Droga białych kwiatów recenzja

Realizm w pełnej okazałości!

Autor: @joanna.stolarek ·1 minuta
2022-07-22
Skomentuj
1 Polubienie
Jedna porażka przekreśla marzenia o karierze akademickiej, zmuszając Hanię do powrotu do rodzinnego miasteczka i życia, które od dawna nie daje jej satysfakcji. Nieoczekiwana propozycja pracy stawia przed dziewczyną nowe możliwości, ale i problemy. Pewne wydarzenia sprawią, że zapragnie walczyć o siebie i odnaleźć szczęście, a także nieznaną część swojej tożsamości. Gdzieś na horyzoncie majaczą sylwetki adoratora i pewnej emerytowanej aktorki. Jaką rolę odegrają w życiu Hani?

Piękna, delikatna, prawdziwa… Taka jest historia Hani, głównej bohaterki “Drogi białych kwiatów”, nauczycielki z pasją, kobiety takiej, jak my. Marta Lenkowska proponuje czytelnikowi bardzo przyjemną fabułę, która, choć z pozoru wydaje się lekka, porusza nietuzinkowe tematy. Wykreowany świat i bohaterowie są tak prawdziwi, że mogliby żyć tuż obok nas, przeżywać wzloty i upadki, osiągać sukcesy i dążyć do upragnionych celów. I właśnie za ten realizm pokochałam tę książkę! Bo któż nie kocha powieści, w których niejednokrotnie możemy odnaleźć samych siebie? Kolejnym fajnym elementem jest wplecenie w tło tematów teatralnych, dzięki czemu historia nabiera dodatkowych barw. W pędzącej codzienności bohaterów znalazło się też miejsce na miłość, choć nie tylko tę odwzajemnioną. Podobało mi się to ciepło, które pomału pojawiało się między Hanią, a jej adoratorem. Przyczepiam się tylko do jednej rzeczy! Niektóre relacje rozwijały się dla mnie trochę zbyt szybko. Cała reszta to wspaniale i lekko płynąca opowieść, która wzrusza, jednocześnie unosząc kąciki naszych ust ku górze. “Droga białych kwiatów” rozświetli Wasz dzień, rozgrzeje i otuli, gdy za oknem zrobi się ponuro. Kończyłam czytać tę lekturę pewnego deszczowego popołudnia i pomyślałam sobie, że do pełni szczęścia brakuje mi tylko opadających złotych liści. Naprawdę miło było spędzić czas z tą powieścią i poznać przyjemne pióro autorki. Jestem pewna, że to nie będzie ostatnie spotkanie z twórczością Marty. Zdecydowanie czekam na więcej tak ujmujących i życiowych historii. A Wam z czyściutkim sumieniem polecam “Drogę białych kwiatów”, nie zawiedziecie się!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-30
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Droga białych kwiatów
Droga białych kwiatów
Marta Lenkowska
8.8/10

Po tym, jak jeden zawalony egzamin przekreślił szanse Hani na karierę akademicką, dziewczyna postanawia wrócić do rodzinnego domu. Życie w niewielkim miasteczku, praca w lumpeksie i nudny mężczyzna, ...

Komentarze
Droga białych kwiatów
Droga białych kwiatów
Marta Lenkowska
8.8/10
Po tym, jak jeden zawalony egzamin przekreślił szanse Hani na karierę akademicką, dziewczyna postanawia wrócić do rodzinnego domu. Życie w niewielkim miasteczku, praca w lumpeksie i nudny mężczyzna, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasem gdy wybieram książkę do przeczytania, zaglądam do środka i czytam kilka pierwszych zdań. Tak było i tym razem, gdy sięgałam po powieść z booktouru. I te kilka pierwszych słów mnie urzekło, a p...

@Possi @Possi

Pozostałe recenzje @joanna.stolarek

Domek
Koniec pewnego etapu!

Nadszedł ten moment… Przepiękna Domkowa przygoda dobiega końca. Przemija pewna epoka, a ja czuję ogromne wzruszenie, spotykając się z bohaterami jeszcze ten jeden raz. P...

Recenzja książki Domek
Przyciąganie
Przyciąganie do "Przyciągania"

“Przyciąganie” to debiut Aleksandry Melcer! Wiem, że większość z Was jest jeszcze przed lekturą, więc w tej sytuacji musicie po prostu uwierzyć mi na słowo, bo “Przyciąg...

Recenzja książki Przyciąganie

Nowe recenzje

Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
Dziewczyna Szamana
Oczy szeroko otwarte
@spiewajacab...:

Pewnego dnia siostra Niki, Klara, znika bez śladu. W okolicy grasuje seryjny morderca. Policja bagatelizuje sprawę, Nik...

Recenzja książki Dziewczyna Szamana
Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl