Autoboyography recenzja

Romantyczna i wzruszająca

Autor: @booksbybookaholic ·2 minuty
2022-08-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
O "Autoboyography" usłyszałam kilka lat temu i od razu zapragnęłam poznać tę historię. Wiadomość o polskiej premierze sprawiła, że tym chętniej i szybciej skorzystałam z tej możliwości. Już teraz mogę powiedzieć, że jedyne czego żałuję, to zwlekania z jej przeczytaniem, bo jest to cudowna opowieść skupiająca się nie tylko na wątku romantycznym.

Tanner nie ma problemów z nauką a wszystkie przedmioty, za które się zabiera, zdaje śpiewająco. Jego przyjaciółka rzuca mu więc wyzwanie- ma zapisać się na Seminarium, podczas którego każdy z uczestników będzie musiał napisać książkę w cztery miesiące. Współprowadzącym zajęcia jest Sebastian - ubiegłoroczny uczestnik kursu, którego powieść zachwyciła nauczyciela na tyle, że ma zostać wydana. Między bohaterami stopniowo rodzi się fascynacja i uczucie, które jednak nie jest łatwe. Sebastian jest mormonem a jego religia surowo zabrania związków osób tej samej płci. Czy mimo wszystko czeka ich szczęśliwe zakończenie?

Jest to słodko-gorzka opowieść. Z jednej strony relacja Tannera i Sebastiana była przeurocza, od początku czułam między nimi dużą chemię a ich interakcje wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Z drugiej jednak pod płaszczem lekkiej romantycznej historii kryje się dużo cierpienia spowodowanego zmaganiem się z oczekiwaniami bliskich i trudnością z zaakceptowaniem siebie. Książka ukazuje też, jak niebezpieczne może być ślepe podążanie za pewnymi ideami i przedstawia religię, która może być jednocześnie czymś, co daje siłę, ale również czymś, co ogranicza naszą wolność.
Cała sobą chłonęłam historię Tannera i Sebastiana, czytając końcowe rozdziały miałam łzy w oczach, bo okazało się, że naprawdę mocno zżyłam się z bohaterami i bałam się czytać końcówkę, bo do ostatniej strony w nie wiedziałam, czy złamie mi serce, czy też je poskłada.

Z radośniejszych aspektów bardzo podobał mi się wątek pisania książki. Uważam go za oryginalny i dobrze poprowadzony. Do tego relacja Tannera i Autumn- jego przyjaciółki była szczera i naprawdę polubiłam ten duet (Chociaż nie zawsze zgadzałam się z podejmowanymi przez nich decyzjami).

Koniec końców mogę powiedzieć, że "Autoboyography" na pewno znajdzie się w mojej topce tego roku. Książka sprostała wysokim oczekiwaniom, dostarczyła dużo rozrywki, wzruszeń i motylków a relacja między bohaterami (choć rozgrywa się stosunkowo szybko) wypada naprawdę realistycznie. Na pewno jeszcze nieraz wrócę do tej historii!

Za piękny egzemplarz dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Autoboyography
Autoboyography
"Christina Lauren"
7.8/10

Najbardziej queerowa historia miłosna XXI wieku. Trzy lata temu rodzina Tannera Scotta przeprowadziła się z Kalifornii do mormońskiego Provo, przez co biseksualny nastolatek zdecydował się wrócić do...

Komentarze
Autoboyography
Autoboyography
"Christina Lauren"
7.8/10
Najbardziej queerowa historia miłosna XXI wieku. Trzy lata temu rodzina Tannera Scotta przeprowadziła się z Kalifornii do mormońskiego Provo, przez co biseksualny nastolatek zdecydował się wrócić do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wasza ulubiona książka z wątkiem queerowym to? 🤔 ** ** ** „Odwaga to codzienne bycie sobą w świecie, który każe Ci być kimś innym”. Drogi czytelniku dziś zabiorę cię do queerowego świata pełnego mor...

@caly_swiat_patrzy @caly_swiat_patrzy

Z Christiną Lauren (czyli duetem Christina Hobbs & Lauren Bilings) spotkałam się już wcześniej przy książce Podróż nieślubna, która swojego czasu zrobiła wielką furorę na bookstagramie. Autorki mają ...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Lady Makbet
Mroczny retelling idealny na jesienne wieczory

Wraz ze skracającymi się dniami, deszczowymi porami i szybko zapadającym zmierzchem, reakcją dość dla mnie naturalną jest sięganie po książki z mroczniejszym klimatem, p...

Recenzja książki Lady Makbet
Witamy w Fae Café
Fantastyka dla każdej jesieniary

Mam wrażenie, że premiera "Witamy w Fae Cafe" przeszła w polskich bookmediach bez większego echa, czego ogromnie żałuję, bo książka okazała się naprawdę wyjątkowym cosy ...

Recenzja książki Witamy w Fae Café

Nowe recenzje

MOJE PRÓBY POETYCKIE
Wędrówka przez mrok i światło
@jagodabuch:

„Moje próby poetyckie” Jakuba Haubera to tomik poezji, który zabiera czytelnika w podróż po złożonych zakamarkach ludzk...

Recenzja książki MOJE PRÓBY POETYCKIE
Odkrywanie nowej mocy.
Przepis na szczęście poza karierą: refleksje na...
@jagodabuch:

Arthur C. Brooks w swojej książce "Odkrywanie nowej mocy. W poszukiwaniu spełnienia, harmonii i celu w drugim rozdziale...

Recenzja książki Odkrywanie nowej mocy.
Rapsodia
Negocjacje
@guzemilia2:

Macie czasem takie nieuzasadnione przekonanie co do książki, że na pewno ona wam się spodoba? Ja staram się nie mieć ż...

Recenzja książki Rapsodia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl