Jesień recenzja

Pustka treściowa i megalomania

Autor: @almos ·2 minuty
2023-11-18
2 komentarze
23 Polubienia
Modny przed paru laty pisarz napisał książkę dla nienarodzonej jeszcze córki; rzecz ma formę zbioru krótkich szkiców przedstawiających piękno i różnorodność świata.

Zaczyna się pięknie, pisze Knausgård: „Chcę pokazać Ci nasz świat takim, jaki jest: drzwi, podłogę, kran i zlew, fotel ogrodowy tuż przy murze pod oknem kuchennym, słońce, wodę i drzewa. Będziesz mu się przyglądać po swojemu, będziesz doświadczać go po swojemu, gromadzić własne doświadczenia i wieść własne życie, więc to oczywiste, że przede wszystkim robię to dla siebie: pokazując Ci świat, moja maleńka, przekonuję się, że warto żyć.” Cel godny uznania...

Niestety, potem jest dużo gorzej, bo cała narracja jest niestety na poziomie mowy do małego dziecka: trywializmy, banały, trochę megalomanii w bardzo dobrym opakowaniu, bo nie da się ukryć, że Knausgård pisać umie. Zaczyna na przykład impresję 'Słońce' tak: „Odkąd się urodziłem, słońce towarzyszy mi każdego dnia, a mimo to wciąż nie przyzwyczaiłem się do jego obecności, może dlatego, że tak bardzo różni się od wszystkiego, co znamy. Niewiele jest zjawisk w naszym świecie, do których nie możemy się zbliżyć, bo gdyby się tak stało, przestalibyśmy istnieć. Nie możemy też wysłać tam sond, satelitów ani promów kosmicznych, one bowiem również przestałyby istnieć.” I tak dalej w ten deseń. No tak można mówić do małego dziecka, ale dla mnie, starego zgreda, to nudy straszliwe.

Weźmy inny rozdzialik, zatytułowany 'Siku', zaczyna się tak: „Sikanie jest jedną z najbardziej podstawowych czynności, jakie wykonujemy. W chwili, gdy to piszę, przeżyłem około szesnastu i pół tysiąca dni. Jeśli założymy, że każdego dnia sikałem przeciętnie pięć razy, łącznie robiłem siku mniej więcej osiemdziesiąt tysięcy razy. Nigdy nie zastanawiałem się nad tym zjawiskiem, nigdy nie czułem się z tym dziwnie obco, co się czasem zdarza w stosunku do innych funkcji i zjawisk zachodzących w organizmie, na przykład bicia serca lub procesów myślowych, chociaż sikanie jest dla ciała zupełnie wyjątkową czynnością, łączącą je z otoczeniem, które przez sikanie staje się czymś, co przepływa przez nas.” Nie, nie! Starczy tych wynurzeń, nie dokończyłem lektury.

Poprzednia książka Knausgårda, 'Moja walka, tom 1' zrobiła na mnie wielkie wrażenie, ta natomiast mocno rozczarowała, No można dziecku opowiadać takie historyjki, ale dlaczego zaraz je wydawać w formie książki? Pustka treściowa i megalomania autora niestety wzięły górę. Odłożyłem lekturę w połowie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-09-26
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jesień
Jesień
Karl Ove Knausgård
4.7/10
Cykl: Cztery pory roku, tom 1

Nieznane oblicze literackiego wojownika Nowa seria Karla Ovego Knausgårda Jest ciepła sierpniowa noc, schyłek lata i zarazem początek niezwykłej znajomości. Ona ma przyjść na świat za sześć miesi...

Komentarze
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · około rok temu
I tak to jest z szumem koło niektórych książek.
× 2
@Asamitt
@Asamitt · około rok temu
Mnie Knausgård nie przypadł do gustu na poziomie filozoficznym w "Wszystko ma swój czas" i wtedy myślałam,że sięgnę po inny tytuł, odmienną tematykę, ale to na pewno nie będzie ten cykl;)
Jesień
Jesień
Karl Ove Knausgård
4.7/10
Cykl: Cztery pory roku, tom 1
Nieznane oblicze literackiego wojownika Nowa seria Karla Ovego Knausgårda Jest ciepła sierpniowa noc, schyłek lata i zarazem początek niezwykłej znajomości. Ona ma przyjść na świat za sześć miesi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Części zamienne
Części zamienne
@ladybird_czyta:

Pamiętacie głośne jakiś czas temu historie ciężarnych kobiet, które umierały w wyniku zakażeń, zmuszone rodzić martwy p...

Recenzja książki Części zamienne
Panna z Jaśminowa
Panna z Jaśminowa
@Malwi:

"Panna z Jaśminowa" Elżbiety Gizeli Erban to książka, która urzeka od pierwszych stron. Nie jest to zwykła opowieść – t...

Recenzja książki Panna z Jaśminowa
Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
© 2007 - 2024 nakanapie.pl