Samotni recenzja

Samotni

Autor: @Trinity801 ·2 minuty
2012-09-25
Skomentuj
1 Polubienie
Znacie już nazwisko Håkana Nessera? Nie znacie? A czy ktoś z Was jest fanem kryminałów albo odrobinę je lubi? Jeśli tak, to nazwisko poznać po prostu musicie! Ja sama jestem wręcz zauroczona tym pisarzem i jeszcze nie raz sięgnę po jego powieści, jednak te dwie książki, które do tej pory przeczytałam, czyli „Całkiem inna historia” oraz „Samotni” wystarczyły do tego, aby być zafascynowaną jego kunsztem pisarskim. Jest to prostu genialny.

Nie mówiąc już o jego bohaterze, Gunnarze Barbarottim, którego polubiłam niemalże od początku. „Samotni” są jednak ostatnią częścią cyku o tymże inspektorze. Częścią, w której Barbarotti znowu będzie musiał zmierzyć się z ofiarami… no właśnie, ofiarami czego? Wypadku? Morderstwa? Bowiem na pierwszy rzut oka wszystko wskazuje na niefortunny wypadek: w wąwozie niedaleko Kymlinge zostaje znaleziony martwy człowiek. I pewnie cała sprawa zostałaby natychmiast umorzona, gdyby nie to, że 35 lat wcześniej, w identyczny sposób, w tym samym miejscu, zginęła młoda kobieta… Nawet to można by uznać na kolejny zbieg okoliczności. Jednak kobieta, która spadła wiele lat temu była narzeczoną mężczyzny, znalezionego teraz… Co łączy te dwie sprawy, teraźniejszą i tamtą sprzed lat? Czy jest to zwykły zbieg wydarzeń, nic nie znaczący, czy jednak ktoś stoi za tym wszystkim?

Håkana Nessera uwielbiam wręcz za te zagadki. Można by powiedzieć, że w jego kryminałach jest coś, czego nie ma w innych, niestety sama nie potrafię nazwać tego słowami. Podoba mi się jednak to, że wydarzenia, które dzieją się współcześnie, przeplatane są z tymi z dalekiej przeszłości. Podobnie było w „Całkiem innej historii”, w „Samotnych” zabieg się powtarza. Z tym, że tutaj jest to znacznie bardziej rozwinięte, w ten sposób, że nie można się wręcz oderwać od książki i wydarzeń z przeszłości, jednak teraźniejszość wciąga równie mocno… Zagadka niby praktycznie bez rozwiązania, do samego końca, i do samego końca tak naprawdę nie wiemy, co się właściwie wydarzyło. Równoległym torem biegną jednak wydarzenia z lat siedemdziesiątych XX wieku i zmierzają do końca wraz ze śledztwem Evy Backman i Gunnara Barbarottiego tak, że obie historie kończą się prawie dokładnie w tym samym momencie. Na ostatnich stronach powieści.

Żałuję tylko jednego: że całej tej serii nie przyszło mi czytać po kolei. Bowiem wyżej wspomniana „Całkiem inna historia” jest drugim tomem cyku, „Samotni” natomiast to tom czwarty, ostatni. Bez wątpienia przyjemniej byłoby poznawać losy inspektora w kolejności chronologicznej, jednak jedyny dostęp w tej chwili, jaki mam do tych książek, to biblioteka, a wiadomo, jak z bibliotekami jest. Jest w tym wszystkim jednak mały plus – taki, że mimo wszystko jeszcze dwie powieści cyklu, pierwsza i trzecia, przede mną i nie mogę się doczekać, kiedy obie wpadną w moje ręce. Będę mogła wtedy wszystko połączyć sobie w jedną całość.

Håkan Nesser pisze doskonałe powieści. To trzeba przyznać. Można to stwierdzenie zawęzić nawet do tego, że pisze doskonałe kryminały. Nigdy bowiem nie spotkałam się jeszcze z tak dobrą książką, która spełniałaby od początku do końca wymogi dobrej powieści kryminalnej – to jest po prostu zadziwiające, że można napisać coś takiego. Mam zachęcać dalej? Myślę, że nie trzeba. Nesser jest według mnie mistrzem w swoim fachu.


[http://mojeczytadla.blogspot.com/2012/09/samotni.html]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-09-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Samotni
3 wydania
Samotni
Håkan Nesser
7.9/10
Cykl: Inspektor Barbarotti, tom 4

Kolejna zbrodnia przedstawiona oczami doskonałego Hakana Nessera. Ostatnia część cyklu z Gunnarem Barbarottim w roli głównej! Wszystko zaczyna się w 1969 roku. Sześcioro młodych ludzi przyjeżdża do U...

Komentarze
Samotni
3 wydania
Samotni
Håkan Nesser
7.9/10
Cykl: Inspektor Barbarotti, tom 4
Kolejna zbrodnia przedstawiona oczami doskonałego Hakana Nessera. Ostatnia część cyklu z Gunnarem Barbarottim w roli głównej! Wszystko zaczyna się w 1969 roku. Sześcioro młodych ludzi przyjeżdża do U...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Akcja powieści dzieje się dwutorowo. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dwudziestego wieku oraz obecnie, to jest około roku 2010. W 1975 zginęła tragicznie dziewczyna. Jej ciało znaleziono...

@Meszuge @Meszuge

Już od dawna miałem wrażenie, że dla Nessera formuła kryminału jest tylko pretekstem dla stworzenia ciekawej, stawiającej ważne pytania literatury. Obecna, książka, czwarta w cyklu z inspektorem Barb...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Trinity801

W cieniu kaplicy
W cieniu kaplicy

Są książki, które darzę wielkim sentymentem między innymi ze względu na czas, w którym je czytałam. Tak jest również z pierwszą powieścią Melvina Starra, która wpadła mi ...

Recenzja książki W cieniu kaplicy
Karminowy szal
Karminowy szal

Pamiętam, jak w zeszłym roku, w lato, trafiła do mnie niesamowita książka. Była to „Sukienka z mgieł” Joanny Chmielewskiej. Nie była to ta znana Chmielewska od kryminałów...

Recenzja książki Karminowy szal

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielki narcyzm
@candyniunia:

Wielkie iluzje to druga książka autorki, jaką mam okazję czytać. Tym razem była to całkiem inna historia i chyba zrobi...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl