💖Recenzja💖
Premiera 21.08.2024 r.
„Wrogowie z korzyściami” – Joanna Chwistek
Współpraca reklamowa z wydawnictwoniezwykle
Zwaśnione rodziny. Nienawiść. Wrogość. I oni. Ona i on. Miłość, która nie powinna się wydarzyć i tajemnice, które niszczą wszystko.
Carrie, straciła rodziców i została z dziadkiem. Niestety po tej stracie nie mogła liczyć na współczucie i empatie ze strony ostatniej bliskiej osoby. Zamiast tego ciągle jest wykorzystywana i podporządkowywana. Szybko musiała dorosnąć. Kocha swój zawód, chociaż nie jest on bezpieczny. Robi wszystko aby być najlepsza i samo wystarczalna. Nie potrzebuje pomocy innych, wystarczy jej dziadek, który traktuje ją jak kartę przetargową. Posiada silny charakter i odwagę. Nie lubi gdy ktoś się o nią martwi oraz daje poczucie bezpieczeństwa. Wierzy, że sama jest w stanie zapewnić sobie wszystko.
Tiernan jest synem dobrze prosperującego przedsiębiorstwa. Ma wszystko: kochaną rodzinę, która go wspiera, dobre wspomnienia, wsparcie, miłość, pieniądze i wygląd. Oprócz pracy ma jeszcze inną obsesję. Carrie od zawsze go intryguje i pomimo różnicy wieku, chce się nią zaopiekować, chociaż wie, że to nie będzie łatwe zadanie. Taki facet to marzenie. Oprócz wylądu i pieniędzy ma dobre serce. A to jest najważniejsze. Potrafi sprawić, że kobieta poczuje się wyjątkowo i bezpiecznie. Chce otoczyć ją opieką na jaką zasługuje. Niestety nie zawsze jego intencje mogą być dobrze odebrane.
Relacja hate-love oraz on czuje pierwszy. Takie historie ostatnio mają duży potencjał, co mi bardzo pasuje. Autorka świetnie przedstawiła relację wrogów do kochanków. Książka ma mało stron, ale autorka zawarła wszystko co najważniejsze. Relacja jest pełna chemii, erotyzmu i intryg. Emocje aż kipią ze stron. Do tego jeszcze różnego rodzaje tajemnice i zbrodnie. Pomyślenie przemycić do historii elementy kryminału i pewnej dziwnej sieci intryg.
Autorka pokazała jak bliska osoba może chcieć zniszczyć wszystko co mamy, a nawet traktować nas jako inwestycję. Zamiast miłości, dostajemy chłód. Bohaterka mocno odczuła brak tej bliskości i nie wie jak zachować się gdy ktoś jej to okazuje. Czuje się zagubiona. Taka postawa została pięknie przedstawiona, aż czułam jej strach. A bohater za wszelką cenę, chce udowodnić jej jak powinna wyglądać prawdziwa bliskość. Dzięki temu, można dostrzec, że każdy z nas potrzebuje bliskości,, nawet jeśli mocno się wypieramy. Nikt nie jest samowystarczalny.
Kolejna książka, która wywołała salwę skrajnych emocji. Jeszcze na żadnej książę Joanny się nie zawiodłam i w tym przypadku było tak samo. Uwielbiam książki gdzie miłość połączona jest z wieloma tajemnicami, które poznaję z każdym rozdziałem.
Kochani przy tej książce nie będziecie się nudzić. Nalejcie sobie kieliszek wina, usiądźcie wygodnie i zaczytajcie się w historię niczym Romeo i Julia. I sami poznajcie jak to się wszystko skończy.
10/10