Ani słowa prawdy recenzja

Przygody Arivalda

Autor: @Artemis_Shelf ·2 minuty
2014-08-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kiedyś sięgnęłam już po jakąś książkę pana Piekary, która w ogóle mnie nie zainteresowała. Nie podobał mi się język, styl i sama historia, wszystko było jakieś dziwne, ale to było bardzo dawno temu. Piekara jest autorem, który tworzy książki bardzo różnorodne, więc stwierdziłam, że warto spróbować jeszcze raz. No i tak w przedsprzedaży kupiłam "Ani słowa prawy", a więc wznowienie przygód Arivalda z Wybrzeża. W razie czego zawsze mogłabym ją oddać mamie, która go uwielbia, ale po przeczytaniu książki chyba zajmie miejsce na mojej własnej półce =D



"Ani słowa prawdy" to zbiór opowiadań o przygodach Arivalda z Wybrzeża. Arival był już bardem, a nawet najemnikiem, na którego kolanach umarł krasnoludzki król. W dosyć niecodziennych okolicznościach odziedziczył księgę, różdżkę oraz kulę. I tak właśnie mając ponad 50 lat postanowił zostać magiem. Warto dodać, że magiczne zdolności ujawniają się w wieku około 4 lat, dzieci rozpoczynające naukę w wieku 8 lat to już naprawdę rzadkość. Co więcej nie ma magów samouków, bo większość uczy się w akademii, ewentualnie od innych magów, co jest jednak rzadkością. Sam więc pan Arivald jest naprawdę wyjątkową osobą, a jego zdolności magiczne są nader interesujące. Jest bardzo samokrytyczny, co wcale nie oznacza, że zamierza się z kimś dzielić brakami w wiedzy. Szczególnie, że dzięki swojemu sprytowi i nadludzkiej sile często wychodzi cało z opresji i nie każdy musi wiedzieć, jak tego dokonał. Nie znając podstawowych zaklęć, zostaje mistrzem a to już coś!

Arivald to postać cudowna! Nie da się go nie lubić, nie da się z nim nie śmiać i nie da się go nie podziwiać. Jego przygody bywają naprawdę trudne, ale sam jest tego świadom, że gdzie i on tam i szczęśliwe zakończenie.

Arivald różni się od innych magów zamiłowaniem do podróży, nadludzką siłą i brakami w wiedzy, przez które jest bardzo swojski.

Przyznajcie, że Arivald jest niezwykły. Jednak nie tylko on, cały świat fantastyczny, który go otacza jest interesujący wraz z groźnymi elfami, czy silnymi krasnoludami. Pan Piekara zmienia się w starego wiejskiego gawędziarza, który opowiada cudowne historie, prostym językiem, pozbawionym zbędnych metafor. Tekst jest również opatrzony adekwatnymi ilustracjami.

Książka naprawdę warta jest przeczytania przez wszystkich! Dorośli, młodzież i starsze dzieci będą świetnie się bawić podczas przygód tego niezwykłego maga, naprawdę polecam tą historię. Nie jest wstrząsająca, ale niesamowicie wciąga, między innymi przez ten gawędziarski styl i postać samego Arivalda. Dawno już się tak dobrze nie bawiłam przy czytaniu.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ani słowa prawdy
8 wydań
Ani słowa prawdy
Jacek Piekara
8.3/10

"Żądne złota krasnoludy, okrutne elfy-ludojady, mroczni wiedźmiarze, czarodziejki i czarownice, wampiry, demony, potwory z innych wymiarów. Magia, intrygi i wielka Przygoda! Kiedy pomocy potrzebują po...

Komentarze
Ani słowa prawdy
8 wydań
Ani słowa prawdy
Jacek Piekara
8.3/10
"Żądne złota krasnoludy, okrutne elfy-ludojady, mroczni wiedźmiarze, czarodziejki i czarownice, wampiry, demony, potwory z innych wymiarów. Magia, intrygi i wielka Przygoda! Kiedy pomocy potrzebują po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Artemis_Shelf

Cień wiatru
Cień geniuszu

[...] niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. O autorze słyszałam...tak tak wszyscy swego czasu nim ...

Recenzja książki Cień wiatru
Podróż na sto stóp
Podróż na sto stóp

Gdy zobaczyłam zwiastun filmowy, stwierdziłam, że to może być zabawny film, idealny na leniwe popołudnie. Gdy w księgarni zobaczyłam tą książkę w promocji, stwierdziłam „...

Recenzja książki Podróż na sto stóp

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl