Manipulacja recenzja

"Z pewnymi sprawami musimy uporać się samotnie, zderzyć się z nimi twarzą w twarz, stoczyć pojedynek jeden na jeden. Inaczej nigdy nie zdołamy wyjść z ich niszczycielskiego mroku".

Kolejny thriller spod pióra utalentowanej autorki namieszał mi w głowie, czyli intryga zdała egzamin na 5+!
W tej historii poznacie Anne. Anna jest po 30stce, ma wspaniałego męża i dobrą pracę, do pełni szczęścia brakuje jej dziecka. Po kolejnym poronieniu ma wsparcie u psychoterapeutki Irminy. Anna poddaje się leczeniu za pomocą nowoczesnej metody, jaką jest inkubacja snów.
W tym samym czasie do Anny pisze tajemniczy człowiek o nicku "P@acjent", twierdząc, że wie coś, co może zmienić jej życie. Czy metody Irminy są na pewno bezpieczne? Czego Anna dowie się, kiedy odkryje prawdę?

Absolutnie wciągająca fabuła. Główna bohaterka wykreowana tak, że gdy wariuje - to czytelnik razem z nią. W tej historii nikomu nie można zaufać. W wielu chwilach można się pogubić i czuć natłok myśli, który pochłaniał mózg Anny, a było ich mnóstwo, czasami w ogóle niepotrzebne, nakręcała się w każdej sytuacji- ale dzięki temu ja również czułam niepokój i nie mogłam się oderwać od książki.

Anna bardzo wszystko przeżywa, analizuje z niesamowitą dokładnością, często wpada w panikę, a lęk ją przytłacza. Od początku bardzo jej współczułam, kiedy traciła kolejne dziecko, miałam wrażenie, że traci cząstkę siebie, która nigdy już nie wróci. Na dodatek jej mąż nadwyrężył jej zaufania i byłam bardzo ciekawa w jaką stronę to wszystko będzie zmierzać.
Jej trudna sytuacja życiowa to tylko początek tajemnic, ona sama skrywa coś, co ją prześladuję aż do teraz. Przeszłość.


"Manipulacja" to bardzo intrygującą i skomplikowana książka w której nic nie jest oczywiste. Autorka zaskakuje nas na każdym kroku, i choć byłam pewna kto tutaj jest winny, jak zwykle pojawiło się wielkie boom, a ja mogłam tylko rozkoszować się finałem. Epilog mnie wzruszył, ale więcej wam nie zdradzę. Ogromnie polecam kolejną książkę autorki - nie zawodzi! A temat, który porusza trafia prosto w serce.