Każdy rok Tommy'ego Llewellyna recenzja

Reset...

Autor: @katexx91 ·2 minuty
2024-02-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Q: Wiesz, że jutro cały świat o tobie zapomni, co byś zrobił* w tej sytuacji?

Co roku, tego samego dnia cały świat zapomina o Tommy'm Llewellynie. W każde swoje urodziny chłopak budzi się z czystą kartą. Ten dzień nazywa Resetem. Co 365 dni Tommy na nowo musi odzyskiwać przyjaźń swoich przyjaciół, walczyć o siebie i swoje życie, przypominać się światu.
Wszystko się zmienia, kiedy Tommy się zakochuje. To sprawi, że będzie chciał stawić czoła okrutnemu losowi i oszukać swoje przeznaczenie. W końcu każdy system ma jakieś wady i luki, a Tommy zrobi wszystko, aby je znaleźć i dobrze wykorzystać.


Po przeczytaniu książki jeszcze długo zastanawiałam się nad swoimi odczuciami i nadal mam problem z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony jest to przepiękna i zarazem bardzo smutna historia o chłopaku, który pamiętał więcej niż inni, o chłopaku, który prawie całe swoje życie był i raczej będzie samotny, o chłopaku, który miał tylko rok, aby poczuć namiastkę prawdziwego szczęścia, przyjaźni i miłości, aby po tym czasie wszystko zaczynać od nowa, o chłopaku, który się nie poddał i mimo wszystko miał nadzieję, nawet jeśli czasem tylko lekko się tliła, o chłopaku, który podjął walkę, jednocześnie wiedząc, że może być na straconej pozycji, o chłopaku, który zaryzykował i postawił wszystko na jedną kartę, o chłopaku, który pragnął być zapamiętany, o chłopaku, którego wszechświat potraktował jak jakiś błąd. Co roku kasuje go i „naprawia” system, zastępując jego działania czymś innym, jednak nie potrafi tak naprawdę się go pozbyć raz na zawsze.
A z drugiej strony pomimo towarzyszenia Tommy'emu przez większość jego życia poznajemy jego najprostsze i najbardziej banalne aspekty, a to czasem potrafiło być nużące i trochę nudnawe. Nie mniej jednak cały czas mu kibicowałam i za każdym razem, gdy zbliżał się Reset, a tempo akcji wzrastało, trzymałam kciuki, że może tym razem coś się zmieni. Jednak przez większość roku jego życie było w miarę normalne, a to każdy z nas ma na co dzień.

„Każdy rok Tommy’ego Llewellyna” to książka, którą jednak polecam. Jest jedyna w swoim rodzaju i pokazuje, że nawet w najbardziej pochmurny i deszczowy dzień słońce potrafi przebić się przez najbardziej gęste chmury, a nawet najmniejszy promyk potrafi dać nadzieję i siłę do walki.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Każdy rok Tommy'ego Llewellyna
Każdy rok Tommy'ego Llewellyna
Michael Thomson
8.4/10

Fascynująca opowieść o człowieku, którego serce pamięta więcej niż umysł. Rodzice Tommy’ego Llewellyna budzą się w środku nocy. Z ich domu zniknęły wszystkie rzeczy związane z malutkim synem. Co j...

Komentarze
Każdy rok Tommy'ego Llewellyna
Każdy rok Tommy'ego Llewellyna
Michael Thomson
8.4/10
Fascynująca opowieść o człowieku, którego serce pamięta więcej niż umysł. Rodzice Tommy’ego Llewellyna budzą się w środku nocy. Z ich domu zniknęły wszystkie rzeczy związane z malutkim synem. Co j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Chyba zaczęliśmy sobie radzić, nie? Żyje się nam łatwiej. Kiedyś powiedziałaś, że wyjdziesz za mnie, gdy zaczniesz mieć poczucie trwałości. Może nigdy w pełni tego nie zdobędziemy, ale żyje się nam ...

@agnieszkamts @agnieszkamts

''Każdy rok Tommy’ego Llewelyna'' Michael Thompson ✧ Staram się dotrzymywać słowa jeśli składam obietnice. Oto jestem z nową opinią, na którą czekaliście. Wczoraj wieczorem zakończyłam swoją przygod...

@books_.and_.citations @books_.and_.citations

Pozostałe recenzje @katexx91

Dla ciebie zabiję
Dla ciebie...

Krystian Stolarz to bez wątpienia odkrycie roku! „Dla ciebie zabiję” to jego trzecia książka wydana w tym roku. Jest to również drugi tom „Dla ciebie nawet...” Ten dz...

Recenzja książki Dla ciebie zabiję
Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Black Bird Academy

To była książce, której się zarazem obawiałam i nie mogłam doczekać. Jeśli znasz Black Bird Academy, to albo jesteś niezwykły i jesteś jej częścią, albo za nic w świec...

Recenzja książki Zabij Mrok. Black Bird Academy.

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl