Meghan March zachwyciła mnie trylogią o Gabrielu Legendzie, który skradł moje czytelnicze serce. Więc gdy tylko na horyzoncie pojawiła się kolejna trzytomowa seria, wiedziałam, że muszę ją koniecznie poznać. Choć muszę przyznać, że nawet sam już tytuł mnie zaintrygował i skusił. Jak myślicie „Kasa i perwersje” zwłaszcza te perwersje, przypadły mi do gustu?
Jesteście ciekawi, o czym jest ta historia, otóż autorka zabrała nas na spotkanie z Holly Wix, dziewczyną, która otrzymała od losu niepowtarzalną i niebywałą szansę – wygrała muzyczny talent show, który dał jej przepustkę do wielkiej kariery i sławy. Ale jak wiadomo, w życiu nie ma nic za darmo. W ramach podpisanego kontraktu marzeń, przez dwanaście miesięcy Holly ma udawać dziewczynę sławnego muzyka country – JC Hughesa. Układ miał być prosty i dobry dla wszystkich. Jej uroda i wdzięk miały poprawić medialny wizerunek upadającego muzyka, a ona miała skorzystać z jego sławy do wypromowania siebie. Jednak dość szybko okazało się, że wymagania producentów względem jej osoby w całym tym cyrku nie przynoszą jej takiej popularności, o jakiej marzyła. Stopniowo dzięki co raz to nowszymi i gorszymi skandalami z udziałem jej „chłopaka”, stała się pośmiewiskiem i wzbudzała jedynie współczucie. Holly ma dosyć całej tej farsy, ale z drugiej strony już tyle poświęciła dla spełnienia swojego marzenia, że stara się dzielnie to wszystko znosić. Czara goryczy przelewa się, gdy JC ponownie ukazuje się w skandalicznym zdjęciu na łamach gazet. Dodatkowo, aby wybrnąć z żenującej historii producenci wpadają na kolejny genialny plan. Dla Holly to za wiele i buntuje się całą sobą. Razem z poczuciem beznadziejności i porażki oraz sporą ilością alkoholu w Wigilię zjawia się przystojny i władczy mężczyzna, który jest marzeniem każdej kobiety. Co wyniknie z tego spotkania? Czy kariera Holly legnie w gruzach? A może jednak zgodzi się na szalony pomysł wytwórni?
Muszę Wam powiedzieć, że chyba jestem pruderyjna, bo niektóre fragmenty tej historii czytałam z wypiekami na twarzy i może delikatnym zażenowaniem. Tytuł w tym przypadku, rzeczywiście nawiązuje do zawartej treści. Bohaterowie i ich zachowania dość często wychodzą poza dobrze znaną strefę własnego komfortu, sprawdzają i dopasowują się do siebie, ale…. No właśnie, ale autorka nie stworzyła tylko porno erotyku o zboczonych skłonnościach bogatych i sławnych. Wręcz wykreowała bardzo interesującą wciągającą fabułę, gdzie „gorące” sceny są pewnym dodatkiem. Ona – pokiereszowana przez życie, pragnie przynależności i bezpieczeństwa. On – wyprany z uczuć i nieznoszący sprzeciwu milioner. Zrządzenie losu krzyżuje ich drogi i wbrew wszystkiemu chcą stworzyć coś na wzór związku. Jednak każde z nich ma swoje marzenia i cele, do których desperacko dąży, ale czy właśnie ta gonitwa nie będzie ich zgubą?
Jestem pod dużym wrażeniem tej książki i te 200 stron mięło mi niestety za szybko. Zdaję sobie sprawę, że należy ona do tych książek, które albo się kocha, albo rzuca w kąt po kilku pierwszych stronach. Ja natomiast bawiłam się świetnie i nie mogę się doczekać dalszych losów młodziutkiej Holly i miliardera Creightona. Szczerze polecam tę pozycję każdemu pełnoletniemu fanowi twórczości autorki oraz tym którzy lubią inne i nietuzinkowe historie.
Za egzemplarz do recenzji bardzo dziękuję Wydawnictwu
Editio Red.