Magiczne dziedzictwo. Zegarki czasoprzestrzenne recenzja

Czy słyszeliście o pojęciu kaca książkowego, a dodatkowo fantastycznego ? Tak wiemy brzmi to absurdalnie śmiesznie, ale po przeczytaniu tej książki właśnie tak będziecie się czuć. Witamy was serdecznie i zapraszamy do świata magii, świata diabelskiego dialektu, Lemranów oraz zegarów czasoprzestrzennych. Zapraszamy na recenzje „Magiczne dziedzictwo. Zegarki Czasoprzestrzenne” od K. Kruk oraz Novae Res.

Młoda Lemranka imieniem Seraphine Brown zajmuje się tworzeniem biżuterii, jest w tym bardzo dobra. Pewnych wakacji postanawia udać się do swojej cioci do Khan, by sprzedać parę swoich przepięknych bransoletki oraz naszyjniki. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem i zostaje porwana, by złożyć tajemniczy zegarek. Jak potoczą się losy Phin ? Komu zaufa ? Jeżeli chcecie znać odpowiedzi na te pytania, to polecamy wam tę książkę. A teraz zapraszamy na kilka słów od nas J

Kochani ta książka nas pochłonęła, siedziałyśmy i czytałyśmy, oj jakie to było cudne i magiczne, bardzo nam się podobało. Jedna z nas jest fanką opowieści fantastycznych i jest bardzo bardzo zadowolona, dlatego wszystkim fankom i fanom fantastycznych książek ją polecamy. Sądzimy, że jest to raczej książka dla starszej młodzieży, gdyż są tam trochę mocniejsze fragmenty, ale jak dla nas powinien przeczytać ją każdy, kto choć trochę zagłębił się w magiczne strefy książkowe.

Bardzo podobał nam się klimat książki, podział na dobrych i złych, na szatany, wampiry, ludzi, mroczny, czasem straszny, ale jaki wspaniały, pochłaniający czytelnika w całości, no i czasem żartobliwy oczywiście w swoim odpowiednim klimacie.

Książkę czytało się bardzo przyjemnie, lekko, charakter pisma autora był bardzo przystępny, czasem jednak, zwłaszcza na początku, trochę gubiłyśmy się w nazwach i wątkach, jednak później wszystko poszło gładko, a dodatkowo plusem był słowniczki znajdujące się z tyłu książki, które wyjaśniają wszystko, bardzo fajny pomysł. Warto przy tym wspomnieć, że w książce znajdują się własne, nowe dialekty, nazwy krain, kontynentów, jak dla nas wszystko wymyślone stworzone od nowa, takie nowe uniwersum, nowy świat, z zachowaniem niektórych starych wymyślonych już rzeczy jak na przykład wampiry. Kochamy nowości, wymyślone, nowe światy, dlatego dla nas to była frajda czytelnicza. Zakochałyśmy się, a rzadko tak mamy, przy tego typu książkach.

Fabuła jak dla nas trafiona w dziesiątkę, ale dla nas świat magiczny, zawsze jest ciekawy. Zostaw zastosowany zabieg przeniesienia w czasie, co czyniło książkę jeszcze lepszą, dodatkowo podane daty wiele ułatwiają czytając ją. Akcja toczy się raczej bardzo szybko, ale same wątki, sprawiają, że chce się przewracać kolejne kartki.

Bohaterowie mają różne charaktery i są zależne od sytuacji, powiedziałybyśmy, że jest między nimi taka przepaść, pomiędzy dobrem, a złem. Mają różne charaktery. Jednak każda jak dla nas jest ciekawa, czasem mroczne, czasem jaśniejsze, lecz każdy skrywa swoją tajemnicę.

Nie chcąc za dużo zdradzić, polecamy wam tę książkę, która z pewnością pomoże wam na kilka godzin przeżyć fantastyczną przygodę życia. Mamy nadzieję, że powstanie kolejna część, w której niektóre fragmenty zostaną wyjaśnione. Miłej nocy kochani.