James Van Praagh
Rozmowy z niebem
tłum. Katarzyna Szewczuk
Rok wyd. 2011
224 strony
ISBN: 978-83-7377-447-6
James Van Praagh ur.23 sierpnia 1958 w Byside w Queens. James jest znanym na cały świat medium. Ponadto spełnia się w życiu jako pisarz i producent telewizyjny. Jest producentem między innymi znanego wszystkim serialu "Zaklinacz Dusz". Krytyk telewizyjny Los Angeles Timesa, określił jego dar "spektakularnym". Ów dar jest przez masę ludzi nadal kwestionowany. Autor występował w wielu programach telewizyjnych ukazując swoje zdolności.
James Van Praagh od najmłodszych lat posiadał moc, która w późniejszych latach dała mu tak ogromny rozgłos. Chodząc do katolickiej szkoły zadawał mnóstwo niewygodnych pytań, zarówno nauczycielom jak i samemu sobie. Kim lub czym jest Bóg? Czy w ogóle istnieje? Już jako dziecko poddawał w wątpliwość nauki i przyzwyczajenia kościoła.
Jednak po ośmiu latach spędzonych w szkole Najświętszego Serca wstąpił do Seminarium przygotowawczego Eymand w Hyde Parku, w Nowym Jorku. Mimo, że nie był zachwycony pomysłem bycia księdzem (pomysł jego matki), to nauczył się czegoś ważnego-wspólne cierpienie łączy ludzi. Po pewnym, ważnym zdarzeniu zrezygnował z seminarium. Wkrótce wyjechał do San Francisco.
Nie chcę opowiadać całej biografii Van Praagh'a, bo nie o to tu chodzi. To co jest najważniejsze w książce, to fakt jakim jest niewątpliwie porozumiewanie się z "tamtą stroną". James poświęcił w całości swoje życie na udoskonaleniu metody rozmowy z zaświatami i tym samym pomaganiu osobom zmagającym się z utratą ukochanych: sióstr, matek, żon, wujków, dziadków, a nawet zwierząt itp. Jak przeczytałam, wypełnia swoistą lukę pomiędzy obiema stronami przynosząc ukojenie, spokój i duchowe natchnienie milionom ludzi zmieniając ich widzenie życia i śmierci.
Dla mnie samo czytanie "Rozmów z niebem" było pewnego rodzaju pogodzeniem się ze śmiercią drogiej mi osoby. Czytając czułam jakby ktoś wylewał mi balsam na serce. W ogóle dziwnym trafem i zrządzeniem losu jest to, że książka trafiła do mnie dzień po tragedii. Nie obyło się bez morza łez. Dzięki James'owi uzmysłowiłam sobie, że osoba którą darzyłam wielkim uczuciem jest gdzieś blisko mnie i zawsze tak zostanie.
"Rozmowy z niebem" zawierają szereg zapisanych rozmów pomiędzy medium, a normalnymi ludźmi. Są to historie, które swoją treścią dogłębnie poruszają czytelnika. Prócz dialogów znajdziemy opisy sposobów medytacji, dzięki którym możemy poznać własnych przewodników duchowych.
Nie ważnym jest czy ktoś wierzy w tego typu historie, czy też nie. Poleciłabym każdemu kto nie pogodził się do dzisiaj ze śmiercią zmarłego, każdej płaczącej matce, córce, ciotce, każdemu załamanemu mężowi, dziadkowi.
Prawda o życiu po śmierci nie jest znana, ale chcę wierzyć, że prawda przedstawiona przez Praagh'a jest możliwa.
Moja ocena 5/5