Oczami Alexandry recenzja

Cześć, cześć 🖐🏻

Trafiliście w tym roku na bardzooo słabą książkę?

Ja niestety tak 😒 A ten rok zapowiadał się tak dobrze 😭 Liczyłam, że styczeń będzie tym dobrym miesiącem, ale niestety 😒 Chyba, że ktoś znów rzucił na mnie zły urok? 🤔 Przyznać mi się tu zaraz! 🤨 W każdym razie zapraszam Was na recenzję thrilleru psychologicznego! 🤨

⭐RECENZJA⭐

Nie wiem co mam Wam napisać. Nie wiem od czego mam zacząć. Jestem na "nie" i to tak bardzo, bardzo. Ta książka okropnie mnie znudziła. Jest to debiut literacki Natashy Bell. Miał to być thriller mrożący krew w żyłach, zakrawający o szok i niedowierzanie, a ja znalazłam tu nudę. Chyba gdzieś zaszła jakaś pomyłka. Nie czuć żadnych emocji, żadnego dreszczyku, noooo nic. Jest codzienność życia, nudnego życia nudnej artystki oraz jej rodziny i pobocznych, mało ważnych bohaterów. Aaaa narracja w książce zamęczyła mnie. Wstyd się przyznać, ale czytałam tę lekturę tydzień. Po prostu nie sposób było się w nią zagłębić, bo człowiek zaraz „odlatywał” gdzieś myślami, bo wszystko było ciekawsze niż ta powieść. Cała fabuła przedstawiona jest z perspektywy paru bohaterów, ale również przez tytułową Alexandrę. Miałam wrażenie, że narracja oczami Alexandry jest taką narracją - „Bóg Wszechwiedzący”. Wszystko wiedziała, wszystko lepiej znała – dramat. Ja jestem przerażona bezbarwnością wszystkich postaci, jak całej historii. Z resztą gdzieś coś podobnego już czytałam bądź oglądałam. W takim gatunku człowiek chce się zatracić, zapomnieć o swojej szarej, beznadziejnej rzeczywistości i uciec w książki, a ja wolałam „wrócić” do swojego świata, niż tkwić w tym świecie literackim. Żadnego bohatera nie zapamiętałam. Jest to powieść z tych, o których chcę szybko zapomnieć. Straciłam niepotrzebnie czas przy niej, dlatego nie polecam Wam jej! Oczywiście, jeśli ktoś chce czytać, to ja absolutnie nie zabraniam, każdy ma prawo sięgnąć po taką lekturę, jaką chce i samemu przekonać się, czy się podoba, czy też nie. Zapomniałam o jedynym plusie tej powieści! Okładka przyciągnęła mój wzrok ;) Także no :P
Ktoś z Was czytał tę książkę? A może macie ją w planach? Dajcie znać!
👁👁
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję @wydawnictwoczarnaowca 🖤