Ostatni dzień recenzja

🎉RECENZJA PRZEDPREMIEROWA🎉

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2022-05-17
Skomentuj
4 Polubienia
„Spokojną nadmorską społecznością wstrząsa brutalna zbrodnia...”

„Ostatni dzień” autorstwa Luanne Rice, stanowi połączenie thrillera psychologicznego z dramatem rodzinnym, którego premiera już w tę środę - 18 maja! „Ostatni dzień” to kolejna książka, w której królują kobiety. Jest to historia pełna sekretów rodzinnych - czyli to co w thrillerach uwielbiam najbardziej.

Black Hall w stanie Connecticut zawsze uchodziło za bezpieczną przystań. To zamożne nadmorskie miasteczko wolne od przestępczości... do pewnego momentu. Pewnego upalnego dnia dochodzi do morderstwa, które zakłóca spokój lokalnej społeczności. Wszyscy są wstrząśnięci śmiercią Beth Lathrop i jej dziecka. Pierwszym podejrzanym staje się maż zamordowanej. Mężczyzna ma jednak mocne alibi... Kto mógłby czyhać na życie kobiety? Jaką rolę w całej sprawie odgrywa rodzinny obraz, który po raz kolejny został skradziony?

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, podczas czytania, to opisy zaserwowane przez autorkę. Bardzo spodobał mi się sposób przedstawienia nadmorskiej miejscowości oraz jej spokojnych mieszkańców. Niestety nie wszystkie opisy mnie zaciekawiły - blisko połowy książki zdarzyło się kilka zbędnych opisów, które powodowały moje znużenie, które z kolei spowodowało brak zainteresowania dalszymi losami śledztwa zabójstwa Beth.

Z racji tego, że „Ostatni dzień” został zakwalifikowany do thrillera psychologicznego, należałoby wspomnieć kilka słów o portretach psychologicznych bohaterów. Przez powolne oraz monotonne tępo fabuły, czytelnik na spokojnie może zapoznać się z każdym z bohaterów - czego brakuje mi w niektórych książkach, w których akcja leci jak z bicza strzelił.

Autorka miała całkiem ciekawy pomysł na fabułę, jednak jej wykonanie nie do końca mnie kupiło - wyzwaniem okazała się dla mnie monotonność tej historii. Wynikło to głównie z faktu, że przywykłam do szybkich, pełnych akcji książek, więc kiedy zaczęłam czytać „Ostatni dzień” miałam pewnego rodzaju problem z wgryzieniem się w tę powieść.

Jednak muszę pochwalić autorkę za zaserwowanie sporej ilości mylnych tropów. Mimo, że zakończenie nie do końca mnie kupiło, to jestem pewna, że osoby, który uwielbiają obyczajówki lub chcą zacząć swoją przygodę z thrillerami psychologicznymi, będą świetnie się bawić podczas czytania tej lektury.

Czy książkę polecam? Uważam, że warto zapoznać się z tą historią, by wyrobić swoje zdanie na jej temat - jednak jeśli liczycie na książkę „szybką”, ze sporą ilością akcji, to niestety możecie się zawieźć. „Ostatni dzień” nie należy do złych powieści, jednak spowodował u mnie mieszane uczucia - z jednej strony jestem nią zachwycona, a z drugiej zawiedziona.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-15
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni dzień
Ostatni dzień
Luanne Rice
6.9/10

Doskonałe połączenie thrillera psychologicznego z dramatem rodzinnym Spokojną nadmorską społecznością wstrząsa brutalna zbrodnia Black Hall w stanie Connecticut zawsze uchodziło za bezpieczną...

Komentarze
Ostatni dzień
Ostatni dzień
Luanne Rice
6.9/10
Doskonałe połączenie thrillera psychologicznego z dramatem rodzinnym Spokojną nadmorską społecznością wstrząsa brutalna zbrodnia Black Hall w stanie Connecticut zawsze uchodziło za bezpieczną...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ostatni dzień" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Luanne Rice, po prostu nie wpadła mi w ręce (lub w oczy) jakaś inna jej książka. Ta natomiast zaintrygowała mnie swoją okładką oraz opisem i k...

@maciejek7 @maciejek7

Z pozoru idealne życie kryje pod spodem mnóstwo mrocznych tajemnic. I wstydu. Dni są już gorące, a noce przyjemnie ciepłe. Lato rozkwita w pełni, a mnie ogarnia otchłań rozpaczy. Po raz kolejny...

@Zaneta @Zaneta

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Skok na milion
„Prawdziwa miłość jest tak droga, że nawet największy milioner nie może jej sobie kupić...”

Krystyna Mirek w swojej najnowszej książce - „Skok na milion” zaprasza nas do świata pełnego napięcia, humoru i refleksji, w którym świąteczna magia przeplata się z ...

Recenzja książki Skok na milion
Rafael
„Drobne grzeszki miewają niekiedy bardzo poważne następstwa…”

„Rafael” autorstwa Agnieszki Siepielskiej (piąty tom cyklu „Synowie Zemsty”) to mocno emocjonująca historia o miłości, która nie zna granic, oraz o skomplikowanej sieci ...

Recenzja książki Rafael

Nowe recenzje

The Naturals. Więzy krwi
Recenzja
@madzia.w.ks...:

Jennifer Lynn Barnes po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzynią tworzenia wciągających thrillerów młodzieżowych. „The...

Recenzja książki The Naturals. Więzy krwi
Dziadek
Dla tego dziadka wszystko jest możliwe
@emol:

Powieść Dziadek Rafała Junoszy Piotrowskiegoto ponad sześciuset stronicowy debiut literacki autora. Zwracam uwagę na je...

Recenzja książki Dziadek
Wu Wei - płyń z prądem życia. Sztuka Tao
Recepta na "szczęśliwe życie"...?
@Robwier:

Ciekawe spojrzenie na aspekt szczęśliwego życia, w pełnej harmonii z otaczającym nas światem. Gdzie zamiast motywu walk...

Recenzja książki Wu Wei - płyń z prądem życia. Sztuka Tao
© 2007 - 2024 nakanapie.pl