Autor: @anitka170 ·2 minuty

2023-08-29

Skomentuj

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

"Pokonać swoje demony można tylko w jeden sposób, stając z nimi do walki. Nigdy nie odwracaj się do nich plecami. One tylko czekają, aby zadać Ci bolesny cios."

Amelia nie spodziewała się, że przyjazd na ślub przyjaciółki zamieni się w niebezpieczną grę. Nieoczekiwanie przed ceremonią Anita prosi ją o pomoc w ucieczce. Będzie to miało swoje konsekwencje dla dziewczyny, zostanie ona bowiem zmuszona do poślubienia Enza. Pistolet przy głowie skutecznie potrafi nakłonić do podjęcia decyzji.

Dlaczego mężczyzna usilnie potrzebuje żony? I jak Amelia odnajdzie się w nowej roli?

Przystojny, bezwzględny i niebezpieczny Włoch, nie brzmi to, jak zwykły biznesmen prawda? Enzo stoi na czele mafijnej rodziny, nie jest delikatny i uczuciowy. To mężczyzna, który wie, czego chce i nie znosi sprzeciwu. Odkrywszy, intrygę przyjaciółek wpada w furię, lecz dla niego nie liczy się, kto stoi w sukni. On potrzebuje żony i nie ważne, że to będzie inna kobieta.

"Drżałam od zimna wody, ale też od mroku krążącego w spojrzeniu mężczyzny. Znów przypominał diabła, który wyszedł z piekła, by zdobyć moją duszę. Nieustępliwie skanował moją twarz, jakby chciał wymazać z umysłu wszystkie dobre wspomnienia."

Wkraczamy w świat mafijnych porachunków, walki o władzę oraz nieustannej śmierci. W nim nie ma czasu na uczucia, które są oznaką słabości. A słabości są łatwym celem do ataku.

Od pierwszej strony zostajemy wciągnięci w środek akcji, nie ma czasu na wstępy i wyjaśnienia. Amelia nim się obejrzała, a już była żoną Enza i rozpoczęła się jej walka o przetrwanie. Oszołomiona ostatnimi wydarzeniami nie podejrzewa, że wplątała się w coś, z czego nie ma odwrotu.

Podobała mi się jej waleczna postawa i to, że nie pozwoliła sobą rządzić. Nie bała się odezwać i postawić mężowi, przed którym drżeli inni. W końcu była czystej krwi Polką, a wiadomo, że z nami nie ma żartów. Jesteśmy uparte i potrafimy dać w kość.

"Przeszły mnie dreszcze. Zawsze, gdy ściszał swój głos, żeby mi zagrozić, i patrzył mi przy tym prosto w oczy, miałam wrażenie, że mierzyłam się z diabłem."

Nasz główny bohater jak na bossa przystało, był zimny i wyrachowany, nie ma w nim miejsca na miłość i litość. Konsekwentnie dążył do celu, nie cofnie się przed niczym. Brakowało mi rozdziałów z jego perspektywy. Chętnie bym poznała jego myśli.

Tematyka mafijna od zawsze ciągnie mnie do siebie, ma w sobie to coś, co mi się podoba za każdym razem. I tym razem usatysfakcjonowana jestem z lektury książki. Przeczytałam ją przez jedno popołudnie, zdecydowanie wciągnęła mnie fabuła. I choć była, trochę przewidywalna to miło spędziłam z nią czas.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-28

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

Rekompensata

Angelika Waszkiewicz

8.3/10

Nie wiedziała, jak groźnym był człowiekiem, kiedy pokrzyżowała mu plany. Teraz będzie musiała mu to wynagrodzić... I to z nawiązką. Amelia przyjeżdża do Włoch na ślub swojej przyjaciółki. Dziewczyn...

Komentarze

Rekompensata

Angelika Waszkiewicz

8.3/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

Zobacz inne recenzje

Recenzja

☆ „Enzo przerażał mnie, nawet gdy był opanowany. W jego oczach szalało coś niebezpiecznego. Nigdy nie widziałam czegoś takiego u innego człowieka. Przez ułamek sekundy wydawało mi się, jakbym stała t...

@zmiloscidomroku

Rekompensata

Ile czasu zwykle zajmuje Wam przeczytanie książki ? Mi przy dobrych wiatrach dzień lub dwa, czasem dłużej jeśli książka jest gruba. Ale dziś pobiłam swój rekord. Byłam w ubiegłym roku w szoku raze...

@marta.boniecka

Pozostałe recenzje @anitka170

RECENZJA

„Wokół nas panowała cisza, którą przerywały jedynie odgłosy wydawane przez ptaki oraz ciche pluskanie ryb w jeziorze. Eduard nie wyglądał na skrępowanego milczeniem, ale...

Recenzja książki Naznaczone dusze

RECENZJA

„Bezradność, strach i wściekłość spowodowane tą sytuacją, w połączeniu z poczuciem strachu, wtrąciły mnie w mroczną przepaść. I nie miałam pojęcia, jak zdołam się z niej...

Recenzja książki Black Bird Academy. Bój się światła