„W labiryncie życiowych dróg każdy odnajduje swoją autostradę, szosę, gościniec, aleję czy brukiem usłany szlak” „Złodziejki żon” Celina Mioduszewska
Dziś przygotowałam dla Was niespodziankę, którąjest nadprogramowa recenzja. Opowiem Wam o książce „Złodziejki żon” autorstwa Celiny Mioduszewskiej. Z tego miejsca chce podziękować autorceza egzemplarz książki. Chwytajcie ciepłe kakao i zapraszam. Postaram się zgrabnie przybliżyć Wam w kilku słowach książkę i jej bohaterów.
„Złodziejki żon” to opowieść o trudnych wyborach, miłości, oddaniu serca drugiej osobie oraz konsekwencjach, które niosą za sobą decyzje podyktowane porywem serca podejmowane w młodym wieku.
Akcja książki osadzona jest na Podlasiu, w latach 80. XX wieku, gdzie bohaterka książki Kalina, po zdaniu matury, zamiast podążać ścieżką studiów, decyduje się na miłość - miłość do chłopaka o imieniu Marcin.
Ta decyzja budzi fale bolesnych wspomnień u jej matki Alicji, która sama doświadczyła trudną młodzieńczą miłość, której owocem jest właśnie Kalina. Życie tak czasem się plecie,że nie wszystko idzie tak jak byśmy tego chcieli. Alicja doświadcza samotnego macierzyństwa, a wszelkie uczucia do jej ojca przelewa na córkę, która staje się dla niej całym światem.
Nadchodzi czas próby dla miłości Kaliny i Marcina. Chłopak zostaje powołany do wojska, to powoduje, że przez większą część lektury czytamy wymianę korespondencji pomiędzy tą dwójką zakochanych.
Muszę Wam przyznać, że jest dla mnie dość ciekawą odmianą, ponieważ nigdzie wcześniej nie spotkałam się z tym, aby tak duża część powieści była poświęcona prywatnej korespondencji bohaterów. Powiedzmy sobie szczerze któż z nas nie lubi czytać listów? Zwłaszcza cudzych😛
Czy miłość tych dwojga będzie tak silna i przetrwa próbę czasu, wojskowych przepustek utrudnionego kontaktu oraz wszelkich przeciwności? Jakie tajemnice odkryje Kalina? Do jakich decyzji skłonią one dziewczynę, a także jakie konsekwencję przyniosą idące za jej decyzjami czyny?
Pisarka prowadzi czytelnika przez ścieżki emocji i dylematów, z którymi zmagają się zarówno Kalina, jej matka, jak i Marcin. Historia ukazuje wzloty i upadki, trudności oraz konflikty wynikające zarówno z przeszłości, jak i teraźniejszości.
To nie tylko opowieść o miłości i trudnych wyborach, ale także o relacjach rodzinnych, konfliktach społecznych i dążeniu do szczęścia pomimo przeciwności losu. Przed czym Alicja chcę uchronić córkę? Czy Kalina dowie się prawdy i czy ta przyniesie dla nich kolejne próby? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie sięgając po tę lekturę.
Autorka przedstawia bohaterów w sposób realistyczny, oddając ich wewnętrzne konflikty, pragnienia i obawy. Kalina musi zmierzyć się z presją społeczną, własnymi pragnieniami oraz obawami swojej matki, która z doświadczenia życiowych trudności obawia się, że historia się powtórzy. Według mnie to lektura na jeden wieczór. Dla jednych może przynieść sporo ukrytej wartości, zaś innym może nie przypaść aż tak do gustu. Nie przekonacie się o tym jeśli nie zagłębicie się w tą niebanalną i nietypową historię.
Podsumowując
Ta książka to w mojej opinii także opowieść o nadziei i możliwościach zmian. Skłania do refleksji nad przeszłością, decyzjami podejmowanymi w młodości i konsekwencjami, jakie niosą dla przyszłości. Aczkolwiek muszę tu dodać, że czytając tę książkę odczuwałam jakbym wsiadła do pociągu pośpiesznego,który omija małe wioski aby dotrzeć jak najszybciej do głównego celu podróży. Mam tu na myśli to, że wszystko zostało przedstawione dość szybko,a przez to czasem można było się lekko zgubić, brakowało mi momentami jakiegoś większego zatrzymania się nad bohaterami czy też wątkami. Natomiast w ogólnym rozrachunku książka mi się podoba i niesie za sobą wiele wartości. Powiem Wam jeszcze, że zakończenie powieści przyjemnie mnie zaskoczyło. 🤗Na koniec dodam,że mimo iż tytuł intrygujący dla mnie nie pasuje on do książki.
Jeśli chodzi o ocenę, mam z tym nie mały problem. Waham się pomiędzy 📚📚📚📚 Spodziewałam się po niej więcej a 📚📚📚 Przeciętniaczek
Jak żyć ze wspomnieniem miłości, która przyniosła jedynie cierpienie? Podlasie, późne lata 80. Kalina zdaje maturę, ale wbrew nadziejom swojej matki, Alicji, nie zamierza iść na studia. Powód tej de...
Jak żyć ze wspomnieniem miłości, która przyniosła jedynie cierpienie? Podlasie, późne lata 80. Kalina zdaje maturę, ale wbrew nadziejom swojej matki, Alicji, nie zamierza iść na studia. Powód tej de...
Przyznam się, że już sam tytuł mnie zaintrygował. I zastanawiałam się, czego mogę się spodziewać po tej lekturze. Tym bardziej zrobiło mi się miło, gdy Autorka zaproponowała mi zrecenzowanie tej powi...
"Złodziejki żon" to przepełniona emocjami opowieść o różnych rodzajach miłości, zawiedzionych nadziejach, zerwanych planach, stratach i silnej potrzebie przynależności, ale przede wszystkim o wybacze...
@ewelina.czyta
Pozostałe recenzje @aleksandra.z.ksi...
Recenzja Naucz mnie na nowo kochać
Dziś przynoszę Wam moim zdaniem prawdziwą bombę 💣emocjonalną zawartą w najnowszej powieści autorstwa Ilony Łuczyńskiej pod tytułem „Naucz mnie na nowo kochać”. W tym mie...
„Czuła się oszukana, jakby los wręczył jej upragniony prezent, a po chwili, nim zdążyła się nim nacieszyć, brutalnie jej go wyrwał.”Wioletta Piasecka „Dom pełen tajemnic...