Zakazany smak recenzja

Recenzja

Autor: @paulinagraszka5 ·3 minuty
2022-03-09
Skomentuj
1 Polubienie
❤❤❤Recenzja❤❤❤

Premiera 23.02.2022

„Zakazany smak” – Agata Polte



Nic nie smakuje tak dobrze, jak zakazany owoc. Coś czego nie można mieć, a pragnie się całym sobą. Walczy się z tym, ale czy pragnienie wygra ? Czy może głos rozsądku będzie silniejszy ?

Kiedy dostałam książkę i zobaczyłam ile ma stron, byłam przerażona, a to dlatego, że od bardzo dawna nie miałam okazji czytać takiego grubaska. I wiecie co to był cudownie spędzony czas. Za każdym razem kiedy odrywałam się od niej, bo musiałam coś zrobić, to mój wzrok leciał do stołu na którym leżała. Nie mogłam się powstrzymać i sięgałam po nią. Nawet żeby przeczytać kilka stron. Tak mnie wciągnęła, że kilkanaście godzin później byłam już po lekturze.Jestem tak zafascynowana tą historią, że jeszcze kilka godzin przeżywałam to co się tam wydarzyło.

Teraz kilka słów o naszym zakazanym duecie.



Valary ucieka od toksycznej babki, która na każdym kroku ją kontrolowała. Nie mogła nic zrobić. To przez nią ta młoda dziewczyna straciła na swojej wartości. Przestała wierzyć w siebie. Uważa, że się do niczego nie nadaje. Ale w końcu stawia krok naprzód. Ucieka i to było najlepsze co mogła zrobić. Z wielkim zapałem uczy się nowych rzeczy. Cały czas nosi w sobie cząstkę bólu i dawnej Valery, ale z każdą chwilą staje się silniejsza. W drodze do nowego życia spotyka Maxa, kogoś, kto jest już zajęty, ale ten jeden raz stracił głowę. Na jej nieszczęście będzie musiała go widzieć prawie codziennie, ale nie ulega tak łatwo kolejnej pokusie. Silnie się przed nim broni, ale czy na długo ? Najbardziej podziwiam ją za upór. Nawet jak jej nie wychodziło, to się nie podawała, miała chwile słabości, ale parła do przodu. Można brać z niej przykład.



Max ma już kogoś, ale ulega pokusie. Nie od razu go polubiłam. Od pierwszych stron pokazuje się z niezbyt miłej strony. Nawet można rzec, że ze strasznej i nieobliczalnej. Przez większość jest irytujący i gburowaty, a to przeplata się z troską i opiekuńczością. Ma dwa oblicza, które na przemian pokazuje. Przez jego ciągłe przytyki i krytykę miałam ochotę mocno przywalić mu patelnią, ale zaraz potem zmieniał się w dobrego Maxa. Uggh z tym facetem można Połączyła ich namiętność, która nigdy nie powinna mieć miejsca. Z każdą chwilą coraz trudniej jest im udawać, że nic ich nie połączyło. Nie mogą tego okazać, ale chemia miedzy nimi jest tak silna, że wyczuwa się ją na każdej kartce. A późniejsze uczucia, to coś pięknego i magicznego. Coś co może okazać się wybawieniem lub ich zgubą.
W książce oprócz zakazanej relacji i odpychaniu siebie nawzajem, znalazłam ciężką drogę młodej dziewczyny do wolności i odnalezieniu szczęścia. Jej życie nie było łatwe, wręcz koszmarne, ale ona nigdy się nie poddała. Na dodatek relacja Valery i Maxa jest tak genialnie stworzona. Przez dużą ilość stron mogłam się bardzo dobrze wczuć w ich niebezpieczną więź. Przekomarzanie, wstydliwe docinki miejscami są urocze, innym razem zabawne, a nawet sprawiające ból.
Książka zawiera wiele emocji i uczuć. Nie będzie w niej łatwo. Czuć cierpienie i nieufność. Bezradność i poczucie wstydu. Na szczęśliwe chwile nasi bohaterowie mocno pracują. Z każdym słowem i każdą wspólnie spędzoną chwilą. Ale on jest zajęty, więc to co zaczyna ich łączyć nie ma prawa bytu. Czy tych dwoje może czekać szczęśliwe zakończenie ? Czy przypadkiem nie skrzywdzą bliskich ?

A do tego dochodzi wątek tajemnicy, którą autorka skrawek po skrawku pokazuje, ale w taki sposób, że nie mogłam się niczego domyśleć. A tak bardzo tego pragnęłam.

Kolejna fenomenalna książka Agaty, która pokazuje nam trochę mniej brutalną stronę życia, ale i tak cierpienia w niej nie zabraknie. Kochani musicie się dowiedzieć jak smakuje zakazany smak pożądania.
11/10❤

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakazany smak
Zakazany smak
Agata Polte
8.4/10

Książka autorki Żelaznych zasad z motywem zakazanego związku! Valary Purcell zawsze była uważana za grzeczną i poukładaną dziewczynę. Żyła pod dyktando surowej babki, która nią manipulowała i nieusta...

Komentarze
Zakazany smak
Zakazany smak
Agata Polte
8.4/10
Książka autorki Żelaznych zasad z motywem zakazanego związku! Valary Purcell zawsze była uważana za grzeczną i poukładaną dziewczynę. Żyła pod dyktando surowej babki, która nią manipulowała i nieusta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

[…]- Nie zagwarantuje ci, że nigdy się na mnie znów nie wściekniesz-zaczyna Max- Że będę ideałem, że nasze życie będzie pozbawione problemów i trosk. Ale mogę złożyć ci inne obietnice, Val. Obiecuję,...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją książki, która niestety już od jakiegoś czasu odpoczywała wraz z innymi lekturami na moim stosiku hańby. W końcu przyszła na nią kolej i moi drodzy co to była za ...

@ksiazkawautobusie @ksiazkawautobusie

Pozostałe recenzje @paulinagraszka5

Niebezpieczny kontrakt
Recenzja

♥️Recenzja♥️ Premiera 18.09.2024 r. „Niebezpieczny kontrakt” – Anna Piwnicka Współpraca reklamowa z wydawnictwo amare Ta książka to niezły grubasek, który potrafi wc...

Recenzja książki Niebezpieczny kontrakt
Pierwsza taka Gwiazdka
Recenzja

♥️Recenzja♥️ „Pierwsza taka gwiazdka” – Karen Schaler Kobieca wersja Grincha, czy to udany przepis na świąteczną książkę ? Powiem, że nawet bardzo, ponieważ jest to j...

Recenzja książki Pierwsza taka Gwiazdka

Nowe recenzje

Słodycz zapomnienia
Ocalona pamięć
@m_opowiastka:

Powieść ta robi wrażenie piorunujące. Po ostatniej kropce zostaje się bez słowa, w nostalgicznej zadumie i tak trochę z...

Recenzja książki Słodycz zapomnienia
Miłość zostawiłam w getcie
"Miłość zostawiłam w getcie"
@tatiaszaale...:

“Człowieka poznaje się w ekstremalnych sytuacjach.” Świat pogrążony w wojennym chaosie. Niemieckie represje i okrucień...

Recenzja książki Miłość zostawiłam w getcie
Dwór Króla Zorzy
Szukanie zaginionego artefaktu, historia Króles...
@burgundowez...:

„Dwór króla Zorzy” Nishy J. Tuli to drugi tom serii „Artefakty Uranosa”, który rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie końc...

Recenzja książki Dwór Króla Zorzy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl