Co wie noc recenzja

Rozgrywka między złem a dobrem

Autor: @Asamitt ·2 minuty
2019-11-27
Skomentuj
4 Polubienia
 "Co wie noc" wybrałam na chybił trafił ze swojej biblioteczki. Pomyślałam, że byłoby dobrze odczarować Koontza po kilku wcześniejszych mało interesujących spotkaniach. Co ciekawe, mimo iż to thriller, podobnie jak niedawno przeczytana przeze mnie pozycja Grange "Przysięga otchłani", posiada nasycenie fabuły wątkami duchowymi, spirytystycznymi, gdzie Zło ma swój wyraźny związek z diabelskimi mocami nie z tego świata i w obu stanowi centrum opowieści. Konstrukcja bardzo podobna, zatem i u Koontza nie znajdziemy opisów tradycyjnie prowadzonego śledztwa, zmagań policji z podążaniem śladem zwyrodnialców mordujących rodziny. Będziemy za to zmuszeni spojrzeć nieco inaczej na odgrywające się akty przemocy. Przyznam, że absolutnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, chociaż doceniam, iż Autor sprawnie poradził sobie z poprowadzeniem fabuły. Może pod koniec nieco "popłynął" w udziwnianiu rzeczywistości i naprawianiu wydarzeń przez Johna, ale da się to zaakceptować. Czytałam dużo dziwniejsze, bardziej odrealnione akcje u Koontza, a w tym wypadku powiedziałabym, że mieści się w normie.
 
 Zatem mamy do czynienia za Złem w czystej postaci, zdominowanej przez...no właśnie, duszę błąkającą się w zaświatach? zwyrodnialca Blackwooda? czy demona z piekieł? Jakby na to nie spojrzeć Zło objawiające się tutaj w ludzkiej postaci ma swego duchowego przewodnika, owego złoczyńcę, który przybył z innej rzeczywistości by spełnić swoją obietnicę. Zło przenika tego, kogo najłatwiej zniewolić. Siły nadprzyrodzone krążą w pobliżu i zaczynają rządzić życiem głównego bohatera. Wkrótce dokonuje się akt nawiedzenia domostwa rodziny Calvinów. Ale czy to aby nie siła ludzkiej wyobraźni powoduje pewne złudne odczucia, czy rzeczywiście zachodzą zmiany w otoczeniu tej rodziny? Wyobraźnia bowiem może mieć moce dobro twórcze, jak i siłę tworzenia złego. 
 
 Wydarzenia są spójne, akcja energicznie rozwija się i to od pierwszych stron, skoki tempa nie są mocno akcentowane, aż do ostatecznej rozgrywki. Jednak od początku wyczuwa się napięcie, które skutecznie zatrzymuje nas przy książce (w moim wypadku, jedynie upał niweczył plany czytelnicze). Dla czytającego "Co wie noc" rozpoczęła się dość wciągająca gra, podczas której Autor nie maluje bohaterów w samych superlatywach, a wręcz odwrotnie, skupia się na odkrywaniu ich grzeszków, które są przyczynkiem dla przejęcia nad nimi kontroli. Zniewalanie ofiar i ukierunkowanie ich na wyrządzenie krzywdy konkretnym osobom w sposób jak najbardziej perfidny i odrażający - oto cel obłąkańca. Rozgrywka znowu dokonuje się między siłami zła i dobra. Można powiedzieć, że to już prehistoria w tego typu opowieściach, zrealizowana przez rożnych autorów na wiele sposobów, ale dobrze przedstawiony plan przyciągnie i zadowoli niejednego czytelnika. W tym przypadku, jak dla mnie, Koontz wypada ciekawie, bo trudno byłoby ostatecznie przyznać, że wiarygodnie, skoro na taką skalę posiłkuje się sytuacjami paranormalnymi. Ale jest energetycznie, żywo, pomimo tylu trupów i swoistej rzezi, która się dokonuje w czasie teraźniejszym, jak i zostaje na nowo powołana za sprawą wspomnień bohatera. Zawieść się mogą głownie ci, którzy poszukują rzetelnie prowadzonego śledztwa opartego na wnikliwej analizie dowodów i przesłanek. Akurat tego treść "Co wie noc" nam nie zapewni i w sumie nie ma się co spodziewać czegoś podobnego, jednowymiarowego, w książkach twórcy Odda Thomasa. 

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Co wie noc
2 wydania
Co wie noc
Dean Koontz
7.9/10

John Calvino jest policjantem z wydziału zabójstw. Przed dwudziestu laty psychopatyczny zabójca Alton Blackwood bestialsko zamordował jego rodziców i siostry, a wcześniej zabił trzy inne rodziny. Tera...

Komentarze
Co wie noc
2 wydania
Co wie noc
Dean Koontz
7.9/10
John Calvino jest policjantem z wydziału zabójstw. Przed dwudziestu laty psychopatyczny zabójca Alton Blackwood bestialsko zamordował jego rodziców i siostry, a wcześniej zabił trzy inne rodziny. Tera...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasami warto dać autorowi drugą szansę. Dean Koontz jest najlepszym tego przykładem. Pierwsze przeczytane przeze mnie jego dzieło pod tytułem "Dom śmierci" średnio mi się podobało. Tragedii nie było...

@Natasha92 @Natasha92

Pozostałe recenzje @Asamitt

Sztuka dawania prezentów
Podaruj chwile, ciesz sie wspólnymi momentami

"Sztuka dawania prezentów" to nie jedynie lekka historia przyprószona śniegiem dojrzewająca w klimatycznej końcówce roku. Szczęsna umożliwia czytelnikowi spojrzenie na p...

Recenzja książki Sztuka dawania prezentów
Dolna Wilda
Liryczność wg Pasewicza

Byłam szczególnie ciekawa Autora po odkryciu, iż jest jednym z tych, który został uhonorowany nagrodą Angelusa (2022r). Słyszałam o tej nagrodzie, wydawała się być mało...

Recenzja książki Dolna Wilda

Nowe recenzje

Życie, starość i śmierć kobiety z ludu
Nasze życie, starość i śmierć
@Meszuge:

Didier Eribon, wybitny francuski pisarz, filozof, socjolog, wykładowca, napisał książkę tak smutną, tak pozbawioną nadz...

Recenzja książki Życie, starość i śmierć kobiety z ludu
Portrety z łagru
Oligarcha, a potem więzień
@almos:

Ta cieniutka książeczka była w swoim czasie mocno promowana, usiłowano zrobić z jej autora największego rosyjskiego dem...

Recenzja książki Portrety z łagru
Rzeźbiarz kości
Wielka sztuka ukryta w książce😈
@Allbooksism...:

Już poraz kolejny Wojciech Kulawski zachwyca, mnie swoimi dziełami.Z każdą kolejną książką udowadnia, mi że jest bardzo...

Recenzja książki Rzeźbiarz kości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl