Skin of the Sea. Sekret oceanu recenzja

RECENZJA

Autor: @anitka170 ·1 minuta
2023-06-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Palący, gorący strach wkradł się w każdy zakamarek mojej istoty. Nie potrafię określić, gdzie zaczyna się on, a kończę ja. Otwieram usta, żeby krzyczeć, wargi odsunięte, dłonie ściśnięte w pazury i…”
Simidele jest jedną z Mami Wata, syren, które zbierają dusze tych, którzy umarli na morzu i błogosławi ich w dalszej drodze. Przemierza wody oceanu wraz z towarzyszącymi jej rybami. Pewnego dnia sprzeciwia się swojej roli, ratuje człowieka i nie pozwala mu umrzeć. Teraz jej opiekunce i pozostałym Mami Wati grozi niebezpieczeństwo.
„-Simidele — mówi cicho, patrząc na mnie przez włosy. Jej welon błyszczy, sznury opalizujących pereł opadają na jej nos i policzki, łza spływa z oka. - To, co zrobiłaś, oznacza naszą śmierć”.
Wraz z ocalałym rozbitkiem wyrusza w niebezpieczną drogę, aby zdobyć pierścienie i błagać Najwyższego Stwórcę o łaskę.
Czy uda im się dotrzeć do celu? I spełnić powierzone im zadanie?
Jak tylko zobaczyłam zapowiedź historii, to wiedziałam, że muszę przeczytać tę pozycję. Mój książkowy nos mnie nie zawiódł, to była wspaniała i niepowtarzalna przygoda. Zaskakujące zwroty akcji potęgowały tylko ciekawość, co wydarzy się dalej.
Z początku nie mogłam przyzwyczaić się do tych wszystkich dziwnych imion. Z każdą kolejną stroną było już coraz lepiej, potrzebowałam czasu po prostu, aby oswoić się z dostarczonymi informacjami.
Świat wykreowany przez autorkę tworzył niesamowity czytelniczy klimat. Pojawia się tutaj dużo bóstw, opiekunów, magicznych, jak i krwiożerczych istot. Całość dopełnia się i przedstawia krainę, o której nie sposób zapomnieć. Wręcz przeciwnie chce się ją poznawać bez końca.
Podczas lektury tak się wczułam, że miałam wrażenie, iż jestem obok Koli i Simi. Z zapartym tchem śledziłam ich losy.
Zakończenia totalnie się nie spodziewałam. Potoczyło się inaczej, niż je sobie wyobraziłam, ale za to mamy zwiastun kolejnej części. Autorka dała nam bonus i uchyliła rąbka tajemnicy. Już nie mogę się doczekać kontynuacji.
Daj się porwać głębinom oceanu i odkryj wszystkie jego sekrety.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skin of the Sea. Sekret oceanu
Skin of the Sea. Sekret oceanu
Natasha Bowen
8/10
Cykle: Sekret oceanu, tom 1, Skin of the Sea, tom 1

EPICKA HISTORIA MIŁOSNA PRZESYCONA MITOLOGIĄ ZACHODNIEJ AFRYKI. DLA FANÓW „DZIECI KRWI I KOŚCI” CZY „KIRKE”. TO HISTORIA WIELKIEJ MIŁOŚCI – TAKIEJ, KTÓRA ZAGROZI ŚWIATOM I ROZZŁOŚCI BOGÓW. TO OPO...

Komentarze
Skin of the Sea. Sekret oceanu
Skin of the Sea. Sekret oceanu
Natasha Bowen
8/10
Cykle: Sekret oceanu, tom 1, Skin of the Sea, tom 1
EPICKA HISTORIA MIŁOSNA PRZESYCONA MITOLOGIĄ ZACHODNIEJ AFRYKI. DLA FANÓW „DZIECI KRWI I KOŚCI” CZY „KIRKE”. TO HISTORIA WIELKIEJ MIŁOŚCI – TAKIEJ, KTÓRA ZAGROZI ŚWIATOM I ROZZŁOŚCI BOGÓW. TO OPO...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie książki inspirowane mitologią afrykańską?? Zawsze z wielką ciekawości sięgam po książki oparte na mitologiach, a mitologią afrykańska nie za często jest inspiracją. Zawsze jestem ciekawa czy...

@agnban9 @agnban9

Pozostałe recenzje @anitka170

Żniwa przepowiedni
RECENZJA

„Powinni krzyczeć na siebie, walczyć na śmierć i życie; ona sama powinna już na niego skoczyć i co najmniej próbować wydrapać mu oczy, a tymczasem stała w jednej pozycj...

Recenzja książki Żniwa przepowiedni
Demoniczny mecenas
RECENZJA

“Choć wcześniej rozsiewał wokół siebie mroczną, nieco tajemniczą aurę, teraz wręcz piorunował surowym, męskim urokiem”. Victor nie spodziewał się, że przypadkowe spotka...

Recenzja książki Demoniczny mecenas

Nowe recenzje

Noworoczne panny
"Noworoczne panny"
@nsapritonow:

"Noworoczne Panny" - Magda Knedler w pierwszym tomie serii "Ścieżki nadziei" zabrała mnie w niezwykłą podróż do XIX-wie...

Recenzja książki Noworoczne panny
Śladami twojej krwi
"Śladami twojej krwi"
@nsapritonow:

Katarzyna Wolwowicz w swojej książce "Śladami twojej krwi", otwierającej cykl o Rupercie Ogrodniku, dostarcza czytelnik...

Recenzja książki Śladami twojej krwi
Dzieci upadłych bogów
Wow, wow, wow
@daria.ilove...:

"- Żadnej wojny nie da się prowadzić czystymi rękami – wytknął. – Nawet tej wywołanej z właściwych powodów. Nawet tej, ...

Recenzja książki Dzieci upadłych bogów
© 2007 - 2025 nakanapie.pl