Recenzja
Współpraca barterowa z @niezwyk
Premiera 02.08.2023 r.
„Vincent” – Julia Brylewska
„Bo kiedy nie masz obok siebie nikogo desperacko szukasz kogokolwiek, kto mógłby sprawić, że przestaniesz być sama.”
Złodziej – osoba, która kradnie różne rzeczy dla korzyści majątkowych. Z czasem prawdopodobnie wpadanie w łapy policji
Złodziej według Juli – osoba, która swoją aparycją potrafi oczarować ludzi i niepostrzeżenie sprzątnąć im sprzed nosa cenne rzeczy, ale nie robi tego dla pieniędzy tylko adrenaliny. Prawdopodobnie nigdy nie uda się go złapać.
Vincent to czarujący młody człowiek, który zajmuje się kradzieżami odkąd pamięta. Nie miał łatwego dzieciństwa, w sumie to ono go ukształtowało. Vincent to prawdziwy i zawodowy czaruś, który kilkoma słowami potrafi zdobyć zaufanie. Niestety, tylko po to by zdobyć to co mu się w danej chwili marzy. Jest zawodowcem, wszystko ma zawsze dobrze zaplanowane. Jego precyzja i kunszt z jakim to wszystko robi, jest nie do opisania. Zachwyca pomimo, że to zachowanie jest złe. Julia stworzyła bohatera, który jest zimny, tajemniczy, ma swoje zasady i w tym wszystkim potrafi się zachowywać jak dżentelmen. Niewiarygodne jest to jak został wykreowany. Wielkie brawa dla Juli, która potrafi tak stworzyć bohatera, że pomimo jego złej natury, to potrafi oczarować czytelników.
El, to kobieta której z niczego udało się uzyskać wszystko. Ma dobrą pracę, przystojnego i bogatego narzeczonego. Powinna być szczęśliwa, ale tak nie jest. Przytłoczona wieczną walką o to by być jedną z nich, utraciła szczęście. Czuje się jak pies na wystawie, którego nikt nie chce. W jednej chwili traci to wszystko, zatraca się w bólu, ale przychodzi ktoś, kto potrafi wywołać uśmiech. Podejmuje kroki, o których nigdy by nawet nie pomyślała. Ale to daje jej dawno straconą radość.
Stali się partnerami. Wspólny plan zbliża ich z każdym spotkaniem. To nie będą dobre spotkania. Są przesiąknięte złem, ale to w tym wszystkim jest najlepsze. Zakazany owoc kusi najbardziej. Tych dwoje nauczy się od siebie wiele rzeczy. Ona pozna jak to jest być silną i odważną, a on zazna chwil troski i uczuć.
Emocje i uczucia – Julia potrafi w taki sposób je ująć, że chwyciły mnie za serce. Jego rozterki i nagły napływ emocji był taki niespotykany, że aż udzielał się mi. Autorka pokazuje, że czasem dobry człowiek kryje się za złymi uczynkami. A zły człowiek może mieć miliony na koncie. Pokazała jak pieniądze zmieniają ludzi, stają się okropni i obłudni, liczy się tylko ich zdanie, a ludzi o niższym statusie mają za nic. Pokazała, że facet, który kradnie może mieć więcej serca i zrozumienia.
Świeżość jaka płynie z tej książki jest ogromna. Bardzo ciekawy, chociaż kontrowersyjny pomysł, sprawia, że nachodzi ochota na więcej książek o różnych podejściach do życia. Nie dałam rady się od niej oderwać. To co tam się znajduje jest takim zaskoczeniem, że nawet najlepszy czytelnik by tego nie zgadł.
Julia piszesz pięknie. Opisy i dialogi są genialne. A poruszające cytaty, które udało mi się znaleźć są wprost cudowne i często niestety prawdziwe. Gorąco polecam, bo Vincent nie raz oczaruje Wasze serca i skradnie kilkanaście łez, uśmiechów i rumieńców.
11/10