Queen of Muerte recenzja

Queen of Muerte

Autor: @marcinekmirela ·3 minuty
2024-10-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Nie jestem człowiekiem, jestem potworem bez uczuć, a on podstępnie chciał te uczucia we mnie wyzwolić. Nie da się przykleić szatanowi skrzydeł i wmówić mu, że jest aniołem. Poza tym aureola haczyłaby mi o rogi”.


„Queen of Muerte” to romans mafijny, który naładowany jest namacalnym niebezpieczeństwem, trudną przeszłością, nieoczekiwanymi wydarzeniami, ogromem emocji, w którym dostajemy mnóstwo pytań, tajemnic i zagadek do odkrycia. Główna
bohaterka będzie musiała zmierzyć się z amnezją, własnymi demonami, a wybory, które podejmowała, będą miały dotkliwe konsekwencje.
Zacznę od tego, że autorka potrafi wciągnąć czytelnika, już od pierwszych zdań, z każdą przeczytaną stroną coraz szybciej przekręcałam kartki, chcąc odkryć wszystkie tajemnice.
Napięcie rośnie, z każdą chwilą, autorka umiejętnie je dozuje, mamy mnóstwo wrażeń, emocji i zwrotów akcji. Dialogi świetnie poprowadzone. Naprawdę dużo się tutaj dzieje. Trafiamy do świata mroku, mafijnych intryg, porachunków, zemsty, gdzie nie ma miejsca na sentymenty i miłość, jednak gdzieś po drodze zobaczymy rozwijające się uczucia, lecz to nie będzie cukierkowe love story.
Dostajemy dwie formy czasowe, to co dzieje się teraz i to, co było wcześniej, dzięki czemu możemy idealnie wczuć się w historię bohaterów, i zobaczyć dwie różne twarze jednej kobiety, której wewnętrzne światło zatopiło się w mroku, a potem odzyskiwała to dawno stracone światło, które ją otaczało kiedy była dzieckiem. Ale nie mycie sobie, że Lucy będzie kimś innym, niż była do tej pory, jednak odnajdzie odrobinę nadziei w mroku, w którym żyje.
Całość sprawia, że czytelnik zostaje wręcz uwieziony, wraz z bohaterami książki.
Ja z zapartym tchem czytałam i nie mogłam się oderwać od tej historii.
Bardzo podobało mi się to, że autorka wyłuskała z głównej bohaterki emocje, głębokie uczucia, które ona uśpiła lata temu i nie pozwalała im ujrzeć światła dziennego. Na początku byłam troszkę zawiedziona, że tak silna bohaterka, zmieniła się w zagubioną, płaczliwą postać, jednak to był, zamierzony cel i w ten sposób Natalia Kulpińska chciała wydobyć, choć troszkę ludzkiej twarzy, którą ukryła główna bohaterka, przed oczami innych i całym światem.


„Ta noc przy nim pokazała mi, jak bardzo czuję się samotna, i to nawet sama ze sobą. Zgubiłam się nie dość, że w świecie, to jeszcze we własnej głowie. Błądzę, szukam, ale na nic się to zdaje. Za każdym razem trafiam na ślepą uliczkę”.


Bohaterzy genialnie wykreowani, wyraziści, różnorodni, charakterni, silni i niebezpieczni. Obserwujemy ich delikatną przemianę i poznajemy przyczyny, dlaczego są tacy, źli, bezduszni i mają mroczne serca. Autorka idealnie pokazała wewnętrzne konflikty postaci.

Lucy Davis jest Królową Śmierci i przywódczynią gangu Queen of Muerte, piekielnie niebezpieczna, niepokonana, nietykalna, nieposkromiona i nie cofnie się przed niczym. Nie dopuszcza nikogo do swojego zimnego, potłuczonego na drobne kawałki serca, jest robotem wyzutym z uczuć, zepsuta do szpiku kości. Ale to było, kiedyś, teraz stała się bezimienną, przezroczystą postacią, która straciła wszystko i nie ma już nic. Czuje się samotna, a dziura w jej sercu z dnia na dzień się powiększa. Poznamy jej dwie twarze, ciekawa jestem, która wam się spodoba.
Hunter wyzwala w niej skrajne emocje i całą gamę uczuć.

