"Mistrz Edek i jego Pumukl" to książka dla dzieci, której autorką jest Ellis Kaut, absolwentka studiów z zakresu aktorstwa i rzeźbiarstwa. Akcja książeczki toczy się w Monachium, stolicy Bawarii, w której niemiecka artystka zamieszkała po opuszczeniu rodzinnego Stuttgartu. Tytułowe postaci czyli mistrz Edek i kobold Pumukl zostały pierwotnie stworzone na potrzeby słuchowiska radiowego dla dzieci, wyemitowanego po raz pierwszy przez bawarską rozgłośnię radiową, w której Ellis Kaut pracowała jako redaktorka. Potem zabawne animowane przygody Pumukla i mistrza Edka królowały na ekranach telewizyjnych. Na karty książki postać małego kobolda i jego opiekuna stolarza Edka trafiły okrężną drogą, dzięki popularności jaką zdobyły w radio i stacjach TV. Ciekawy jest przy tym fakt, iż przygody bohaterów nie są czystym wytworem twórczej fantazji Ellis Kaut, lecz są wynikiem redakcyjnych rozmów w kuluarach bawarskiej rozgłośni radiowej, w których autorka uczestniczyła przedstawiając swoje pomysły i przysłuchując się opowieściom koleżanek i kolegów z redakcji programów dla dzieci. Czy wyklucza to oddziaływanie tradycji literackiej na konstrukcję postaci tytułowych bohaterów książki Ellis Kaut? Z pewnością nie, gdyż Pumukl pojawia się w życiu Edka podobnie jak Pinokio w życiu Dżepetto wtedy, gdy obaj starsi panowie mają dość samotności i pragną zmian. Jednak na tym kończą się związki między obiema postaciami bohaterów. Kobold ma inny charakter od Pinokia i nie przysparza swemu opiekunowi Edkowi aż takich kłopotów jak to robił Pinokio, który ulegał wpływom zepsutego środowiska. Pumukl jest raczej swawolnym psotnikiem, który wraz z Edkiem bardziej przypomina popularnych obecnie - nie tylko wśród polskich dzieci - bohaterów opowieści Svena Nordquista, a mianowicie dobrodusznego staruszka Pettsona i jego rozrabiającego kota Findusa. Szkoda, że w literaturze polskiej trudno jest odnaleźć pokrewne postaci. Ale też nie dziwmy się temu. Koboldy to duszki zakorzenione w kulturze niemieckiej, które zamieszkują ludzkie domostwa i starają się pomagać ludziom, no chyba, że ludzie swoim zachowaniem sprowokują ich gniew. Wtedy koboldy robią się złośliwe i mogą zajść za skórę swoim gospodarzom. Kobold Pumukl nie jest jednak zwykłym koboldem. Należy do mniej licznej rzeszy koboldów zamieszkujących statki, czyli jest klabauterem. Jego inność podkreślają dodatkowo rude włosy. Co natomiast wiemy o opiekunie małego psotnego i niewidzialnego dla nikogo oprócz Edka Pumukla? Otóż mistrz Edek jest stolarzem i pomimo podeszłego wieku jeszcze wykonuje usługi stolarskie. W wolnym czasie niekiedy spotyka się z innymi kolegami rzemieślnikami w knajpie przy piwie. Jednak pozbawieni fantazji koledzy rzemieślnicy to przedstawiciele generacji Hansa Sachsa, którzy nie rozumieją przełomu, jakiego w szarym, monotonnym i samotnym życiu Edka dokonał wesoły, pełen życia i energii, choć niekiedy też marudny kobold. Tak więc mistrz Edek ostatecznie zachowuje swą niewiarygodną tajemnicę dla siebie i już więcej nie chwali się swym małym podopiecznym. W związku ze spontanicznym zachowaniem Pumukla Edek przeżywa szereg przygód. Np. wówczas, kiedy kobold postanawia odzyskać swoje zrobione mu przez Edka łóżeczko i przy okazji trafia do rodziny z dwojgiem dzieci, a także, gdy razem wybierają się na zakupy, a Pumukl nie rozumie konieczności posiadania pieniędzy. Jednak najbardziej na uwagę zasługują szkolne przygody kobolda, jakże różne od przygód grzecznego polskiego Plastusia z Tosinego piórnika.W szkole zachowanie krnąbrnego Pumukla uczy dzieci indywidualizmu i odwagi w obronie własnego zdania. Z kolei rodzice uczniów mogą od majstra Edka podpatrzeć, jak radzić sobie z niepokornymi czy też samowolnymi urwisami. I wraz ze swoimi pociechami podziwiać zabawne rymowanki kobolda, które tworzy na poczekaniu w przypływie dobrego humoru. Może rymowane wypowiedzi też staną się zwyczajem w waszym domu?