„Jak nurt rzeki zmieniający koryto, tak zmienne są losy ludzkie i bieg historii.”
Przenosimy się w czasie, do niewielkiego majątku wiejskiego Niebielów, położonego na wschód od Warszawy, pod zabór rosyjski. Trawa I wojna światowa. Poznajemy trzy siostry Terechowiczówny Klarę, Amelkę i Różę. Ich dzieciństwo upłynęło w błogim spokoju, dalekie od wszelkich trosk i zmartwień. Wybuch wojny przewrócił ich całe dotychczasowe życie do góry nogami, nic już nigdy nie będzie takie samo. Ich ojciec wyruszył na wojnę, pragnął wolności dla swojej ojczyzny, został wcielony do rosyjskiej armii i wszelki słuch po nim zaginał. Do tej pory piękny majątek stopniowo zaczął podupadać. Matka modli się, głęboko ufa w opaczność boską. Klara z całych sił, ciężką pracą i przy pomocy wiernej służącej Ludwiżanki stara się jak może, aby miały, co jeść. Róża nie garnie się do pomocy siostrze, pozostała lekkomyślna, samolubna i marzy o wyjściu za mąż za bogatego adoratora. Niespodziewanie dla wszystkich Amelia opuszcza rodzinny dom i udaje się do Warszawy, ma zamiar zostać pielęgniarką. Po kilku miesiącach wraca do domu z mężem, żołnierzem, któremu uratowała życie…
Czy powrót Amelii z tajemniczym żołnierzem będzie miał wpływ na ich życie? Kim tak naprawdę jest ten tajemniczy mężczyzna? Wielowątkowa akcja powiesić toczy się swoim rytmem, intryguje, wzbudza ogromne emocje i całkowicie przykuwa uwagę. Fabuła dotyka skomplikowanych ludzkich losów, wzajemnych zależności, a w tle historyczne przemiany, jakie miały miejsce w tamtych niespokojnych czasach. Autorka pisze niesamowicie lekko, barwnie, płynnie. Czujemy szczerość, realizm, wnikliwość i empatię Pani Ałbeny. Rewelacyjnie ukazani bohaterowie, mamy przekrój osobowości, ludzie z krwi i kości, z wadami i zaletami. Nie wszystkich polubiłam nie dało się. Do Klary poczułam ogromną sympatię, dziewczyna stara się jak może, aby odnaleźć się w zaistniałej sytuacji. Pracowita, wykształcona, uczynna, szczera, serdeczna. Jej dotychczasowy spokój burzy, niespodziewane pojawienie się męża siostry.
Trzy siostry, panienki z dobrego domu, prawdziwa mieszanka osobowości. Każda z nich wstępuje na swoją ścieżkę życia, bardzo różnią się od siebie, mają różne oczekiwania od życia, inaczej patrzą na świat. Trudne relacje rodzinne, wzajemne zależności, wsparcie, zrozumienie. Miłość, która przychodzi niespodziewanie, próba znalezienia szczęścia. Wewnętrzne rozterki, szybsze drgania serca. Niepokój, cierpienie, zdrada, samotność. Koniec wojny zbliża się wielkimi krokami, próba odzyskania niepodległości, spiski, intrygi, działania sufrażystek. Rosjanie, których zachowanie budzi strach, ci ludzie są nieobliczalni w swoich poczynaniach. Zbierająca swoje żniwo epidemia hiszpanki.
Przejmująca, wzruszająca, mądra, klimatyczna opowieść, prawdziwa perełka. Czytanie jej od początku do końca było prawdziwą przyjemnością. I to zakończenie… nie tego oczekiwałam… zabolało… Szkoda, że to już koniec, powieść zostanie we mnie na dłużej. Bardzo polecam :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/rzeki-plyna-jak-chca/