💖Recenzja💖
Premiera 31.05.2023 r.
„The Infinity Between Us” - N.S. Perkins
Współpraca reklamowa z @wydawnictwoale
Wakacje. Przeszłość. Zakład. Lato. Miłość. Załamanie. Tajemnice. Zdrada. Jedna książka a tyle wątków. Czułam się jak na prawdziwych wakacjach a gdy dochodzi do tego romans oraz nutka tajemnicy, to byłam naprawdę w niebie.
Violet wraca do domku letniskowego z zamiarem pozbycia się domku w którym wszystko się zaczęło i skończyło. To w nim zaznała pierwszego szczęścia, miłości i poczucia bólu, zdrady i rozczarowania. Po tym wydarzeniu już nic nie było takie same. Violet bardzo mocno wszystko przeżyła i choć ma nadzieję, że już jej przeszło to wszystko wraca. Nie jest już taką samą dziewczyną jak kiedyś, bynajmniej ona tak twierdzi, ale tak naprawdę to ta sama kobieta, tylko dojrzalsza i naznaczona cierpieniem. Autorka stworzyła bohaterkę pełną uczuć, ciepła i rozpaczy. Pomimo, że pragnie cieszyć się życiem to nie potrafi. Ma w sobie wiele żalu i cierpienia, mocno to wyczułam. Ale dlatego była prawdziwa. Oczywiście miejscami była szczęśliwa. Czerpała wielką radość z małych rzeczy. A gdy wie, że popełniła błąd to stara się go naprawić i walczyć za wszelką cenę.
Will w jednej chwili musiał podjąć decyzję, która zmieni jego życie. Nie wiadomo tylko czy to będzie dobra czy zła decyzja. W nim również jest wiele bóli i rozpaczy, ale przed wszystkim wielkiej nadziei, że wszystko się naprawi. Stara się z całych sił aby wrócić do czasów wakacji, bo tylko w nie był naprawdę szczęśliwy. Walczy o każdy uśmiech i nową szansę. Nie podaje się pomimo nie powodzeń. Pragnie pokazać, że życie może zaskoczyć i potrzeba tylko małej zachęty aby być szczęśliwym. Will to bardzo miły i uczuciowy mężczyzna. Potrafi się zaopiekować kobietą i dać jej poczucie bezpieczeństwa. Takiego faceta pragną kobiety. Nie dość, że przystojny, inteligentny, pracowity, elokwentny to jeszcze rodzinny i opiekuńczy. To szok, że bez wad. No może jakaś by się znalazła, ale po co się czepiać.
Autorka stworzyła bohaterów z krwi i kości. Z trudną przeszłością, która mocno rzutuje na teraźniejszość oraz z planami na przeszłość, które są lepsze i gorsze. Każdy z nich ma swój plan na siebie, ale chyba nie przewidzieli w nich siebie nawzajem. Dawna miłość rozkwita pod dachem domku w którym wspomnienia dobre i złe mieszają się ze sobą. Ich relacja z dawnych lat wcale nie umarła tylko została zawieszona i z każdym dniem pracują nad nią. Raz są lepsze dni a raz gorsze. Zdarzy się i kłótnia, ale to wszystko tylko umacnia to co ich łączy.
Jestem zachwycona tą książką, bawiłam się genialnie a sposób w jaki jest poprowadzona cała fabuła zaskakuje i pozwala poznać wszystko od samego początku. Wszystko idzie powolnym i wyjaśniającym trybem. Czułam się jakby była między nimi i razem z nimi przezywała ich wzloty i upadki. Nie zabraknie również gorących scen, które rozpalaj nie jedne zmysły. Po prostu ta książka tak mnie wciągnęła a emocje do tej pory mnie trzymają.
Takich właśnie książki mi potrzeba, z jednej strony lekkich a z drugiej poruszających ciężkie tematy. Życie nie jest proste i w jednym momencie wszystko może się zmienić. Autorka właśnie to pokazała i takie książki mocno cenię.
Jestem zachwycona, zakochana i poobijana emocjonalnie, ale było warto !!!
11/10❤️