❤❤Recenzja przedpremierowa❤❤
Premiera 26.05.2021 r.
"On jest dla mnie" - Corinne Michaels
Książka Corinne mają to do siebie, że są piękne i bardzo mocno nacechowane emocjami. Każde słowo, każda rozmowa, każdy opis zawiera tyle uczuć, że wlewają się w czytelnika, burzą jego spokojny świat i zostają na zawsze.
Wydaje się, że miłość, która rodzi się między przyjaciółmi jest oklepanym i takim samym tematem we wszystkich książkach. Ta historia pokazuje nam inna stronę przyjaźni. Sean i Devney kochają się, wiedzą o tym, okazują ja sobie, ale jednocześnie boją się co może z tego wyniknąć i jak będzie wyglądać ich przyszłość. W ich relacji głównie czuć więź jaka ich łączy. Jest silna i nierozerwalna. Mogą sobie powiedzieć wszystko i nadal będą się przyjaźnić.
Sean, mężczyzna który ma pozornie wszystko - sławę, fanów i pieniądze. Ale to nic w porównaniu z bycia kochanym i bycia przy tej ukochanej.
Kiedy wraca do rodzinnego domu, żeby wypełnić ostatnią wolę ojca, nawet się nie spodziewał, jaki piękny dar szykuje dla niego los.
A kiedy go otrzymuje robi wszystko aby go zatrzymać. Za każdym razem kiedy stara się o Devney, czuć szczerość i miłość. Nie daje za wygraną. Jest typem faceta, który nie da siebie odebrać tego czego pragnie. I to wszystko składka się na faceta idealnego, tylko, że nawet ten z pozoru idelany mężczyzna, ma w sobie ból i strach.
Devney, kobieta pełna życia, uśmiechnięta i otwarta. Ma przyjaciół i rodzinę. Chociaż nie zawsze czuje się szczęśliwa. Są tajemnice w jej życiu, które zmieniły ją, jej rodzinę a w przyszłości mogą zmienić jeszcze więcej.
Strasznie boi się uczucia jakie daży Seana. Boi się bólu jaki może odczuwać, kiedy by odszedł. Ale podejmuje to ryzyko, które daje jej nowe możliwości. Daje jej miłość i bliskości ukochanego.
Ale czy to nie będzie tylko piękny i krótki sen ?
Relacja która łączy tych bohaterów jest niesamowita. Taka szczera i pełna ciepła. W każdej sytuacji się wspierają. Czuć to wsparcie w każdym aspekcie ich życia. A żeby to wszystko podkreślić, autorka serwuje nam delikatne i pełne miłości zbliżenia. Które nie tylko wywołują szybsze bicie serca ale także gęsią skórkę, przy każdym miłosnym wyznaniu.
Autorka pokazuje nam jak powinna wyglądać prawdziwa przyjaźń. Powinna być szczera, odpowiedzialna i bezpieczna. Nie powinniśmy się obawiać, że nasze tajemnice ją zrujnują. Jeśli jest wystarczająco silna przetrwa wszystko. Takim sposobem szybko można przekroczyć linię między przyjaźnią a miłością. Bo czasami sami nawet nie wiemy kiedy ktoś kogo lubimy zmienia się w kochanie.
Autorka przedstawiała nam sytuacje z życia wzięte. Mocno prawdziwe, bolesne ale w tym wszystkim piękne. Nie raz i nie dwa miałam łzy w oczach. Przeżywałam wszystko z bohaterami. Razem z nimi byłam szczęśliwa i razem z nimi płakałam.
Pięknie przedstawiona jest także więź jaką łączy braci. Są dla siebie ogromnym wsparciem, a kiedy trzeba, potrafiłą wypowiedzieć słowa, które wstrząsają drugim. Ich braterska miłość, powoduje, że każdy by życie oddał za drugiego.
Przepiękna historia miłosna, o sile przyjaźni i miłości. Takie książki dają nam poczucie, że szczęście mamy tuż obok siebie, potrzebna jest tylko jedna chwila, by to zrozumieć.
Z całego serca polecam, tak jak pokochałam Connor i Declana, tak takim samym uczuciem obdarzyłam Seana.
Teraz czekam na ostaniego brata ❤❤
10/10❤