Dzisiaj zabieram Was w podróż do lasu, do miejsca gdzie gdzieś tam w różnych norkach lub dziuplach żyją sobie leśne skrzaty, zwane inaczej krasnoludkami lub ekoludkami (tak same żartobliwie na siebie mówią).
W książeczce znajdują się cztery opowiadania w których poznamy grupkę bardzo sympatycznych leśnych skrzatów. Poznamy Nestora czyli najstarszego z ekoludków. Poznamy również Miecia, Sławka, Sprytka, Gacka i Kondzia. Każdy z nich specjalizuje się w czymś innym. Jest również Lubawa oraz Nastka, czyli dwie wesołe ekoludkowe dziewczyny. A najlepszymi przyjaciółmi tych krasnoludków są dzik Teodor, Łoś Gabryś oraz krzykliwa i plotkarska sójka Klara. Ekoludki mieszkają w lesie, a ich zajęciem jest pomaganie innym w potrzebie. Od zawsze zajmują się ratowaniem przeróżnych zwierzaków z tarapatów. To taka prawdziwa "grupa do zadań specjalnych".
Przeczytamy tutaj o tym jak ekoludki próbują uratować biedną sarenkę Patrycję ponieważ ugrzęzła w błocie i nie może się wydostać. Przeczytamy również o tym jak grupa przyjaciół pomaga lisicy Dianie uporać się ze stertą śmieci, którą ktoś zostawił przed samą norą ich rudej przyjaciółki. Jest również historyjka o tym jak skrzaty poradziły sobie z zasypanym stawem, który był domem dla ropucha Anzelma. Ostatnia opowieść przedstawia nam bardzo przestraszone ptaki, których gniazda znajdowały się na łące, a właśnie zaczęły się sianokosy. Ekoludki musiały szybko przystąpić do działania i uratować małe pisklęta...
Jak widzicie książka ta opowiada o zwierzętach, o pomocnych i bardzo sympatycznych krasnoludkach, o lesie i jego problemach, o akcjach ratowniczych, o przyjaźni i o życiu... Treść jest naprawdę bardzo wartościowa. Książka napisana jest w taki sposób, że opowiadania te trafiają do odbiorcy. Ja sama zaczęłam współczuć zwierzakom nie tylko opisanym w tej książce, ale również wszystkim innym żyjącym w lasach. Niestety wiele ludzi nie szanuje kompletnie zwierząt i ich życia. Nic sobie nie robią z cierpienia naszych małych braci...
Po przeczytaniu lub też wysłuchaniu tych historyjek młody czytelnik z pewnością zacznie inaczej spostrzegać las. Zapewne zacznie zwracać uwagę na dziuple i nory w poszukiwaniu tych małych mieszkańców lasu jakimi są skrzaty. Pewnie dzięki tej książce zacznie również bardziej zwracać uwagę na problemy jakie mogą spotkać zwierzęta. W końcu o tym własnie jest ta książka... O tym jak zwykłe wyrzucenie śmieci w nieodpowiednim miejscu może zagrozić zwierzakom, o tym jak zwykłe zasypanie stawu może wpłynąć na mieszkańców lasu... Dla nas to niby nic wielkiego, jednak takie bezmyślne działania mogą stać się przykrym doświadczeniem dla zwierząt :(
Ale wracając do książki to moim zdaniem jest to bardzo wartościowa lektura. W wesołych historyjkach przemycone zostały wartości, które warto wpajać dzieciakom. Wszystko to w bardzo ładnej, twardej i lśniącej oprawie. W środku natomiast znajduje się cała masa ślicznych, kolorowych ilustracji. A na dodatek czcionka jest czytelna, bardzo przejrzysta i dzięki temu książka ta jest nie tylko fajną lekturą do słuchania, ale również do samodzielnego czytania przez dziecko :) Jak najbardziej polecam dla wszystkich ekofanów :)