Distraction recenzja

RECENZJA

Autor: @anitka170 ·1 minuta
2024-06-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Q: Jak myślicie, powieść pisana z czytelnikami to łatwa sprawa ? Czy raczej trudny temat ?

„Ani razu na mnie nie spojrzała, a to, jak bardzo napięte było jej ciało, widziałem nawet w mroku”.

Caroline wracając ze spotkania z przyjaciółką, nie spodziewa się, że stanie się świadkiem morderstwa. W panice ucieka do domu, by tam zaszyć się na kilka dni. Morderca przecież na pewno ją widział i co teraz. Iść na policję czy się nie wychylać i zapomnieć o całej sytuacji?

Po kilku dniach ciszy Caroline postanawia zacząć normalnie żyć. Za namową Susan udaje się na wyścigi motocyklowe organizowane w mieście. Tam doznaje szoku, gdy dostrzega znak łączący pewnego człowieka z mordercą.

Rozpoczyna się gra, w której stawką jest największa nagroda, a mianowicie życie. Kto zwycięży?

„Nienawidziłem tego, że każdy myślał, iż może do mnie podejść. Życie, jakiego się wyrzekłem, często jednak przypominało o sobie”.

Tajemnicza śmierć, gangi motocyklowe i wyścigi to połączenie intrygujące i bardzo ciekawe. W tym przypadku nie wyszło to jednak zbyt dobrze. Po każdej kolejnej pozycji autorki jestem zachwycona, jednak tutaj po lekturze książki czuje się lekko rozczarowana. Zabrakło mi tu więcej akcji, niebezpieczeństw i momentów zaskoczenia.

Powieść pisana wspólnie z czytelnikami jest wspaniałym pomysłem, lecz wiadomo, że im więcej uczestników tym każdy ma swoją wizję na potoczenie się losów bohaterów.

Autorka poradziła sobie dobrze z tym tematem, jednak czegoś mi zabrakło w całej historii. Zdecydowanie wolę jak pisarka zdaje się na swoje pomysły.

Wiem, że to był swego rodzaju eksperyment, lecz wiem też, jacy są ludzie, każdy by chciał swój przebieg zdarzeń. I ciężko zadowolić każdego po kolei.

Nie mniej podziwiam autorkę, że potrafiła tak wiele pomysłów połączyć w jedną, sensowną historię. Wymagało to wielu kompromisów. Także wielkie brawa dla niej.

Przyjemnie spędziłam czas z bohaterami, jednakże nie zapadną w mojej pamięci na długo. Zdecydowanie wolę bardziej charakterne postacie, które swoim zachowaniem sprawiają, że chce się czytać książkę bez chwili oddechu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Distraction
Distraction
Kinga Litkowiec
7.9/10

Witamy w klubie motocyklowym Black Moon! Caroline Forest, trzydziestoletnia pani fotograf pochodząca z prowincjonalnego LaBelle, przenosi się do Miami. Ma nadzieję, że w wielkim mieście znajdzie odp...

Komentarze
Distraction
Distraction
Kinga Litkowiec
7.9/10
Witamy w klubie motocyklowym Black Moon! Caroline Forest, trzydziestoletnia pani fotograf pochodząca z prowincjonalnego LaBelle, przenosi się do Miami. Ma nadzieję, że w wielkim mieście znajdzie odp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Distraction” to nowa powieść autorstwa Kingi Litkowiec, jej tematyka dotyka klubów motocyklowych, które bardzo lubię. Byłam ciekawa, jak wyglądają realia w Black Moon MC, z jakimi bohaterami przyjdz...

@snieznooka @snieznooka

@Obrazek „Jeden człowiek bywa niebezpieczny od tuzina, jeżeli karmi się chęcią zemsty.” Marząc o miłości i wyobrażając sobie swego przyszłego partnera kobiety chciałyby mieć u swego boku mężc...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @anitka170

Nie za darmo
RECENZJA

”I nawet gdybyś miał zamieszkać na Neptunie, to przed przeszłością nie uciekniesz. Będzie Ci szeptać w myślach i niczym nie zdołasz zatkać jej ust”. Zniknął na cztery l...

Recenzja książki Nie za darmo
Gra o miłość
RECENZJA

„Tak właśnie. Jej zapach, jej głos, jej dotyk. Już tylko one się dla mnie liczyły. Kiedy widziałem ją stojącą przy fortepianie i czułem ten aromat bzu, który od niej nap...

Recenzja książki Gra o miłość

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl