Anioły do wynajęcia recenzja

Anioły od zawsze kojarzą mi się dobrymi osobami, które pomogą w potrzebie. W jakiś sposób też nas chronią. 👼🏻 Są przy nas w dobrych jak i złych chwilach. Często mówimy do kogoś „jesteś moim aniołem” w ten sposób wyrażamy swoją wdzięczność za ich wsparcie. 🥰

Powieść „Anioły do wynajęcia” opowiada właśnie o takich osobach. Są oni gotowi nieść pomoc tym, którzy jej potrzebują. Mimo, że jakoś niespecjalnie znają się na prowadzeniu biznesu, to jednak starają się pomoc z całego serca. ♥️ Bohaterowie są przyjacielscy i serdeczni. Historia opowiada o losach pewnego małżeństwa jaki tworzą Elena z Romeczkiem, a także osób zatrudnionych w agencji artystycznej przez nich założonej. 👰🏼🤵🏼🎨 Dokładniej opowiada ona o pięciu przeróżnych osobowościach. Każda z tych postaci jest w innym wieku, ale przede wszystkim los każdą z nich doświadczył w inny sposób. Marzenia tych ludzi mimo wieku są równie piękne. Lektura momentami rozbawiała mnie do łez. Co jest dla mnie dodatkowym plusem. Autorka sprawiła, iż ta książka jest niezwykle lekka i przyjemna w odbiorze. Poruszone są tutaj przeróżne tematy jak: przyjaźń, dążenie do realizacji marzeń, a także to że nie warto się poddawać tylko należy zrobić wszystko co się da aby to co sobie zaplanowaliśmy się udało! 😍😊

Miasto, w którym toczy się akcja powieści to Wrocław. Zawsze chciałam zobaczyć owe miejsce, a dzięki książce Pani Malwiny mam jeszcze większą ochotę tam pojechać. 🚗 Chociaż momentami miałam wrażenie, że autorka trochę też narzeka na to miasto. Myśle, że warto zapoznać się z tą pozycją chociażby w celu rozluźnienia się po ciężkim dniu. 😍😌