„Modliszka” to debiut pisarski Agaty Gwóźdź. Książka miała premierę w maju 2023 roku. Powieść została sklasyfikowana jako romans literatura erotyczna. Została ładnie wydana przez wydawnictwo NOVAE RES. Okładka przyciąga uwagę, trudno pominąć ją choćby wzrokiem. Na skrzydełkach okładki krótka informacja o autorce i zarys treści książki. Książka dostępna jest również w formie ebooka. Jest to erotyczny romans, opisów zbliżeń seksualnych jest dużo.
Główną bohaterką i narratorką jest Paulina, młoda kobieta, piękna, zgrabna i przez innych bohaterów powieści określana jako inteligentna, chociaż nie wiem w czym ta jej inteligentność się objawiała. Osobiście nie polubiłam tej bohaterki. Irytowało mnie jej zachowanie i zupełnie go nie rozumiałam. Nie tylko zresztą ja, jej partner seksualny, bo raczej nie uczuciowy, też miał o to do niej pretensje. „Raz zachowujesz się tak, jakbyś chciała, żebym nigdzie się od ciebie nie ruszał, a raz się złościsz i przestajesz do mnie odzywać po dobrym seksie.” Rozumiem, że miała trudności zaangażować się uczuciowo, gdyż miała trudne dzieciństwo. Rodzice nie byli dla niej oparciem. „Nie można powiedzieć, że byłyśmy sobie jakoś szczególnie bliskie. Przez cały okres dzieciństwa i dorastania najbardziej pasującym określeniem do mojej mamy było to, że jej nie było.” Ojciec to tyran, który notorycznie zdradzał swoją żoną. Jego żona tak go nienawidziła, że przelała swą nienawiść na córkę, tylko dlatego, że była do niego podobna. Co było przyczyną, że nie rozeszła się z mężem, tego autorka nie wyjaśniła. Paulina to modliszka, a raczej psychopatka seksualna. Mści się na mężczyznach, za to co jej robili w okresie dorastania. Rozpala ich, podnieca, a potem zostawia nie zaspokojonych. „Chodzi o to, żeby znaleźć zakochanego w sobie samca przekonanego o swojej wspaniałości. Zdobyć jego zaufanie, dać mu poczucie, że ma nad wszystkim kontrolę, że jest panem sytuacji, a w momencie, kiedy już myśli, że może dostać wszystko, zostawić go z niczym.” Nie rozumiem dlaczego przelała nienawiść na wszystkich mężczyzn. To tak, jakby, skoro mnie ktoś pobił, to ja będę biła wszystkich.
To powieść o trudnych relacjach partnerskich, akceptacji i poznawaniu samego siebie i innych. Autorka porusza ważne problemy, pokazuje jak trauma z wczesnych lat dorastania wpływa na dalsze życie, na nawiązywanie relacji uczuciowych. Molestowanie seksualne przez długi czas był tematem tabu, o tym nie opowiadało się rodzicom, ten temat nie poruszany był w mediach. Wreszcie coś się zmieniło. Dobrze, że Agata Gwóźdź również poruszyła ten temat w „Modliszce.” To powieść, którą powinny przeczytać nie tylko kobiety. Wiadomości o tym, jak wyglądało dzieciństwo bohaterki są dostarczane stopniowo, co zaciekawia czytelnika i trzyma go długo w niepewności. Wiadomo, że nie bez przyczyny Paulina stała się modliszką, ale co miało na to wpływ opowiedziane jest przez samą bohaterkę dopiero w drugiej połowie powieści. Książkę czyta się szybko, mimo że ma 431 stron.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.