Stars Among Us recenzja

❥♬ 17-letnia Hayley Anderson po śmierci rodziców miała tylko jeden cel – chciała zostać lekarką. Jednak jej plan na przyszłość się diametralnie zmienia. Babcia, która się nią opiekuje trafia do szpitala, a nią ma zająć się znienawidzoną ciotka Gianna z Nowego Jorku. Dziewczynę czeka przeprowadzka i wielkie zmiany. Jak sobie z nimi poradzi?

❥♬ „Dzień, w którym otrzymaliśmy telefon od funkcjonariusza o wypadku złamał mnie tak mocno, że ledwo to przeżyłam. Nie ja nie żyłam. Tylko oddychałam. Trwałam. Chociaż powtarzałam, że to bez sensu, że nic już nie będzie takie same. I nie było.”

❥♬ Głównym wątkiem w tej historii jest pasja, odnajdywanie swojej drogi w życiu i swojego ja. Hayley nie miała łatwo, musiała szybciej dorosnąć i stać się podporą dla swojej babci. Kiedy przeprowadza się do Nowego Jorku zostawia wszystko za sobą swoje dawne życie i przyjaciół. W jej życiu nadchodzi wiele zmian, a największą z nich jest zmiana szkoły na szkołę muzyczną, w której uczą się bardzo utalentowane osoby. Hailey przełamuje swoje bariery i zaczyna śpiewać. Droga, którą musi pokonać jest ciężka, nowe miejsce okazuje się miejscem, w którym trzeba bardzo pracować, aby coś osiągnąć dziewczyna do końca też nie wie czy chce tego na 100%, gubi się w swoich myślach, ale stara się też przeciwstawić losowi i pracuje z całych sił.

❥♬ „To nowy start, nowy start, będzie wiele trudnych dni, wiele strat, ale to wciąż nowy start, nowy start, nim obejrzysz się pokochasz ten świat”.

❥♬ W nowej szkole poznaje Cadena, który jest jej opiekunem i dzieli ich spora różnica wieku oraz Leo – to chłopak, z którym dziewczyna będzie śpiewać w duecie. Pomiędzy nią Cadenem jest lekka nić porozumienia, a z Leo dogaduje się całkiem dobrze.

❥♬ W najnowszej książce autorki jest wielu bohaterów każdy z nich z charakterem są też tacy, których możemy nie polubić, czy, z którymi możemy się nie zgadzać- zadbała o miszmasz.

❥♬ „Nikt nie dostaje się tutaj przypadkiem i nikt też przypadkiem nie zostanie gwiazdą”.

❥♬ Agnieszka Karecka po raz kolejny sprawiła, że od razu pokochałam główną bohaterkę, która nie miała w życiu łatwo i nadal nie ma, bo cały czas gdzieś tam ten ciężar śmierci rodziców nad nią spoczywa i wyraźnie można było to odczuć. Podobał mi się cały młodzieżowy klimat tej powieści, była muzyka, był taniec, rozterki młodych osób, które dążą do jakiegoś celu i ta droga nie jest usłana różami tylko jest naprawdę bardzo, bardzo skomplikowana i ciężka, kupiło mnie to w 100%. Zakochałam się w tym klimacie i w tych wszystkich zawirowaniach, które towarzyszyły bohaterom.

❥♬ Byłam ciekawa jak autorka w tej książce uszczypnie może ten wątek romantyczny, bo miałam wrażenie gdzieś tam na początku, że caden zainteresował się Hayley, ale ona jednak była od niego sporo młodsza i był jeszcze Leo ten taki „bad boy”, choć to złe słowo – on był obiektem westchnień wszystkich dziewczyn na uczelni. Nie mogę wam zdradzić jak wątki tych osób się ze sobą połączyły, w jaki sposób, ale podobało mi się to było intrygująco i niespodziewanie. Całkowicie nieszablonowo.

❥♬ Jednak bardziej intrygował mnie Caden skrywał tajemnice ciekawa i też smutną i z zapartym tchem śledziłam to jak Hayley próbuję czegoś się o nim dowiedzieć, jak próbuję go rozgryźć tutaj autorka też mnie pozytywnie zaskoczyła!

❥♬ „Czasem nie trzeba rozmawiać i wyjaśniać czasem nie trzeba rozgrzebywać dawnych ran i wracać do tego, co trudne. Usprawiedliwiać i szukać rozwiązania. Czasem wystarczy po prostu być”.

❥♬ Autorka po raz kolejny oczarowała mnie pomysłem na fabułę wykreowanymi charakterami i sposobie, w jakim przekazała siłę spełniania marzeń i dążenia do własnego celu. Końcówkę książki czytałam na wdechu i jestem pewna, że człowiek może popełniać błędy, bo się na nich potrafi też uczyć. Polecam wam tę historię z całego serduszka - niezapomniany rollercoaster emocji.