Zabójczy duet recenzja

RECENZJA

Autor: @anitka170 ·1 minuta
2023-12-13
Skomentuj
1 Polubienie
Młoda uciekinierka i płatny zabójca to ciekawe połączenie, zderzenie dwóch różnych osobowości. Czy duet, który stworzą, okaże się strzałem w dziesiątkę czy też jedną wielką porażką?

”Strach jest jedynym uczuciem, które mnie nie opuszcza. Często działa na mnie motywująco i uruchamia mój instynkt przetrwania. Dawno przestał mnie już paraliżować, bo zdążyłam się z nim zaprzyjaźnić. Teraz nawet mi nie przeszkadza, bo nauczyłam się z nim żyć”.

Lauren pod wpływem emocji ucieka w ciemną noc przed kolejnym gwałtem, który może ją spotkać z rąk rówieśnika. W piżamie, w za małych butach i cienkiej kurtce biegnie ile sił w płucach, aby uniknąć okrucieństwa. To wtedy na swej drodze spotyka mężczyznę z pistoletem. Dziewczyna pragnącą śmierci nie mogła trafić lepiej.

Nie wszystko idzie jednak po myśli bohaterów. To miało być proste zlecenie dla Cole'a, a dla Lauren szansa na spokój. Oboje wplątują się w coś poważnego, z czego nie można tak łatwo się wymigać.

Akcja rozwija się stopniowo wraz z naszą bohaterką, która zmienia się z każdym dniem spędzonym z mężczyzną. Poznajemy także dokładniej jej historię, która nie należy do kolorowych. Ukształtowała ją taką, jaka jest. I szczerze jestem zdziwiona jej przemianą. Nie spodziewałam się, że Lauren tak wyśmienicie będzie się czuć w nowej skórze.
„Już dawno jestem wyprana z uczuć. Już dawno. Już dawno pustka zagościła we mnie na dobre”.

Cole wydaje się również pozbawiony emocji. Zabija bez mrugnięcia okiem, nie liczą się dla niego motywy zlecenia tylko pieniądze i adrenalina, jaką dostarcza wykonywany zawód. Czy na pewno to wystarcza?
Z pozoru dwa różne charaktery, a łączy ich więcej niż sądziłam. Jestem pewna, że spodobają się Wam te podobieństwa. Nie będę zdradzać jakie. Sami to odkryjcie.

Książki autorki biorę w ciemno, bo wiem, że się nie zawiodę. Tak było i tym razem, podobała mi się historia Lauren i Cole. Następnym razem poproszę tylko o realizację większej ilości zleceń na morderstwo.
Polecam Wam ogromnie. A ja z niecierpliwością czekam na kolejne pozycje autorki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zabójczy duet
Zabójczy duet
Kinga Litkowiec
8.5/10

Młoda uciekinierka i płatny zabójca Dom nie zawsze jest bezpieczną przystanią, do której chętnie wraca się we wspomnieniach. Czasem bywa prawdziwym koszmarem. Jak w wypadku Lauren. Trzy lata spęd...

Komentarze
Zabójczy duet
Zabójczy duet
Kinga Litkowiec
8.5/10
Młoda uciekinierka i płatny zabójca Dom nie zawsze jest bezpieczną przystanią, do której chętnie wraca się we wspomnieniach. Czasem bywa prawdziwym koszmarem. Jak w wypadku Lauren. Trzy lata spęd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Człowiek z natury żałuje każdej decyzji, gdy tylko ją podejmie, wmawiając sobie, że gdyby wybrał inaczej, byłoby lepiej.” W życiu nie na wszystko mamy wpływ, choć bardzo byśmy tego chcieli. Laur...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Dom nie zawsze jest bezpieczną przystanią, do której chętnie wraca się we wspomnieniach. Czasem bywa prawdziwym koszmarem. Jak w wypadku Lauren. Trzy lata spędzone przez nią w rodzinie zastępczej pań...

@za.czyta.na @za.czyta.na

Pozostałe recenzje @anitka170

Zabij Mrok. Black Bird Academy.
RECENZJA

„Słuchaj, to wciąż moja głowa — warknęłam i wbiłam mu palec wskazujący w klatkę piersiową. - To moje ciało, moje życie. Ty tu jesteś pasożytem”. Spontaniczny wypad do k...

Recenzja książki Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Buntowniczka z pustyni
RECENZJA

„Po zaciskaniu pasa, oszczędzaniu, walce i przyciąganiu do siebie horyzontu poprzez odkładanie po jednym louzi, nareszcie byłam w drodze. Ciepło, które czułam, brało się...

Recenzja książki Buntowniczka z pustyni

Nowe recenzje

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umi...
@Bartlox:

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego fac...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl