‘Christian Saint’ to pierwsza tom serii ‘Devil’s Hearts’ autorstwa Zuzanny Kulik – którą możecie bardziej kojarzyć pod pseudonimem Z.K. Marey. W okładce książki zakochałam się od razu, po prostu czułam, że będzie to hit. Wiecie co? Strasznie się pomyliłam. Określenie tej książki mianem hit to nie powiedzenie o niej nic – jest po prostu genialna. Ale zanim uraczę Was swoimi przemyśleniami krótka informacja. Nie jest to pozycja odpowiednia dla osób wrażliwych i nieletnich, gdyż znajdują się tu sceny przemocy oraz erotyczne – pamiętajcie o tym sięgając po nią.
Cóż to było za spotkanie! Dosłownie oderwać się od niej nie mogłam. Jak tylko przyszedł do mnie egzemplarz otworzyłam go, tylko na chwilkę, by zerknąć jak się zaczyna i po pierwszych zdaniach przepadłam. Zanim się zorientowałam już byłam w połowie książki. Christian Saint mnie złapał, wciągną do swojego świata i nie wypuścił. Choć możliwe, że to ja sama nie chciałam go zostawiać. To nawet prawdopodobne ale uwierzcie mi, żadna kobiet która go pozna nie zechce go już zostawić. To wszystko za sprawą tego, że postacie zostały przez autorkę genialnie wykreowane zresztą tak samo jak cała fabuła. Zacznijmy od bohaterów, gdyż stworzone osobowości skradły moje serce. Grace to uosobienie kobiecej natury pełnej wewnętrznych sprzeczności. Na zewnątrz delikatna i bardzo empatyczna, w środku twarda, sprytna oraz waleczna kobieta z ciętymi ripostami. Oj tak kochani, komentarze tej postaci oraz jej riposty względem Christiana wywołają uśmiech na nie jednej twarzy. Bardzo przyjemnie się czytało o jej wewnętrznych dylematach, jak walczyła sama z sobą starając się stłamsić uczucia, jakie w niej się budzą. Jeśli chodzi o Christiana to brak mi słów, by go opisać. Saint to po prostu Saint. Facet ideał, w którym się zakochałam od pierwszej sceny z nim. Od tej postaci bije aura mroku, niebezpieczeństwa oraz władzy, która jednocześnie odstrasza i przyciąga. Tylko nieliczni i odważni będą w stanie poznać jego opiekuńcze i uczuciowe oblicze. Takie połączenie sprawia, że nie da się go nie kochać. A sceny erotyczne z nim to wisienka na torcie. Zrobi się gorąco a serce nie raz zabije mocniej. Saint jest wart każdego grzechu. W książce odrobię, ale poznajemy brata Christiana, który też jest bardzo kuszący. Coś czuję, że jego historia będzie wciągająca, gorąca i emocjonująca.
Skoro o emocjach mowa to muszę zaznaczyć, że autorka ma talent do ukazywania emocji słowami. Czytając czułam strach i zmieszanie Grace czy złość i troskę Christiana. Emocje się wylewają ze stron co sprawia, że ta pozycja jest jeszcze bardziej niezwykła. Ogólnie styl pisania autorki bardzo trafia w moje gusta. Lekki, przyjemny, przez książkę się wręcz płynie. Widać też, że autorka świetnie posługuje się słowem.
Tajemnice, niebezpieczeństwo, egzekucje, kłamstwa, cięte riposty, rodzące się uczucie oraz duża ilość pożądania zwieńczone namiętnymi i gorącymi scenami. O tej historii mogłabym pisać długo, lecz lepiej jak sami poznacie niebezpieczny i pociągający świat Sainta.
Podsumowując, ‘Christian Saint’ to niezwykła i bardzo wciągająca pozycja dostarczająca wielu emocji. Tę historię koniecznie musicie poznać. Polecam z całego serca i jednocześnie ostrzegam, zarezerwujcie sobie czas, bo naprawdę trudno się z nią rozstać oraz przygotujcie się na niedosyt, gdyż Sainta zawsze będzie mało. Już wypatruję kolejnej części serii z nadzieją, że poznam tam bliżej brata Christiana oraz że i on sam się tam pojawi. Autorce za to gratuluję z całego serca i biję brawa.