Podróż z Tobą recenzja

Pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy po przeczytaniu powieści Jessiki Joyce "Podróż z tobą" to określenie romans drogi. Znaczna część akcji dzieje się właśnie w podróży i jest to nie tylko podróż w dosłownym tego znaczeniu, czyli pakujemy walizki i ruszamy w drogę, ale jest to również podróż do przeszłości oraz w głąb siebie. W powieści mamy również wątek od wrogości do miłości. Znajdujemy również wątek żałoby, choć nie jest on mocno zaakcentowany emocjonalnie. Na pierwszy plan w "Podróży z tobą" wysuwa się trójka bohaterów Noelle Shepard, Theo Spencer oraz jego dziadek Paul. W tle dość często pojawia się zmarła babcia Noelle. Podróż do przeszłości to odkrywanie tajemnicy babci Noelle i dziadka Theo podczas zaplanowanej, lecz nigdy nie odbytej podróży poślubnej Paula i jego ukochanej. W podróż tę udają się Noelle, Theo i Paul. Historia niespełnionej miłości sprzed lat stopniowo odkrywa się przed główną bohaterką, ale też przed nami. Bardzo podobał mi się ten wątek. W trakcie tej podróż Noelle i Theo - dawni znajomi i wrogowie z czasów szkoły, poznają się na nowo, weryfikują opinie na swój temat, odkrywają swoje tajemnice, ale nie do końca... Po raz kolejny okazuje się, że szczerość i zaufanie to bardzo ważne elementy w związku. Oboje poszukują też własnej wartości, starają się uwierzyć w siebie - czy im się to uda? Odpowiedź na to pytanie znajduje się w powieści. "Podróż z tobą" to powieść, w której bohaterowie bardzo dużo ze sobą rozmawiają, dyskutują i całkiem miło się te dialogi czyta. A skoro książka jest romansem, to właśnie ten wątek jest tutaj dominujący i wszystko byłoby dobrze, subtelnie i naprawdę romantycznie, gdyby nie wulgaryzmy (nieliczne wprawdzie) podczas opisów scen miłosnych. Myślę, że gdyby wyplewić powieść z tych właśnie wulgaryzmów byłaby jeszcze lepsza. Dodatkowo spróbowałabym poszukać synonimu dla wyrazu krzywizna, który także dość często pojawiał się w tekście. Krzywizna i romans niezbyt do siebie pasują, a już krzywizna w trakcie czułych chwil kompletnie psuje nastrój. Na szczęście wulgaryzmy i krzywizna nie psują ogólnego odbioru i "Podróż z tobą" to bardzo przyjemny, sentymentalny i skłaniający do rozmyślań romans, który pokazuje też, że mediów społecznościowych (w tym przypadku TikTok) można używać rozsądnie i bez tworzenia jedynie głupich filmików.