„Jestem potworem, w którego klatce piersiowej bije żywe serce. Jakby tkwiły we mnie dwie postaci. Tak w sumie po części jest. Nie wyzbędę się Lucy, ale coraz bardziej kocham Avę”.

Lucy Davis budzi się zdezorientowana, śmiertelnie przerażona, a jej stan jest koszmarny, w dodatku nic nie pamięta. Znajdzie się w górach pośrodku niczego, odcięta od świata z mężczyzną, który jest idealną mieszanką zaprzeczeń. Będzie musiała się zmierzyć z własnymi demonami i konsekwencjami własnych decyzji. Staje się zwierzyną łowną, a wróg nie spocznie, dopóki ich nie znajdą. Jej życie już nie będzie takie samo.


-Czy Lucy odzyska pamięć i dowie się, kim była?

-Kto jej zagraża?

-Czy Lucy uda się zemścić na swoich wrogach?

-Czy Hunterowi uda się przebić, przez wzniesione mury Lucy?

-Czy zderzenie z przeszłością okaże się dla Lucy bolesne?


-Czy Hunter stanie się dla Lucy bezpieczną przystanią?

-Czy Lucy Davis powstanie z martwych?


Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Queen of Muerte
2 wydania
Queen of Muerte
Natalia Kulpińska
9.8/10
Cykl: Queen of Muerte, tom 1

Mafia to bezwzględna organizacja, która nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swoje cele. Co się stanie, gdy nagle zaginie przywódczyni gangu? Najgroźniejsza i najbardziej niebezpieczna kobieta w ...

Komentarze
Queen of Muerte
2 wydania
Queen of Muerte
Natalia Kulpińska
9.8/10
Cykl: Queen of Muerte, tom 1
Mafia to bezwzględna organizacja, która nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swoje cele. Co się stanie, gdy nagle zaginie przywódczyni gangu? Najgroźniejsza i najbardziej niebezpieczna kobieta w ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zimno. To jedyne, co teraz czuję. Przenikliwe, kłujące zimno, które odbiera oddech. [...] Umarłam?" Budzisz się nagle. Jest Ci zimno, ciemność wokół nie nastraja pozytywnie. Czujesz ból, nie możesz...

@candyniunia @candyniunia

Byłam mega ciekawa tej książki, do tej pory była to jedyna z wydanych przez autorkę pozycji, której nie czytałam, nawet nie mogłam jej nigdzie dostać, więc bardzo się cieszę, ze została ponownie wyda...

@olilovesbooks2 @olilovesbooks2

Pozostałe recenzje @marcinekmirela

Medea z wyspy ognia
Medea z Wyspy Ognia

„Wędrówka, wieczna wędrówka i ciągle nowy dom. Szukanie i walka. Walka o siebie i kawałek miejsca do życia. Tak już będzie zawsze. Czy tak już będzie zawsze?” Medea z ...

Recenzja książki Medea z wyspy ognia
Mad World
Mad World

„Zamknęłam oczy, szykując się na następny cios. Eksplozja bólu sprawiła, że ujrzałam białe błyski pod powiekami. Nogi się pode mną ugięły i padłam na podłogę. Do zobacze...

Recenzja książki Mad World

Nowe recenzje

Invictus boss
Cosa Nostra w najlepszym wydaniu
@candyniunia:

Dawno nie czytałam tak dobrej książki z wątkiem mafijnym w bardziej klasycznym wydaniu, czyli włoska Cosa Nostra. Lexi...

Recenzja książki Invictus boss
Déjà vu
Wenecja ach Wenecja
@agaczarujee:

Jolanta jak zawsze w Swoich powieściach przenosi nas w swój świat. Nawet jeśli nie byłeś nigdy w Wenecji, to podczas cz...

Recenzja książki Déjà vu
Siostry z Titanica
Oczekiwałam czegoś więcej...
@violetowykwiat:

Recenzja napisana przez @violet.and.dog Historię tragicznego rejsu Titanica znamy wszyscy bardzo dobrze. Nie był ani...

Recenzja książki Siostry z Titanica
© 2007 - 2024 nakanapie.pl