♥️Recenzja♥️
Premiera 09.10.2024 r.
„Za blisko” – Anna Kulawik
Współpraca reklamowa z @wielkalitera
Historia kobiety, która zatraciła się w domowych obowiązkach, dzieciach, mężu. Straciła poczucie kobiecości. Tylko dom, praca i dzieci i tak wkoło. Jedno spojrzenie, jeden dotyk spowodował, że przepadła. Ona dużo starsza, a on młodszy i niedoświadczony. Ten romans jest jak zakazany owoc. Wiadomo, że nie wolno go wziąć, ale to pragnienie jest dużo silniejsze.
Autorka pokazała świat kobiety, która nie boi się swoich pragnień. Łapczywie określa to czego chce. Bycie czyjąś nauczycielką sprawia jej wiele satysfakcji. Nie ukrywa co lubi, a czego nie. Jest przy tym dobrą matką, chociaż pojawiają się momenty w których cierpi i wolałaby aby było inaczej. Z każdą chwilą jej życie nabiera przyjemnych barw, a młody kochanek wypełnia nie tylko jej namiętne myśli, ale także rutynę. Nie jest tylko kobietą, która pragnie chwili zapomnienia, ma w sobie uczucia, która dawno zostały uśpione. Na pierwszy rzut oka może się zdawać, że rozbija rodzinę, ale z drugiej strony do tamga trzeba dwojga. Jeśli obie strony się nie starają, to nachodzą różne myśli. Bycie w związku to ciągłe rozmowy i dbanie o siebie nawzajem. Kiedy jedno dba, a drugie myśli o sobie, to nigdy nie wyjdzie na dobre.
Anita to dorosła kobieta, która już sporo przeszła w życiu, ale nigdy się nie poddała. Walczyła, ale każdy ma swoje granice. Mam przeczucie, że trochę zbyt szybko sięgnęła po ten owoc i w sumie może nawet nie powinna. Ale nie wiadomo jakby zachował się człowiek, gdyby był na jej miejscu. Nie jesteśmy od oceniania, możemy wyrazić swoje zdanie, ale nie powinno się krytykować. Ale głaskanie po głowie też nie jest dobre. Czasem szczerość może mocno potrząsnąć. I od tego ma się przyjaciółki, która spróbują zrozumieć. Chociaż i z tym jest różnie.
To moje pierwsze spotkanie z autorką i już polubiłam jej styl. Jest niebywale lekki i czuły. Autorka nie boi się pokazać tego co tak naprawdę chcą kobiety. Powinniśmy przestać się bać swoich fantazji i pragnień. Jesteśmy tylko ludźmi, którzy mają swoje emocje .i uczucia. Wprost zostało to przedstawione i bez ukrywania. Ale do tego ciekawa fabuła, jak to jest być w małżeństwie, jakie nachodzą trudności. Czytało mi się ją bardzo przyjemnie, z naciskiem na to słowo, ponieważ scen intymnych jest wiele i to różnych. Są pełne pasji i emocji. Każdy rozdział był coraz ciekawszy i zastanawiający, co spotka Anitę i jakie podejmie decyzje.
Jeśli chcecie poznać książkę o kobiecych pragnieniach, zakazanym romansie i trudach w małżeństwie, to koniecznie sięgnijcie po tę historię.
10/10