Rick and Morty Presents, Vol. 1 recenzja

Pierwsze zbiorcze wydanie komiksów z uniwersum Ricka i Morty’ego opatrzone podtytułem Presents to zbiór 4 komiksów, których akcja rozgrywa się w realiach serialu ale nie są to zeszyty fabularnie powiązane z główną serią komiksów Ricka and Morty. 4 różne historie to spin-offowe wersje przygód znanych postaci z serialu lub rozbudowanymi epizodami serii.
Oryginalny serial jak i główna seria Rick and Morty, której poszczególne tomy mam również w planach zrecenzować opowiada o przygodach ekscentrycznego naukowca Ricka, któremu w licznych eksperymentach towarzyszy jego czternastoletni wnuk Morty. Bohaterowie podróżują po odległych galaktykach i alternatywnych rzeczywistościach. Niestabilne życie rodzinne w połączeniu z coraz to nowymi pomysłami szalonego Ricka tworzą kompilację przepełnioną nietuzinkowym, czarnym humorem. W 96cio stronicowym wydaniu znajdziemy podobny humor i równie dziwne przygody.
Każda historia została zilustrowana przez artystów odpowiedzialnych za serial stacji [adult swim]: CJ Cannona, Nicka Filardiego, Sarę Stern i Brittany Peer. Tom 1. składa się z następujących historii: The Vindicators – one-shot o przygodach grupy kosmicznych mścicieli. Kolejny zeszyt to geneza Krombopulosa Michaela, profesjonalnego zabójcy, który po prostu uwielbia zabijać. Pojawia się również Śpiący Gary i do końca nie wiemy czy jest on pasożytem zmieniającym umysły, a ostatnią historią jest rozwinięcie odcinka pod tytułem Pickle Rick.
Całość czyta się równie przyjemnie jak ogląda serial ale trzeba pamiętać, że humor jest czarny jak smoła, dialogi są pełne wulgaryzmów i nawiązań do popkultury. Jeżeli ktoś nie kojarzy klasyki gatunku science fiction to nie każda aluzja będzie w 100% zrozumiała. Z komiksów Rick and Morty poza główną serią liczącą w tej chwili 10 tomów pojawiły się zbiorcze wydania Rick and Morty: Lil’ Poopy Superstar, Rick and Morty: Pocket Like You Stole It oraz Rick and Morty vs. Dungeons & Dragons.