policji, decyduje si...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · prawie 3 lata temu
Już polubiłem recenzję, bo dobrze napisana, a tu na końcu to nieśmiertelne w 3/4 wszystkich recenzji "polecam". I musiałem się z polubienia wycofać. Mam taką zasadę.
@Morella
@Morella · prawie 3 lata temu
Dzięki za komentarz. A mogę zapytać, dlaczego to słowo wywołało dyskwalifikację?
@tsantsara
@tsantsara · prawie 3 lata temu
To nie dyskwalifikacja tylko niezgoda na przeciętność! Po prostu to słowo, ten zwrot zbyt często się pojawia w recenzjach, jest zbyt powtarzalny. Kojarzy mi się ze sklepem. A ja nie chcę, żeby mi ktoś w kółko powtarzał, że coś poleca, zwłaszcza, gdy go nie znam i nie mam powodu, by mu wierzyć. Dlatego to sam tekst recenzji ma być wystarczającą rekomendacją (lub odwrotnie - ostrzeżeniem), by sięgnąć po książkę, a nie zwrot, który odbieram jako nachalny. Mam nieodparte wrażenie, że wiele osób myli recenzję z blurbem, czyli marketingową wędką na czytelnika. Recenzja nie ma być blurbem, nie musi na siłę nikogo zachęcać do przeczytania książki. Ja nie cierpię blurbów, mnarketingowych sztuczek i przewagi handlu książką w księgarstwie nad umiłowaniem literatury i treścią. To pewnie dlatego "polecam" jest dla mnie "dyskwalifikujące".
× 1
Sanatorium
2 wydania
Sanatorium
Sarah Pearse
6.4/10
Klimatyczna opowieść o policjantce, która podczas pobytu w górskim hotelu musi zmierzyć się z mordercą… i z własną przeszłością. Elin Warner, na co dzień pracująca w angielskiej policji, decyduje si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł Sanatorium przyciągnął moją uwagę już w momencie, gdy ogłoszono jego premierę. Później na jakiś czas całkowicie o nim zapomniałam, pochłaniając inne nowości. Na szczęście jednak zawsze mogę lic...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Czasem zdarzają się takie historie w literaturze, że nie polubimy głównego bohatera powieści, ale sama fabuła jest na tyle ciekawa, że z przyjemnością czytamy całą książkę. Zdecydowanie nie polubiła...

@chomiczek71 @chomiczek71

Pozostałe recenzje @Morella

Warszawianka
Warszawianka

Pewnej listopadowej nocy, w jednym z warszawskich domów uciech, zostaje zamordowany znany i powszechnie szanowany adwokat. Sprawa jest zarówno tajemnicza, jak i bulwersu...

Recenzja książki Warszawianka
Paryska córka
Paryska córka

Elise poznaje Juliette w momencie, gdy czuła się słabo zarówno fizycznie jak i psychicznie. Kobiety od razu poczuły silną więź i zawiązała się między nimi szczera i głęb...

Recenzja książki Paryska córka

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl