Powieść "Na wschód od Edenu" powstała w 1952 roku. John Steinbeck pokazuje w niej walkę pomiędzy dobrem a złem toczącą się w człowieku. Jednocześnie zadaje pytania o źródła zła oraz możliwości jego pokonania. To dzieło wybitne, które nie straciło aktualności i może zachwycić czytelnika poszukującego odpowiedzi na jedno z podstawowych filozoficznych pytań: jaka jest ludzka natura
"Na wschód od Edenu" można zaliczyć do sag rodzinnych. Opowiada o losach kilku pokoleń rodu Trasków, które splatają się z życiem wielodzietnej rodziny Hamiltonów. Głównym bohaterem jest Adam Trask, człowiek łagodny i potulny, a przy tym zamknięty w sobie, co czyni go tajemniczym. Jego brat, Karol, odznacza się całkowicie przeciwnymi cechami, bo niejednokrotnie pokazuje, że nie panuje nad nerwami. W młodości chłopcy rywalizowali o miłość ojca, natomiast po jego śmierci, kiedy okazuje się, że dziedziczą spory majątek, ich drogi całkowicie się rozchodzą. Karol pozostaje na rodzinnej farmie, a Adam bierze ślub z Cathy i osiedla się w dolinie Salinas. Z tego związku rodzą się bliźniacy Aron i Kaleb. Ich wychowaniem zajmuje się służący Li, bo matka odchodzi, by w pobliskim miasteczku prowadzić dom publiczny, ojciec za to pogrąża się w rozpaczy. Chłopcy, podobnie jak ich ojciec z bratem, współzawodniczą o uwagę rodzica, co doprowadza do tragedii.
Oprócz tej historii w powieści znajdziemy mnóstwo wątków pobocznych, na podstawie których możemy zobaczyć różne spojrzenia na wolność i odpowiedzialność człowieka za swoje czyny. Zwłaszcza rodzina Samuela Hamiltona dostarcza okazji do refleksji. W jej losach kilka razy pojawia się kwestia poczucia winy za cudzą śmierć.
Choć w powieści "Na wschód od Edenu" bohaterów jest mnóstwo, wszyscy zostali wykreowani w mistrzowski sposób. Ich losy wynikają wprost z podejmowanych decyzji, a te związane są z odebranym wychowaniem i wyznawanym systemem wartości. Wśród postaci szlachetnych oraz poszukujących tożsamości znajdziemy również osobę na wskroś złą. Jest nią Cathy, której bezduszność oraz okrucieństwo wydają się niczym nieuzasadnione. Kobieta nie liczy się z nikim i nie cofnie przed niczym, by zemścić się na dawnym oprawcy. Sprawia wrażenie nieustraszonej, jednak w głębi duszy boi się tego, czego nie rozumie – dobroci i wybaczenia.
Drugą postacią, która przykuła moją uwagę, jest Li – chiński służący Trasków. W jego losach autor ukazał problemy asymilacji cudzoziemców, skupiając się na ich poczuciu niedopasowania. Imigranci uważają siebie za obcych zarówno na nowej ziemi, jak i w ojczyźnie. Są postrzegani przez pryzmat stereotypów, o czym Li mówi w rozmowie z Samuelem:
„Pan jest jednym z nielicznych ludzi, którzy potrafią oddzielić rzeczy zaobserwowane od przyjętych z góry założeń. Pan widzi to, co jest, podczas gdy większość widzi to, co chce widzieć”.
Li jest nie tylko doskonałym służącym, ale także wnikliwym obserwatorem życia i filozofem. Dzięki mądrości i miłości staje się przyjacielem rodziny Trasków.
W utworze Johna Steinbecka bardzo wyraźnie widać wątki zaczerpnięte z Biblii. Najbardziej rzucają się w oczy imiona bohaterów. Szczególną rolę odgrywa opowieść o Kainie i Ablu, którzy są pierwowzorem dla wielu bohaterów Na wschód od Edenu.
„Największą zmorą dziecka jest obawa, że może nie być kochane, a odtrącenie jest piekłem, którego się lęka. Sądzę, że każdy na świecie w mniejszym lub większym stopniu doświadczył tego uczucia. A z odtrąceniem przychodzi gniew, z gniewem jakaś zbrodnia, czy zemsta, ze zbrodnią zaś wina – i oto jest historia ludzkości”.
Postaci występujące w powieści zostały podzielone wyraźną kreską na dobre i złe. Fragment Starego Testamentu, dotyczący biblijnych braci, poddano szczegółowej analizie uwzględniającej różne tłumaczenia oryginalnego tekstu. Posłużyła ona potwierdzeniu tezy, że człowiek jest wolny w swoich wyborach.
"Na wschód od Edenu" jest rozprawą o naturze człowieka w kontekście dobra i zła. Autor zastanawia się nad tym, co rządzi ludzkimi wyborami: przeznaczenie czy wolna wola. Bohaterowie książki często zastanawiają się, skąd bierze się zło, któremu ulegają. Niektórzy dochodzą do wniosku, że wynika ono z ich naturalnych, odziedziczonych skłonności. Drudzy uważają, że stali się okrutni w wyniku doświadczania przemocy ze strony bliskich im osób. Jednakże autor podsuwa inną odpowiedź na te rozterki:
„Ale pomyślcie o chwale wyboru! To czyni człowieka człowiekiem. Kot nie ma wyboru, pszczoła musi robić miód. Nie ma w tym nic boskiego”.
Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy warto czytać klasykę, to powieść "Na wschód od Edenu" powinna je rozwiać. To dzieło wybitne, które wyróżnia się doskonałym stylem. Autor umiejętnie równoważy filozoficzne treści z elementami humorystycznymi i wątkami obyczajowymi, dzięki czemu nie mogłam oderwać się od tej książki. Mimo jej potężnych rozmiarów czytałam ją z niegasnącym zainteresowaniem.
Warto zwrócić uwagę na staranne i piękne wydanie. Wydawnictwo Prószyński i S-ka zdecydowało się wznowić wszystkie utwory Johna Steinbecka w nowej oprawie graficznej, która przyciąga uwagę monochromatycznymi, delikatnymi okładkami.
Podsumowując, jestem niezwykle wdzięczna twórcom za takie książki. Powieść "Na wschód od Edenu" dostarczyła mi nie tylko pożywki intelektualnej czy skrajnych emocji, lecz także dobrą zabawę. W mojej opinii to absolutny must read.