Suplementy siostry Flory recenzja

Psalm o zbuntowanym klasztorze...

Autor: @maciejek7 ·1 minuta
2024-09-12
Skomentuj
32 Polubienia
Ja, jako przykładna okładkowa sroka, musiałam, po prostu musiałam zajrzeć do tej książki. Ponadto zapewnienie wydawcy, że autor ma być objawieniem literackim, jakiego od lat nie było, dodatkowo zachęciło mnie do lektury. Muszę przyznać, że dawno nie czytałam tak dziwnej, absurdalnej a jednocześnie wciągającej książki.
"Suplementy siostry Flory" to nieoczywista i dość przewrotna historia zamieszania w klasztorze karmelitanek, gdzie walka o władzę między siostrami zakonnymi miesza się z wieloma innymi wątkami, a wszystko autor przedstawia nam w formie psalmu, który napisany jest w dość dziwnym, archaicznym stylu. To właśnie ten język może być dla wielu czytelników trudny w odbiorze, lecz trzeba po prostu przestawić się na taki odbiór i później idzie już lekko. A najdziwniejsze jest to, że znakomicie czyta się tę książkę na głos! Zaskakuje nie tylko czytającego, ale też odbiorców, którzy są w pobliżu. Gdy ja czytałam fragmenty głośno, moje małe wnuczki, które przysłuchiwały się, układając puzzle, zaśmiewały się do łez. Zdaję sobie sprawę, ze niewiele z tego rozumiały, ale sam melodyjny tekst bardzo im się podobał.

"Zważ, zastanów się nad sobą, że jak wpływu na bieg spraw rozmaitych mieć nie mamy, tak sprawy rozmaite, na które powiesz: przyziemne, okazać się mogą fundamentalnymi, jako że na cząstkę ich jeno wpływ mieć możemy, choć myśleć można przecież: mieć nie mamy i nigdy nie mieliśmy, i mieć nie będziemy... ach! robi się gorzko, a wszystko idzie sobie właściwym przewrotnym rytmem amen†"
Tak naprawdę nie wiadomo dlaczego akurat siostra Flora znalazła się w klasztorze karmelitanek bosych, lecz gdy uważnie przeczytamy tę książkę, to może się tego dowiemy. Jedna z postaci mającej duży wpływ na historię jest... krowa Gwiazdula, pełniąca tu rolę dość ważną. Zbuntowana Matka Boska namiesza niesamowicie w tej opowieści, aż nieprzekładalne święto trzeba przesunąć a także zmienić czas... kiszenia kapusty.
Wiara konkuruje z interesem i do końca nikt nie wie, co jest ważniejsze.
Pomysł ciekawy, niebanalny, myślę, że warto poznać tę debiutancką książkę, eksperymentalną twórczość, która dość rzadko ukazuje się na rynku czytelniczym.

Dzięki Bonito i serwisowi Dobre Chwile miałam okazję poznać nowego rodzimego autora.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-11
× 32 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Suplementy siostry Flory
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
6.7/10

Napisany wbrew modom, queerowy psalm o zbuntowanym klasztorze Zważ, siostra Flora – podprzeorysza od przyziemności – widzenie miała. Matka Boża jej się objawiła i przesunąć nieprzesuwalne święto n...

Komentarze
Suplementy siostry Flory
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
6.7/10
Napisany wbrew modom, queerowy psalm o zbuntowanym klasztorze Zważ, siostra Flora – podprzeorysza od przyziemności – widzenie miała. Matka Boża jej się objawiła i przesunąć nieprzesuwalne święto n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"(…) gdyż to opowieść ku przestrodze, nie ku zarozumiałości, opowieść, którą pisząc, dopiero nieco pojmować zaczynamy". Jeśli wychodzić ze swojej czytelniczej strefy komfortu to właśnie z taką ksią...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @maciejek7

Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna
Moc słabości
Słowa mają moc.

Świat ciągle się zmienia i komplikuje, każde pokolenie uważa, że ma gorzej niż poprzednicy, lecz oni zazwyczaj twierdzą, że młodym jest lepiej. Trudno jest stwierdzić kt...

Recenzja książki Moc słabości

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl