Rhys recenzja

"Rhys" od @asiepielska❤️ za mną... Wciągająca książka, jednak aż mnie nie porwała, jak liczyłam po opiniach, recenzjach ... Niemniej jednak, bardzo przyjemnie się ją czytało... Może drugi tom z serii Synowie Zemsty bardziej mnie uwiedzie.
.
Bohaterami książki są Viviana, dziewczyna, która prowadzi normalne i ułożone życie, mieszka ze swoją matka, która niczym się nie interesuje, myśli tylko o sobie oraz ze swoją babcią, która mogłaby być jej matka. Viviana i babcia to dwie przyjaciółki, które wiedzą o sobie wszystkie i obie w ogień by skoczyły za sobą. Są bratnimi duszami. Dziewczyna pracuje w ekskluzywnym butiku z garniturami męskimi. Właśnie przez ten butik poznaje Rhysa Millera... Zamówienie zostało źle spakowane i niestety Viviana musi jechać osobiście do domu Rhysa i zawieźć te właściwe.
.
Rhys to przystojny, szalenie bogaty i pewny siebie mężczyzna. Lubi mieć wszystko pod kontrolą, nie nawidzi jak ktoś mu się sprzeciwia i kłamie... Garnitury były pretekstem do spotkania jego z Viviane.... I Viviane wie wszystko... Kto jest jego informatorem? I co chce od dziewczyny?
.
Od samego początku między bohaterami widać zauroczenie, pociąg seksualny, jednak dziewczyna z założenia wychodzi, że związki z facetami to zło i nic dobrego z tego nie wyjdzie.. Związek jej matki i babki się rozpadł, to dlaczego jej ma się udać?
.
Czy coś z tego będzie? Dlaczego Rhysowi tak bardzo zależy na dziewczynie? Gdzie jest tutaj haczyk?
Jedno jest pewne Rhys należy do mafii włoskiej i został wychowany, aby zabijać wrogów i zdrajców ... Co z tym wspólnego ma Viviane? Czy aby napewno ona pochodzi z "normalnego" domu i rodziny? Najbardziej barwną i szaloną osobą w tej książce jest babcia. Potrafiła rozbawić do łez swoim zachowaniem i tekstami. Ale to musicie sami przeczytać i się dowiedzieć.
.
Kim jest Amelia, Xavier, Antonio i Luca? Co łączy te wszystkie osoby ze sobą? Czy Viviane przyjmie oświadczyny Rhysa i zostanie jego żoną?
.
Książkę bardzo przyjemnie się czytało, jednak to chyba za słabo, żebym miała efekt "Wow".... Zakończenie zdecydowanie było nieprzewidywajace i tutaj naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyło, co jest na wielki plus dla autorki.
W książce został również przedstawiony klub motocyklowy na czele z Paxtonem, co zdążyłam poznać już z książki "Dama Paxtona".
Czekam na drugą część, bo myślę że Antonio będzie miał więcej do powiedzenia niż Rhys ❤️ mimo wszystko polecam tą książkę. Świetna odskocznia od codzienności.