Niedoskonały recenzja

To moje pierwsze spotkanie z autorkami. Styl przypadł mi do gustu. Książka jest napisana z perspektywy Majki i Simona,czyta się ją błyskawicznie.
Poprzedniej części nie czytałam i nie czułam się ani trochę zagubiona w tej historii. Autorki dobrze nakreśliły poprzednią fabułę.
"Piękna i bestia" w nowoczesnej odsłonie.
Simon po wypadku stał się zamknięty w sobie. Stronił od towarzystwa. Na ratunek przyszła mu Majka, która starała się wyciągnąć go z błędnego koła smutku i żalu.

Majka jest roztrzepana i seksowna. Kobieta z świetnym poczuciem humoru. Za każdym razem kiedy wspierała Simona, łapała mnie za serce. Simon na początku był skryty i bardzo opiekuńczy. Byłam ciekawa jak ich związek się rozwinie.

Majka i Simon to wbrew pozorom bardzo burzliwy duet. Jednemu czytelnikowi spodoba się takie docieranie, a drugi myślę, że może się tym zmęczyć. Ja jestem trochę tym drugim. Między nimi było mnóstwo niedomówień. Majka strasznie mnie irytowała przez swoje zachowanie rozkapryszonej nastolatki.
Ich "kłótnie" trochę mnie drażniły. Miałam na początku wrażenie, że Maja, to taka mała dziewczynka w ciele dorosłej kobiety.
Za to dużego plusa dam za postać Simona. Dołącza do mojej listy mężów książkowych. Wyjątkowy mężczyzna, cały czas był opiekuńczy i czuły wobec Majki. Choć miał nieciekawą opinie, urzekł mnie jego urok osobisty. Nie było w nim cienia zła. A to miła odmiana.

Podobały mi się absolutnie wszystkie sceny łóżkowe. Nie było ich za dużo, ani za mało. Świetnie opisane, ze smakiem. Autorki wiedzą jak wywołać gęsią skórkę, a wyobraźnia działała jak należy. Brawo!

Autorki mnie zaskakiwały ale
miałam wrażenie, że akcja płynie za szybko do przodu i wszystko na moment stawało się chaotyczne, żeby zaraz wrócić na spokojne tory.
Całość oceniam na 4-, dobry romans. Miło spędziłam przy tej książce czas.
Zakończenie takie jakie powinno być, nawet trochę przewidywalne.
Na luźny wieczór przy winie bardzo polecam!
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, za co bardzo dziękuję!