Zielona koperta recenzja

Przyjaźń to najważniejsza zaraz po miłości i zdrowiu rzecz w życiu. "Zielona koperta" To książka o przyjaźni trzech kobiet Marianny, Anny oraz Teresy. Wszystkie znają się od szkolnych lat niestety pewna sytuacja w życiu sprawia że kobiety tracą swój kontakt a ich przyjaźń przechodzi wieloletni kryzys. Książka dzieli się na cztery części. W pierwszej części dowiadujemy się jak dziewczyny się poznały i poznajemy życie Marianny. Marianna po ciężkich przejściach w latach szkolnych oraz po nieszczęśliwej miłości, w końcu jest szczęśliwa i spełniona. Ma męża, trójkę synów oraz piękne życie. W drugiej części poznajemy historię Anny. Anna to samotnie wychowująca córkę kobieta która nie miała szczęścia w miłości. W trzeciej części poznajemy życie Teresy. Teresa od dziecka nie miała w życiu łatwo. Jej mała zmarła, ojciec był alkoholikiem a ona musiała zajmować się młodszym rodzeństwem. Pewnego dnia Marianna i Anna dostają zieloną kopertę w której znajduję się zaproszenie na ślub Teresy. Marianna oraz Anna nie były na to przygotowane dlatego wahają się pod decyzją. W końcu postanawiają pójść i wyjaśnić sobie całą przeszłość przez którą ich przyjaźń została wystawiona na próbę. Czy dziewczyny wyjaśnią sobie wszystkie problemy i nie do powiedzenia? Czy ich przyjaźń przetrwa a może się odnowi? Żeby się tego dowiedzieć koniecznie musicie przeczytać książkę.
"Zielona koperta" To bardzo cieniutka i wciągająca książka. Książka ma niecałe 130 stron przez co wiadomo że czyta się ją szybko. Jest to historia o przyjaźni, miłości, zdradzie oraz wybaczaniu. Wybierając tą książkę miałam nadzieję że będzie to lekka odskocznia od dotychczasowych książek i oczywiście nie zawiodłam się. Mimo że przeczytałam ją w jeden wieczór to właśnie tego było mi trzeba. Książkę czyta się przyjemnie, bohaterki nie są denerwujące, a ich historie ciekawe. Mimo wszystko jedyny minus całej książki to bardzo dużo błędów, które są trochę denerwujące ale da się to przeżyć. Książkę otrzymałam z klubu recenzenta portalu nakanpie.pl