Rozpalone zmysły recenzja

Lubicie antologie? Ja czasem po nie sięgam, ale bardziej po świąteczne. Pierwszy raz miałam okazję przeczytać taką... No właśnie 😊 Zdecydowanie bardzo gorącą i zmysłową, a za razem subtelną i wyrafinowaną.
Siedem polskich autorek - siedem różnych pikantnych, nasyconych erotyzmem historii.
Czy dostałam to, czego oczekiwałam? Z pewnością tak. I to w najlepszym wydaniu.
Agnieszka Lingas-Łoniewska i Anna Wolf uraczyły czytelnika historiami z nutką ryzyka i niebezpieczeństwa. Motyw kryminalny znany z książek tych autorek znalazłam i tu.
Agata Czykierda-Grabowska opowiedziała historię pierwszej młodzieńczej miłości w bardzo romantycznym wydaniu.
Opowiadania A.S. Sivar i Niny Nirali połączył klub swingersów, ale tylko ten element jest wspólny. Każda z autorek po swojemu opowiedziała historię bohaterów, którzy w takim klubie się spotkali. Jedna z nich, tkwiącą w małżeństwie bez uczuć, spotkała tam faceta swojego życia. Druga natomiast, myśląc, że po czterdziestce już nic dobrego ją nie spotka, odkryła tajniki seksu tantrycznego z egzotycznym mężczyzną.
Karolina Agata Socha przedstawiła nam namiętną historię zakazanej miłości ucznia i nauczycielki. Tej historii towarzyszyła burza emocji oraz dylemat związany z etyką zawodową.
Opowiadanie Melissy Darwood jest najdłuższe i chyba najbardziej przypadło mi do gustu. Chętnie poznałabym bliżej Robercika. (W jakiejś nowej powieści oczywiście.) Ten przeuroczy Pan skradł moje serce. Autorka stworzyła zawiłą historię zauroczenia z niespodziewanym zwrotem akcji. Tak bardzo w swoim stylu.
Erotyk w tak krótkiej formie jak opowiadanie pozostawia niedosyt. Przynajmniej ja tak odczułam. Ale jest w tym duży plus. Każda z autorek zostawia przestrzeń dla naszej wyobraźni, co powoduje, że te krótkie historię mogą mieć kontynuację w naszych czytelniczych umysłach lub może kiedyś zostaną rozwinięte jako powieści przez samych autorów. Niektóre Panie taką obietnicę czytelnikom zostawiły.
Każde z tych opowiadań pokazuje, że prawdziwą miłość można spotkać wszędzie. Prawdziwa miłość nie uznaje różnic wiekowych, materialnych, ani kulturowych. I warto o nią walczyć, żeby osiągnąć spełnienie nie tylko na poziomie fizycznym, ale i duchowym. Należy mieć otwarty umysł i serce oraz zaakceptować siebie oraz swoją seksualność, zrozumieć własne potrzeby i pragnienia.
Myślę, że to dobra książka dla tych, którzy unikali do tej pory erotyków. Jest dobrze dopracowana i przyjemna w odbiorze. Szczerze polecam 😊