Bojąc się jutra recenzja

Na Bojac się jutra naprafilam całkiem przypadkiem. Rzuciła mi się w oczy gdzieś przelotnie okładka książki. Później całkiem o niej zapomniałam. Jak mi się przypomniało to, zaczęłam grzebać i w końcu znalazłam. Po przeczytaniu opisu pomyślałam że będzie fajnie czytając. I tak zdecydowanie było fajnie ,ba nawet fanie to stanowczo za mało powiedziane. Jak na debiut autorki książka jest fenomenalna. Nie jest to jakiś gangsterski romansik. To jest na prawdę kawał dobrej książki.

Młoda dziewczyna Mia pewnego dnia poznaje dwóch z trzech braci Roszczenko którzy wchodzą na jej podwórko. Mia jeszcze nie zdaje sobie sprawy jak zmieni się jej dotychczasowe życie po tej znajomości i co ją spotka.
Czy dziewczyna sobie poradzi z tym co los dla nie naszykował?
Kto jest tym złym a kto dobrym?
Kto jest sprzymierzeńcem a kto wręcz przeciwnie?
Kto jest katem, a kto oprawcą?

Autorka pisze prostym językiem dzięki czemu szybko się czyta. Na sam początku jest dużo dialogów przez co nawet nie wiemy kiedy, a uciekają nam strony. Momentami główna bohaterka bardzo mnie irytowała. Nieoglam zrozumieć jej wyborów, bo dla mnie coś było logiczne do zrobienie,a ona postępowała całkiem inaczej. Jednak tłumaczyłam to tym że była w ciągłym stresie, a przecież nie jeden człowiek zestresowany robi różne mało racjonalne rzeczy i mało racjonalnie myśli. I o tym musimy pamiętać czytając tę książkę. Pomimo wszystko nie zmienia to moje zdania to książce. Autorka miała pomysł na fabułę i dobrze do zrealizowała.

Książka była dla mnie bardzo emocjonalna. Zdecydowanie nie da się koło niej przejść obojętnie. To nie jest jakiś słodziutki romans. Więc jeśli szukacie cukierkowej miłości to tu jej nie znajdziecie.
Czas z Bojąc się jutra był bardzo mile i przyjmie spędzonym czasem.
Polecam serdecznie każdemu kto jeszcze nie czytał, a tym co mają w planach doradzam nie odwlekać czytania. Autorce zaś gratuluję tak dobrego debiutu. Nie mogę się doczekać dalszych historii braci Roszczenko, a w szczególności jednego, tego który uchodzi za czarną owcę rodziny.