Niebezpieczna transakcja recenzja

Dzień dobry Moliki :) Jak Wam mija środa? Bo mi te godziny uciekają między palcami. Coraz bliżej weekend. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki Lary Kos „Niebezpieczna transakcja". Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Muza-Grzeszne książki, za co bardzo dziękuję.
„Niebezpieczna transakcja” to historia znudzonej wieloletnim związkiem z Krystianem Sandry, która rzuca się w ramiona przystojnego biznesmena. Tor to prezes wielkiego koncernu farmaceutycznego. Jest szorstki i oschły a w łóżku okazuje się erotycznym wulkanem. To idealny kochanek.­ W relacjach intymnych nie ma miejsc na nudę tylko pikantne i burzliwe doznania. Życie Sandry w jednej chwili zmienia się w bajkę. Gorące uczucie, gorący seks. Nowa relacja rozgrzewa zmysły dziewczyny do czerwoności. Oprócz namiętności i fascynujących podróży pojawiają się w ich związku znaki zapytania. Tajemnicze spotkania Tora i pilnie strzeżona zawartość jego komputerów, ale poza tym jest wspaniale. Do czasu. Pewnego dnia Sandra zostaje porwana i wystawiona na aukcji online. A potem sprzedana… Ciemna otchłań Internetu złowiła kolejną ofiarę.
Cóż ja mogę Wam o niej powiedzieć? Połowa książki to sceny erotyczne przeplatane delikatnym opisem miejsca podróży czy krajobrazu. Wydaje mi się, że gdyby z całej historii wyciąć sceny łóżkowe to z 350 stron zostałaby połowa. Czytało się ją dość szybko, ale nie będę ukrywać, że mnie trochę zmęczyła. Dopiero w ostatnich rozdziałach zaczyna robić się ciekawie. Nie ma już scen seksu tylko, zaczynają się mroczne akcje darknetu. W zakończeniu autorka zasugerowała, że będzie dalsza część tej historii. Ja nie jestem jednak zwolennikiem takich erotyków, w których każdy rozdział zaczyna się i kończy sceną łóżkową. Lubię, gdy coś dzieje się w książce, oprócz intymnych relacji bohaterów. Myślę, że dla wielbicieli tego gatunku książek ta historia może okazać się niezła, mnie jednak nie porwała. Jeśli macie ochotę to przeczytajcie, ja jednak kolejny raz po nią nie sięgnę. Nie wiem, czy skusze się na przeczytanie kolejnych części.