W małym, angielskim miasteczku ginie Barry Faibrother, który był jednym z ważniejszych członków rady gminy. Pagford zostaje pogrążone w smutku i rozpaczy. Mary jak i jej dzieciom, ciężko jest pogodzić się ze śmiercią głównego członka rodziny. Z bólem łączą się również zwolennicy polityki Barrego. Natomiast mieszkańcy, który od dłuższego czasu męczyli się rządami radnego, planują objąć władzę. Rozpoczyna się prawdziwa walka, tylko kto tak naprawdę godnie zastąpi Barrego Faibrothera i będzie dbał o dobro miasta? Która strona wygra bitwę o Pagford?
Rzadko kto nie czytał choćby jednej części sławnego na całym świecie i popularnego do dziś, Harrego Pottera. Tyczy się to również autorki, bo jaki szaleniec nie słyszał o J.K. Rowling? Wydaję mi się, że chyba każdy. To ona uratowała czytelnictwo na skalę światową, które w pewnym momencie chyliło się ku upadkowi. Jej zasługa została nagrodzona licznymi nagrodami oraz gronami fanów z każdego miejsca na kuli ziemskiej. Jest również jedną z najbogatszych kobiet w Wielkiej Brytanii. Tym razem jednak autorka postanowiła zdjąć z siebie etykietkę pisarki jednorazowej serii i stworzyła coś zupełnie innego, coś co nie ma nic wspólnego z światem popularnego czarodzieja. Mowa o książce dla dorosłych, której tytuł nosi "Trafny wybór". Czy J.K. Rowling podołała milionom oczekiwaniom?
Nie będę owijać w bawełnę. Po skończeniu lektury byłam zszokowana. Targały mną silne emocje. Nie byłam w stanie (i nadal nie jestem) pozbierać myśli, a co dopiero napisać recenzje. Jednakże kiedy już się uspokoiłam, chociaż obrazy i słowa z książki nadal wędrowały po mojej głowie, byłam po prostu zła. Książka, którą wszyscy tak oczerniali, mnie oczarowała. Nie powiem, bo zdarzały się chwile zwątpienia, ale i tak według mnie powieść jest fantastyczna.
Muszę jednak przyznać, że przebrnęłam początek z lekką trudnością. Ten cały wstęp trochę zanudzał i nużył, ale później jest zdecydowanie lepiej. Dowiadujemy się o mieszkańcach nowych, ciekawych plotek oraz sekretów. Postaci jest bardzo dużo i tak naprawdę nie znamy głównego bohatera. Na starcie łatwo się we wszystkim pogubić, ale już po 50 stronach wiemy kto jest kim, ponieważ autorka skrupulatnie opisuje życiorys rodziny oraz wyszczególnia dane cechy charakteru.
W wielu recenzjach na temat tej powieści spotkałam się z tekstami "za dużo w niej wulgaryzmów" czy "za dużo seksu". Co do drugiego zdania, pytam się gdzie? Trochę dziwne, że powieści erotyczne czytelnicy wprost pochłaniają i tego typu sceny jakoś im nie przeszkadzają, a w tej książce, kiedy J.K. Rowling pisze, że nastolatkowie uprawiają seks, już uważają to za karygodne i niestosowne. Moim zdaniem kolokwializmy, bluźnierstwa jak i kontakty seksualne dodały tej pozycji realizmu oraz ukazały prawdziwe życie niektórych ludzi. Oczywiście najbardziej kontrowersyjna i moim zdaniem najlepsza jest opisana historia Krystal, która dogłębnie mną poruszyła. Współczułam tej dziewczynie i przez cały czas przeżywałam jej wszystkie porażki i rozczarowania.
Według mnie książka jak najbardziej zasługuje na uwagę, nie tylko ze względu na autorkę, ale na ukazane w niej realia, które dostarczą wam wielu emocji. W "Trafnym wyborze" się zakochałam i mam nadzieję, że wy również się zakochacie. Najbardziej zaskakujące jest zakończenie, które wbija w fotel i powoduje uronienie mnóstwa łez, dlatego też bierzcie chusteczki pod rękę i sięgajcie po "Trafny wybór".