Reporterka recenzja

reporterka

Autor: @lalkabloguje ·2 minuty
2024-01-23
Skomentuj
4 Polubienia
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Zaintrygował mnie opis, coś odrobinę innego niż pojawiające się książki na rynku. Okładka także intrygująca i maiłam co do niej pewne oczekiwania. Mało kiedy z góry zakładam, że książka będzie dobra, by potem nie rozgraniczać jej w kwestii czy była lub nie była rozczarowaniem. Mimo to po opisie ma się jakieś wyobrażenia.


Joan to młoda kobieta, która od dziecka mieszka w Japonii. Jednak jej dzieciństwo nie należało do udanych. Osierocona przez matkę i ojczyma jako 5-letnie dziecko dzieciństwo spędzała w sierocińcu. Obecnie prowadzi kawiarnie, która cieszy się pewną renomą. Jednocześnie korzysta z tego, że obok jest posterunek policji i często ma informacje z pierwszej ręki. Umie słuchać a oprócz tego ma swoich informatorów. Dzięki temu pisze niepochlebne artykuły pod pseudonimem. Naraża się tym nie tylko pollicji ale także i pewnej organizacji. Wszystko się zmieni gdy nawiązuje romans z komendantem policji a jej podwójne życie sprowadza na nią kłopoty.


Fabuła książki jest poprawna, ma potencjał ale nie do końca forma przypadał mi do gustu. Przede wszystkim opisana jest oczyma Joan, brak rozdziałów a jedynie wątki ogrodzone są **** co bardzo mi utrudniało czytanie. Można się pogubić, zwłaszcza gdy autorka przeskakuje szybko z wątku na wątek. Historia jest nawet ciekawa, nie powiem, żeby się jej nie czytał źle, nawet dobrze i szybko ale nie ma tego czegoś, co sprawi, żeby była jakaś wyjątkowo ciekawa. Wątki są dziwnie skonstruowane i czasem akcja tak się zmienia, że one do siebie do końca nie pasują. Jeśli chodzi o dialogi to jest ich początkowo mało, większość to przemyślenia głównej bohaterki. Potem pojawia się ich więcej ale są jakieś takie bez polotu. W książce mamy dużo scenek erotycznych, które mi nie podeszły. Nie ma w nich ognia, pasji są jakby napisane na siłę, by urozmaicić historie.


Postacie są dość dobrze wykrowane ale nie do końca są takie, jakie lubię. Zwłaszcza główna bohaterka, która zachowuje się racjonalnie, dziecinie. Nawiązuje romans z komendantem ale z jednakową łatwością oddaje się przyjacielowi z dzieciństwa. Nie potrafi zdefiniować, uczuć, sam nie wie czego chce a jej działania są mało przemyślane. Gubi się w tych intrygach, podejmuje decyzję pod wpływem emoji. W książce mamy kilka postaci ale są one bardziej poboczne i stanowią tło. Druga taką postacią, która ma znaczenie jest komendant policji Juni, który od początku wzbudzał sympatię, I choć do końca nie był szczery wobec Joan, to jednak miał swoje powody.


Historia sama w sobie jest dość ciekawa, intrygująca ale nie jest to historia , która czytałam z wypiekami na twarzy. Poprawna ale nie zachwyciła. Dodatkowo to tom 1 serii i muszę przyznać, ze nie wiem, czy sięgnę po kontynuację. "Reporterka" to pierwsza książka w tym roku, którą można uznać za "rozczarowanie", choć nie odradzam po jej sięgnięcie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-23
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Reporterka
Reporterka
Anna Crevan Sznajder
6.9/10
Cykl: Romans z Yakuzą, tom 1

Gdy raz zadrzesz z Yakuzą, jej oddech na plecach będziesz czuć już zawsze. Joan Onari prowadzi w Tokio małą kawiarenkę, ale to nie kawa jest głównym przedmiotem jej zainteresowań. Niepozorny lokal s...

Komentarze
Reporterka
Reporterka
Anna Crevan Sznajder
6.9/10
Cykl: Romans z Yakuzą, tom 1
Gdy raz zadrzesz z Yakuzą, jej oddech na plecach będziesz czuć już zawsze. Joan Onari prowadzi w Tokio małą kawiarenkę, ale to nie kawa jest głównym przedmiotem jej zainteresowań. Niepozorny lokal s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Robiąc interesy w Japonii, robisz je z Yakuzą" W świecie neonów, ulicznych latarni i ciemnych zaułków, tuż pod nosem japońskiej policji mieszka i pracuje Joan Ontari - tytułowa reporterka. Niepozo...

KD
@kd.mybooknow

 Recenzja w ramach booktour z Reporterką @Link  "Porażka często jest źródłem zwycięstwa." Jest to moje trzecie spotkanie z książką, gdzie akcja powieści rozgrywa się w Japonii. O Yakuzie słysz...

@Monika_2 @Monika_2

Pozostałe recenzje @lalkabloguje

Faebound. Więzy magii
Więzy magii

Książka zaciekawiła mnie opisem i okładką. Do tego jest piękne wydana i co mało spotykane w twardej oprawie. Uwielbiam fantastykę co tym bardziej sprawiło, że musiałam j...

Recenzja książki Faebound. Więzy magii
Aythya
Aythya

Jak wiecie uwielbiam fantastykę i coraz częściej pojawiają się książki z tego gatunku co mnie cieszy. Kiedy zobaczyłam nabór recenzencki i tę okładkę wiedziałam, że musi...

Recenzja książki Aythya

Nowe recenzje

Highway to Freedom
"Highway to freedom", Lena M. Bielska
@kasienkaj7:

"Jeśli chcesz ze mną spędzić czas, to może zacznij wypełniać obowiązki domowe, wtedy będę miała mniej rzeczy do ogarnię...

Recenzja książki Highway to Freedom
Skok na milion
Skok na milion
@iza.81:

Jak myślicie - lepiej jest mieć pieniądze i poczucie, że ciągle nam czegoś brakuje czy być biednym a szczęśliwym? Czy p...

Recenzja książki Skok na milion
Niezwykła Wigilia
"Niezwykła Wigilia", Agata Pakuła
@kasienkaj7:

"Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy. Dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory." (Czerwone Gitary)...

Recenzja książki Niezwykła Wigilia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl