Latawiec recenzja

Przyjaźń dodaje skrzydeł

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2023-10-01
Skomentuj
3 Polubienia
Kornel, bohater powieści dla dzieci pt. „Latawiec” właśnie przeprowadza się do nowego mieszkania. Przepiękny wymarzony pokój skutecznie odgania niepokoje związane przeprowadzką. Chłopiec również szybko znajduje kolegów. Wszystko jest cudownie, aż nadchodzi noc. Wtedy rozlega się okropne wycie. Wycie potwora. Co robić? Rodzice zainwestowali mnóstwo pieniędzy w nowe mieszkanie, a nie da się w nim mieszkać. Kornel wraz z kolegami postanawia rozwikłać zagadkę niepokojących odgłosów. Chłopcy nawet nie przypuszczają, że rozwiązanie jej wniesie nową jakość w ich życie.

Izabella Agaczewska, poza tym, że pisze książki, pracuje z dzieci z niepełnosprawnością. Ma piękną misję oswajać ludzi z przypadłościami swoich podopiecznych i robi to w urzekający sposób. Taki jest między innymi cel powieści „Latawiec”. Znajdziemy w niej grupę wspaniałych bohaterów. Dobrych, wrażliwych dzieciaków, których ciekawość doprowadziła do zrodzenia się niezwykłej przyjaźni.

Przede wszystkim autorka rewelacyjnie skonstruowała tę powieść. Zaczęła od zagadki. Chłopaki kombinują, jak dowiedzieć się, co skrywają tajemnicze drzwi i dlaczego ktoś za nimi tak okrutnie płacze. Mają lepsze i gorsze pomysły, ale dzięki nim czytelnik jest zaintrygowany i kibicuje bohaterom, bo też pragnie poznać przyczynę hałasów. Kiedy już wiemy co i jak następuje krótka sielanka, która prowadzi nas do dramatycznego „plot twista”, a bohaterów wpędza w poważne tarapaty. Mamy wrażenie, że sytuacja jest beznadziejna, ale kontynuujemy czytanie z nadzieją, że autorka znajdzie sposób, aby doprowadzić sprawy szczęśliwie do końca.

Pierwsza część „Latawca” jest intrygująca, a druga wzruszająca. Izabella Agaczewska stworzyła bohaterów, którzy mi zaimponowali tym jak walczyli o przyjaźń. I chyba muszę to dodać: o przyjaźń z chłopcem, który, teoretycznie, niewiele miał do zaoferowania energicznym dziesięciolatkom. Z chłopcem przykutym do wózka inwalidzkiego, mającym bardzo ograniczone możliwości komunikacji, ale pragnącym cieszyć się życiem. Oczarował on tak nowych kolegów, że ci poruszyli niebo i ziemię, aby móc wspólnie z nim spędzać czas. Pomyślcie przez chwilę o swoich przyjaciołach. Przypomnijcie sobie moment, w którym się poznaliście. Co was urzekło w tych osobach, że stały się wam tak bliskie? Ile jesteście w stanie dla nich zrobić?

Nie jestem „łowcą patronatów”, ale kiedy dostaję tekst, który czytam z wypiekami na twarzy i „ryczę jak bóbr” nie mogę odmówić. Dlatego „przybiłam” „Latawcowi” moją rekomendację. Ludzie niepełnosprawni bywają niewidzialni. Skryci pod szczelnym parasolem ochronnym rozpostartym przez opiekunów, którzy chcą chronić ich przed ciekawskimi spojrzeniami, złośliwymi komentarzami, albo zwyczajnie nie mają siły organizować im atrakcji po dniach pełnych wizyt u lekarzy czy rehabilitacji. Izabella Agaczewska napisała wzruszająca książkę, która przywraca wiarę w ludzi, a niepełnosprawność fizyczna nie równa się niej niepełnosprawności towarzyskiej.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Latawiec
Latawiec
Izabella Agaczewska
9.8/10

Kornel przeprowadza się do miasta. Jego rodzice kupili mieszkanie w wieżowcu stojącym na dużym osiedlu. Chłopiec jest bardzo szczęśliwy, w końcu ma swój wymarzony pokój i nie musi go dzielić z młodsz...

Komentarze
Latawiec
Latawiec
Izabella Agaczewska
9.8/10
Kornel przeprowadza się do miasta. Jego rodzice kupili mieszkanie w wieżowcu stojącym na dużym osiedlu. Chłopiec jest bardzo szczęśliwy, w końcu ma swój wymarzony pokój i nie musi go dzielić z młodsz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

**PATRONAT MEDIALNY** Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o wyjątkowej książce, której mam olbrzymi zaszczyt patronować i jest ona niezwykle bliska mojemu sercu, a to za sprawą jednego z bohaterów- Tymon...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 21.04.2023 r. Znam wszystkie książki Pani Izabelli Agaczewskiej i jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam. Nie inaczej było również tym razem i kiedy Auto...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Elryk z Melniboné
Cesarz, ale nie heros

Temu panu, żadna sroka okładkowa się nie oprze. W nowym wydaniu „Erlyka z Melnibone” [Zysk i s-ka, 2024] zerkania nas albinos o hipnotycznym spojrzeniu, od którego bije ...

Recenzja książki Elryk z Melniboné
Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc
Wyspa lodu i ognia

Przeglądam sobie Instagram i jedna z bookstagramerek zagaduje swoich obserwatorów, co czytają w upały. Mimochodem spoglądam, co mam pod ręką, a tam... O ironia losu, u n...

Recenzja książki Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl