Zła domina recenzja

Recenzja

Autor: @ksiazkawautobusie ·2 minuty
2021-05-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Szok, szok, szok i niedowierzania. To jedno zdanie idealnie opisuję „Złą dominę”, która zdecydowanie jest kontrowersyjna i absolutnie nie dla każdego. Zaciekawieni? Zapraszam na kilka słów.

Tytułowa domina to czyste zło w pięknym i młodym opakowaniu. Córeczka milionera, która zawsze dostawała, to co chce i kiedy chce. Chociaż jej stosunki z ojcem nie można nazwać ciepłymi. Ba! Nawet nie można ich nazwać letnimi, a większą część swojego życia Klara starała się mu robić na złość, niestety za niesubordynację i ciągłe buntowanie co rusz otrzymuje bardzo dotkliwe kary. W sferze seksualnej nie ma żadnych ograniczeń. Uwielbia zadawać ból i poniżać, wręcz upodlać drugiego człowieka, dlatego też jest najlepsza z najlepszych w swoim „fachu” i nigdy się nie cofa przed żadnym zleceniem.

Przyznaję, że w swoim, może nie aż tak długim czytelniczym życiu, czegoś takiego nie czytałam. Owszem zdarzyło mi się poczytywać różne książki i te o panach i uległych również, ale to, co stworzyła autorka przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Do tej pory jestem w szoku, chyba jednak trochę liczyłam, że gdzieś po drodze Lady Ann się „nawróci” pod wpływem gorącego uczucia, którym obdarzył ją Alex. No cóż, nie tym razem. Poruszana w tej historii tematyka absolutnie nie jest w moim guście, ale przyznaję, że autorka wywarła na mnie wrażenie. Obiektywnie rzecz ujmując, stworzyła rzeczywiście historię inną od innych. Udało jej się zszokować i być może nawet zbulwersować czytelnika Szczerze mówiąc, to podziwiam i gratuluję odwagi, nie każdy mógłby coś takiego wykreować i rozumiem, że właśnie taka miała być ta historia. Dodatkowo uważam, że każdy, kto sięgnie po „Złą dominę”, na pewno nigdy o niej nie zapomni. Dawno z takim przerażeniem nie czytałam fragmentów z zapisków Jana, włos mi się po prostu jeżył na głowie i pozostawił prawdziwy niesmak. Nawet nie umiem powiedzieć czy bohaterów się da polubić, dla mnie jedynie jakąś cząstkę sympatii wzbudził jedynie Alex, niby dobry i kochający, ale czy tak do końca.

Bestialstwo, niesamowita brutalność, przeróżne najdziwniejsze fetysze, paraliżujący strach, ból, perwersyjny seks i wiele więcej znajdziecie, sięgając po tę książkę. Nie uważam, że jest to źle napisana historia, po prostu dla mnie to mroczna i ciężka opowieść o bardzo zaburzonych ludziach. Sami jednak musicie zdecydować czy będziecie chcieli ją poznać.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce oraz Wydawnictwu WasPos.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zła domina
Zła domina
Alexandra Mroczkowska
7.4/10

Zwierzęce instynkty utrzymywane w sekrecie. Tajemnicza przeszłość. Namiętność. Zbrodnie. Fascynacja. Klara Chociaż taka mała i krucha, to taka silna i odważna. Rozkapryszona córka właściciela między...

Komentarze
Zła domina
Zła domina
Alexandra Mroczkowska
7.4/10
Zwierzęce instynkty utrzymywane w sekrecie. Tajemnicza przeszłość. Namiętność. Zbrodnie. Fascynacja. Klara Chociaż taka mała i krucha, to taka silna i odważna. Rozkapryszona córka właściciela między...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Recenzja pochodzi z IG @shakeitbooks Na wstępie chciałam podziękować wydawnictwu za przekazanie egzemplarza recenzenckiego, a Autorce za zaufanie i współpracę. Na początku muszę wspomnieć, że to ni...

SH
@shakeitbooks

Odważny tytuł jak i okładka, to coś, co nie wszystkim może się podobać, ale ja bardzo doceniam odwagę i wychodzenie poza schematy. Oprawa graficzna, jak i czcionka są wyjątkowo przyjemne w czytaniu, ...

@paulaczyta @paulaczyta

Pozostałe recenzje @ksiazkawautobusie

Kochany Mikołaju
Recenzja

#Współpraca reklamowa Kochani w tym roku nawet ja dałam się porwać świątecznemu flow i na swoim czytelniczym koncie zaliczyłam iście klimatyczną książkę. Przyznaję, ż...

Recenzja książki Kochany Mikołaju
Mroczne serce. Darkness
Darkness

#Współpraca reklamowa Ostatnio trochę błądziłam w fantastycznych światach, ale dzisiaj zabiorę Was swoim autobusikiem na przejażdżkę z pewnym niebiezpiecznym klubem m...

Recenzja książki Mroczne serce. Darkness

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl